Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Czy Jon Snow ma prawa do tronu? Analiza sukcesji korony w Grze o Tron!

Autor: Tomasz Rewers
27 czerwca 2016

Finał szóstego sezonu Gry o Tron przyniósł widzom wiele zaskakujących zwrotów akcji. Bez wątpienia największy z nich dotyczy wątku o Jonie Snow i jego pochodzeniu, które twórcy w końcu postanowili wyjawić. UWAGA! Dalsza treść tekstu zawiera spoilery z ostatniego odcinka 6. sezonu oraz przypuszczenia dotyczące przyszłości postaci.

W wizji Trójokiej Wrony, czyli Brana Starka, twórcy przedstawili kontynuację sceny spod Wieży Radości w Dorne, gdzie młody Ned Stark wraz z towarzyszami zmierzyli się z gwardią królewską Targaryenów. W miejscu tym przetrzymywana była kochanka księcia Rhaegara - Lyanna Stark – siostra Neda. Po pokonaniu przeciwników Eddard zastał dziewczynę na łożu śmierci, słysząc jedynie od niej prośbę, by zaopiekował się jej nowo narodzonym dzieckiem. I tu pojawia się prawdopodobnie największy suspens w historii serialu: dzieckiem Lyanny okazuje się Jon Snow!

Zobacz również: Gra o tron - recenzja 6. sezonu!


Ojciec ze smoczą krwią...

Chłopak, który przyszedł na świat, jest owocem romansu Lyanny Stark z Rhaegarem Targaryenem – najstarszym synem Aerysa II Targaryena, zwanego również Szalonym królem, którego jak wiemy, zabił Jaime Lannister. Rhaegar był tytułowany księciem Smoczej Skały i dziedzicem Żelaznego Tronu. Posiadał młodsze rodzeństwo – znanych nam już z serialu Viserysa i Daenerys. Książe był wielkim wojownikiem i uzdolnionym muzykiem. Zasłynął ze zwycięstwa wielkiego turnieju w Harrenhal, które zadedykował, ku zdziwieniu tłumów, nie swojej żonie, a prawdziwej wybrance serca - Lyannie. Starkówna była już jednak zaręczona z Robertem Baratheonem, od którego uciekła (prawdopodobnie) z własnej woli, znikając z Rhaegarem. Ned Stark i Robert Baratheon uznali ten incydent za porwanie, co doprowadziło do tzw. Wojny Uzurpatora, która okazała się fatalna w skutkach dla smoczego rodu. Książę poniósł porażkę w pojedynku z Robertem, umierając z imieniem Lyanny na ustach.

...matka z sercem wilkora.

Lyanna Stark, była najmłodszym dzieckiem i zarazem jedyną córką Lorda Winterfell, Rickarda Starka. Miała trzech starszych braci: Eddarda, Brandona i Benjena. Lyanna znana była z wojowniczego charakteru, dlatego też Ned często porównywał do niej swoją córkę, Aryie. Myślę, że śmiało można ją porównać również do Heleny Trojańskiej, bowiem jej rzekome porwanie doprowadziło do wielkiej rebelii i upadku rodu Targaryenów. Jej śmierć podczas połogu widzieliśmy w finale 6. sezonu.

Zobacz również: Gra o Tron - 7. sezon tylko z siedmioma odcinkami!


Czy Jon Snow ma prawo do tronu?

Jon Snow jest więc wnukiem Szalonego króla Aerysa II. Rodzeńswto Aerysa zginęło przed śmiercią króla oprócz Aemona Targaryena, który zrzekł się wcześniej praw do tronu i rodowego nazwiska zostając Maesterem oraz członkiem Nocnej straży.  

Ojciec Jona, Rhaegar, był najstarszym synem Aerysa, będąc tym samym dziedzicem Żelaznego Tronu. Rhaegar z małżeństwa z Elią Martell posiadał córkę, Rhaenys (zmarła podczas oblężenia Królewskiej Przystani) i syna Aegona, który według Tańca ze smokami przeżył rebelię Roberta dzięki Varysowi. Oficjalnie podtrzymywano jednak teorię, że Aegon został zamordowany przez Lannisterów co też bardziej pasuje do wątków w serialu. Możemy więc domniemać, że rodzeństwo Jona nie żyje i Aegon nie pojawi się w kolejnych sezonach tak jak nie zobaczyliśmy wcześniej Lady Stoneheart.

Warto przytoczyć fakt, że Targaryenowie uznawali poligamię! Nikt nie posiada dowodu na to, że Targaryen nie wziął potajemnie ślubu ze Starkówną, a w tej sytuacji Snow nie byłby bękartem tylko prawowitym Targaryenem. Gdyby Rheagar zdążył koronować się na króla Westeros po śmierci Aerysa lub po prostu go przeżył, Jon byłby w tej sytuacji jedynym prawowitym spadkobiercą tronu! Tak jednak nie jest i w linii prostej korona należy się ostatniemu żyjącemu dziecku Szalonego Króla – Daenerys Targaryen. Jeśli jednak uznamy tradycje, które nakazują, że władcą Siedmiu Królestw może być tylko mężczyzna, to Jon Snow będzie miał pierwszeństwo w sukcesji do tronu nad swoją ciotką Daenerys. 

Zobacz również: Gra o tron - serial kontra książki! Jakie są różnice? HBO lepsze od Martina?


Jego pieśń jest pieśnią lodu i ognia

Ta sytuacja to kolejny przykład na to, że w fanowskich teoriach często możemy doszukać się ziarna prawdy. Wszystko wskazuje na to, że tzw. teoria R+L=J jest prawdziwa i możemy zacząć spekulować nad tym, że to właśnie Jon zasiądzie na tronie w finale serialu! W książkach Martina Daenerys miała wizję, w której Rhaegar mówi: Jego pieśń jest pieśnią lodu i ognia. Ta założyła, że jej brat miał na myśli Aegona. Dziś te słowa nabierają całkiem innego znaczenia. W związku z tym, że Jon jest potomkiem Starków i Targaryenów, jest swego rodzaju połączeniem lodu i ognia. Fakt posiadanych przez obie rodziny magicznych zdolności (kontrola nad smokami i wilkorami) może tłumaczyć, dlaczego Jon od początku był centralną postacią Gry o Tron. Jak potoczą się losy Jona Snowa w kolejnych sezonach? Jak przyjmie informacje o swoim dziedzictwie? Czy Sam znajdzie dowody jego pochodzenia w cytadeli? Czy Jon przyjmie nazwisko rodowe Targaryenów, a może Starków? Sprzymierzy się z Daenerys, a może stoczy z nią wojnę? Czy pokona Nocnego Króla i czy przetrwa wielką zimę? Warto przypomnieć, że George R.R. Martin zapowiedział kolejny tom sagi Pieśni Lodu i Ognia - Wichry Zimy jeszcze na ten rok! Na ile jednak książka odpowie na pytania fanów serialu, który wyprzedził już dawno wątki z literatury Martina? Tego dowiemy się w kolejnym sezonach!

ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Założyciel i właściciel Movies Room. Z wykształcenia prawnik i certyfikowany mediator sądowy. Najpopularniejszy polski influencer popkulturowy. Kocha filmy, od niedawna również sam je tworzy. . Gustuje w kinie rozrywkowym jak i w filmach, po których psychikę trzeba zbierać z podłogi. Znawca uniwersum Marvela oraz największy fan Batmana. . Odpowiedzialny za koordynacje zespołu, public relations oraz marketing. . Kontakt: [email protected]

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.