To się dzieje! Wraz z zakończeniem strajków scenarzystów, rozpoczęto kontynuację prac nad licznymi produkcjami. Jedną z nich jest Stranger Things.
Od dawna wiadomo, że 5. sezon
Stranger Things ma stanowić zakończenie serii. Choć pierwotnie premierę finałowych odcinków planowano na 2024 rok, strajki scenarzystów mogą przyczynić się do przesunięcia ich premiery. Dziś twórcy serialu ogłosili w mediach społecznościowych, że wrócili do prac nad produkcją poprzez opublikowanie poniższej grafiki.
Sezon 5. będzie finałem historii Hawkins oraz bohaterów tego miasteczka. Jedenastka, Will, Mike, Dustin, Steve oraz reszta paczki ponownie stawi czoła przerażającemu i potężnemu Vecnie. Tym razem jednak nie zajmie to aż tak dużo czasu. Bracia Duffer potwierdzili, że nadchodzący sezon będzie trwał około
10 godzin i składać się będzie z
8 odcinków. Tempo zostanie przyśpieszone, Will ponownie stanie się głównym bohaterem, a większość sezonu (jak nie całość) zostanie osadzona w Hawkins. Bracia Duffer przyznali również, że nie planują wprowadzić jeszcze więcej postaci do tego świata. Nie znamy daty premiery, ale śmiało możemy powiedzieć, że 5. sezon
Stranger Things zawita na Netflix
w 2024 lub 2025 roku (zważywszy na opóźnienia związane ze strajkami scenarzystów).
W planach są również spin-offy serialu, które skupią się na nieznanych nam jeszcze postaciach.
fot. kadr z serialu Stranger Things, Netflix
Źródło: X (@strangerwriters) / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.