Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

lenovov

Kim jest Magneto? Historia superzłoczyńcy #5

Autor: Szymon Góraj
8 czerwca 2016

W kolejnym odcinku przedstawiamy postać, która nie tylko jest jednym z ikonicznych mutantów, ale należy do najlepiej napisanych postaci Marvela w ogóle. Większość zna go z pewnością z filmowych ekranizacji. O ile ciężko cokolwiek ciężkiego zarzucić tym kreacjom, to zawsze będą tylko odblaskiem znakomitego portretu tego niejednoznacznego indywiduum. Przeczytajcie więc najważniejsze informacje związane z Magneto! 

Zobacz również: TOP 5 - najlepsze filmy z serii X-Men


Najważniejsze informacje:

Pierwsze pojawienie się na kartach komiksu:

X-Men vol. #1 (wrzesień 1963)

Prawdziwe imię i nazwisko:

Erik Lensherr

Moce:

Mistrz magnetyzmu. Potrafi manipulować metalem i wszystkim, co z nim związane. 

Kostium:

Zwyczajowo czerwony-czarny strój z peleryną i metalowymi częściami (pozwalającymi mu latać). Zazwyczaj nosi hełm, który chroni go przed atakami psionicznymi.

Sojusznicy:

Profesor X (okazyjnie), Cyklop (w późniejszym okresie), Polaris, High Evolutionary

Wrogowie:

Wolverine, Fabian Cortez, Moira McTaggert

Siedziba:

W różnych okresach działalności miał trzy stałe miejsca pobytu: Asteroida M, Genosha i wyspa Utopia

Najlepsze komiksy:

- Avengers vs X-Men: V #1,

- Avengers vs X-Men: Consequences #5,

- Cable #76,

- House of M #1,

- House of M #8,

- Son of M #2

Filmy z jego udziałem:

X-men

X-men 2

X-Men: Ostatni Bastion

X-Men: Pierwsza klasa

X-Men: Przeszłość, która nadejdzie

X-Men: Apocalypse

Na następnej stronie geneza superzłoczyńcy!

Erik Lehnsherr spędził sporą część dzieciństwa w obozie zaglady w Oświęcimiu. Wówczas to został osierocony i koniec końców jako jedyny z całej rodziny przeżył II wojnę światową . Tamte wydarzenia w dużej mierze ukształtowały jego osobowość, sprawiły, że już zawsze był nadwrażliwy na punkcie prześladowań. Po wojnie ożenił się z Magdą, cyganką poznaną jeszcze podczas bytowania w obozie. Urodziła im się córka Anya. To właśnie ona – a w zasadzie jej los - był decydującym czynnikiem, który ostatecznie obudził w nim osobę znaną szerzej jako Magneto. Gdy pożar ogarnął jego dom, a Anya została w środku, mieszkańcy zatrzymali Erika, nie pozwalając mu ruszyć na ratunek. Gorycz mężczyzny była tak wielka, że po raz pierwszy użył swych mocy, niszcząc miasto. Następnie zamordował żołnierzy, którzy chcieli go zatrzymać. Magda, wstrząśnięta przemianą męża, uciekła z kolejnym dzieckiem w drodze, o którym zresztą ojcu nie wspomniała.

Załamany Magneto udał się do Izraela i zaczął pracować w szpitalu. W tamtym okresie poznał Charlesa Xaviera. Choć obaj mieli zupełnie inne poglądy, jeżeli chodzi o ludzi – jeden ich nienawidził, drugi chciał żyć z nimi w zgodzie – zostali przyjaciółmi. Przez pewien czas Erik nawet próbował przyjąć poglądy towarzysza. Jednak ostatecznie z tym zerwał, stając się terrorystą. Jakiś czas potem założył Brotherhood of Evil Mutants. Przez długi czas walczył z X-Menami Xaviera, starając się na każdym kroku przeszkodzić w ich planach. Wreszcie wyniszczającą walka została przerwana. Wskutek pewnych okoliczności Magneto został cofnięty do wieku niemowlęcego. Na wyspie Muir Moira McTaggert chciała zmienić jego kod genetyczny, aby oszczędzić światu powtórki z historii.

 

Zobacz również: Kim jest Lex Luthor? Historia superzłoczyńcy #4

To, zdawałoby się, idealne rozwiązanie nie trwało niestety długo. Mały Eric został przywrócony do stanu poprzedniego za pomocą agenta Shi’ar. Powrót Magneto od razu zaowocował kolejnym konfliktem. Tym razem niepokorny mutant zażądał od największych potęg światowych, by te pozbyły się swojego potencjału nuklearnego.  Związek Radziecki odpowiedział natychmiast, wysyłając swój statek podwodny do ataku. Natarcie zostało zneutralizowane przez Magneto, a okręt zniszczony. Zaraz potem mutant z własnej woli oddał się w ręce władz – czy to z powodu wyrzutów sumienia, czy też zmian genetycznych McTaggert – co zaowocowało wielkim międzynarodowym procesem. Erik najpewniej by go przegrał z kretesem, jednak został on przerwany przez atak rodzeństwa Fenris, który wywołał zamieszki. W starciu mocno ucierpiał Xavier i był zmuszony zrobić sobie długą przerwę, by uleczyć rany. Magneto obiecał, że na czas jego nieobecności zajmie się jego szkołą mutantów. Długo jednak nie wytrzymał w swym postanowieniu. Jego podopieczni słabo się go słuchali, więc zrezygnował i przeniósł się do Hellfire Club, gdzie przejął na jakiś czas władzę, zostając White Kingiem. Tam również długo nie zagrzał miejsca i zniknął na jakiś czas z życia publicznego. Pojawił się ponownie, gdy wraz z S.H.I.E.L.D. musiał powstrzymać Zaladane, która przejęła na krótko część jego zdolności i chciała zająć jego miejsce. Udało jej się nawet pojmać Erika, lecz zginęła po wkroczeniu Ka-Zara, Rogue i Nicka Fury’ego. Później – gdy już powrócił do swojej kryjówki, Asteroidy M – przybyli do niego tzw. Acolytes i przekonali do tego, by powrócił do akcji. Podbudowany Erik rozkazał zaatakować Genoshę – jeden z tych krajów, które najmocniej dyskryminowały mutantów. Nie zauważył, że jeden z jego grupy, Fabian Cortez, nie tylko nie leczył jego ran (jak twierdził), ale i osłabiał mistrza magnetyzmu. Taki obrót spraw mało co nie zakończył się tragicznie. W finałowej potyczce z X-Menami został ranny, podczas gdy Cortez, wykorzystując taki obrót spraw, uciekł, zostawiając na miejscu ładunki nuklearne. Magneto z najwyższym trudem powstrzymał te działania na tyle, by Xavier i jego X-Meni zdołali uciec. Jednak katastrofa asteroidy i jej spadek na Ziemię był nieunikniony.

Erikowi udało się przeżyć dzięki Chrome’owi – jednemu ze swoich podwładnych. Potem ukrył się wraz ze swoimi poplecznikami na Antarktyce i gromadził armię. Użył zdobycznych fragmentów z Greymalkinu (baza Cable’a) i od imperium Shi’ar, stwarzając Avalon – stację mającą być schronieniem dla mutantów. Gdy ogłosił całemu światu istnienie swej nowej bazy, światowe mocarstwa postanowiły wytworzyć wokół Ziemi pole elektromagnetyczne. Magneto, uznając to za personalną zniewagę, wytworzył na terenie planety impuls EM. Koniec końców, Xavier i jego X-Meni musieli interweniować. W trakcie brutalnych starć Magneto wyciągnął z Wolverine’a całe adamantium. Xavier tak bardzo zdenerwował się na taki obrót spraw, że przy pomocy magii umysłu zamienił swego przyjaciela w warzywo. Nie trwało to długo, bowiem dzięki pomocy Astry Erik powrócił do normalnej dyspozycji. Gdy powrócił, przejął całe ziemskie EM, tworząc większe zagrożenie niż kiedykolwiek wcześniej. Wystraszone mocarstwa obiecały mu Genoshę w zamian za zaprzestanie ataków na ludzkość. Oferta została przyjęta i Magneto musiał zająć się tłumieniem buntów w swojej nowej siedzibie. Nie przychodziło mu to łatwo, a jakby tego było mało, stracił wcześniej kontrolę nad swymi mocami. Odzyskał je po zdobyciu Carion Cove, ostatniego przyczółka obrońców Genoshy, gdy odnalazł antidotum na jego dolegliwości. Karta się odwróciła. Erik nie próżnował, natychmiast wykorzystując swą potęgę, by ogłosić się hegemonem na świecie. Po drodze zdołał nawet uwięzić Profesora X na Magda Square. Plany udaremnili mu Wolverine i Cyklop, prowadząc młode pokolenie X-Menów. Odbili Xaviera, Logan zaś ciężko poranił Magneto, wbijając mu pazury w klatkę piersiową. Mistrz magnetyzmu cudem to przeżył – tak samo jak późniejszy szturm Sentineli, który zniszczył cytadelę w Genoshy. Pomocną dłoń podał mu sam Xavier, razem z nim próbując odbudować Genoshę.

 

Zobacz również: Kim jest Quicksilver? Historia superbohatera #8

Następnie doszło do wydarzeń z House of M (dokładniejsze informacje o tych wydarzeniach w tekście z linku powyżej). Po szaleństwie Scarlett Witch Magneto  zabrał ją do Profesora X, prosząc, by tamten jej pomógł. Erik był w o tyle niefortunnej sytuacji, że należał do grupki mutantów, które straciły moc przez machinacje córki. W tamtym okresie nawet Logan zlitował się nad nim, po tym jak go odnalazł, stwierdzając, że najlepszą karą będzie zostawienie go przy życiu. Jakiś czas później spotkał Quicksilvera, żyjącego z poczuciem winy, jako że M-Day to była w dużej mierze jego wina. Magneto bezskutecznie próbował go przekonać, że Mgły Terrigenowe nie przywrócą jedynie zdolności mutantów – jak Pietro zakładał – ale będą towarzyszyły temu inne, znacznie bardziej dramatyczne skutki. Niestety, syn nie posłuchał.

Kolejne istotne wydarzenie miało miejsce w San Francisco. X-Meni przybyli na uroczystość, na której wykorzystano resztki ze złomowanych Sentineli. Właśnie wtedy Magneto uruchomił roboty i sprawił, że te zaatakowały tłumy. Oczywiście szybko sobie z nimi poradzono. Jak się okazało, Magneto wciąż nie ma swych mocy, używał jedynie urządzenia, które je imitowało. Uzasadnił to tym, że zniszczenie Sentineli miało być symboliczne. W rzeczywistości jednak była to dywersja. High Evolutionary potrzebował jej, by dostać się do Celestialu, który ostatecznie przywrócił Magneto jego zdolności. X-Meni mieli zaś inne problemy. Uderzyli na nich Avengersi, dowodzeni przez Normana Osborne’a. Postanowili więc pod wodzą Cyklopa utworzyć nowy dom. Na ruinach Asteroidy M powstała Utopia – wysepka położona na wodach w okolicach USA. Erik przybył na wyspę, będąc szczerze pod wrażeniem pomysłu Scotta Summersa. Pogratulował mu i zaoferował swą pomoc. Żaden z mutantów – na czele z Xavierem i samym Cyklopem – nie był szczególnie zachwyconą tą współpracą, jednak okazała się ona ostatecznie owocna. Magneto dwoił się i troił, aby zasłużyć na zaufanie. W tym celu przekonał Namora, żeby wraz ze swoimi ludźmi stworzyli nowy dom. Podwodne miasto – Nowa Atlantyda – podtrzymywało Utopię, co zapobiegło jej utonięciu. Użył swej potęgi, by ściągnąć z kosmosu pocisk wystrzelony z Breakworldu, który uwolnił Kitty Pride. Czynność owa tak go zmęczyła, że zapadł na jakiś czas w śpiączkę. W późniejszym okresie zdążył jeszcze wiele pomóc Scottowi i jego mutantom – m.in. wspomagał obronę Utopii przed Bastionem i jego Nimrodami, a poza wyspą ocalił San Francisco przed trzęsieniem ziemi. Cokolwiek robił, zazwyczaj starał się w jakiś sposób odkupić swe winy i nie być postrzegany jako terrorysta, którym bez wątpienia był przez większość życia.

 

Jak widać, osobowość Magneto jest tak bardzo złożona, że wprost nie da się zamknąć jej w całości w kategoriach superzłoczyńca/superbohater. Jednak biorąc pod uwagę jego wizerunek i to, co robił przez większą część komiksowej historii, jeżeli mielibyśmy umieścić go w jakimś dziale, to właśnie w tym. To niekonwencjonalna postać, która obrała ścieżkę mutanta-terrorysty przez wzgląd na rozczarowanie światem, który go głęboko zranił – a nie, jak to bywa w wielu przypadkach, osobiste ambicje. Warto na koniec zauważyć, że jest to jedna z najlepiej przeniesionych na ekran komiksowych postaci. I to nawet dwukrotnie: w pierwszej trylogii X-Menów perfekcyjnie wcielił się w niego Ian McKellen, zaś w tej drugiej młodszą wersję zagrał – również na podobnie wysokim poziomie – Michael Fassbender.

ilustracja wprowadzenia - materiały prasowe

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.