Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

Kim jest Doktor Strange? Historia superbohatera #19

Autor: Szymon Góraj
23 października 2016

Historia Doktora Strange'a

Stephen Strange pragnął zostać lekarzem niemal od zawsze. Od samego początku wykazywał w tym kierunku predyspozycje, chociażby gdy w wieku jedenastu lat potrafił opatrzyć rany swej siostry, Donny. Jednak, jak na ironię, głównym impulsem, który popchnął go w kierunku kariery lekarza, była jej śmierć przez utonięcie, kiedy Stephen miał dziewiętnaście lat. Donna utonęła, a on nie potrafił jej pomóc. Zaczął od tamtego momentu bardziej doceniać znaczenie ludzkiego życia, co skłoniło go do podjęcia studiów medycznych. Szło mu znakomicie i dość szybko został neurochirurgiem. W mig stał się absolutnym mistrzem w swojej dziedzinie. Im lepiej jednak poznawał tajniki swej pracy, tym bardziej arogancki się stawał. Było to główną przyczyną jego rozstania z Madeline Revell, pracującą dla Narodów Zjednoczonych tłumaczką. Strange nie odwiedził również swojego ojca na łozu śmierci, co doprowadziło z kolei do poróżnienia z bratem, Victorem, zmarłym zresztą tragicznie jakiś czas później. Życie Stephena zmieniło się, gdy w wyniku wypadku samochodowego stracił czucie w rękach. Zrozpaczony, nie zgodził się na to, by zostać konsultantem (kontuzja uniemożliwiła wykonywanie zawodu w praktyce) i poświęcił swój majątek na podróże po całym świecie w poszukiwaniu lekarstwa.

Pewnego razu usłyszał o potężnym Starożytnym, mieszkającym w Tybecie. Wykorzystując resztki swoich zasobów, Strange udał się do niego w podróż. Będąc już na miejscu, wpierw był bardzo rozczarowany tym, że Starożytny nie potrafił uleczyć jego przypadłości. Szybko jednak o tym zapomniał, widząc jego wybitne magiczne zdolności, które ukazał w trakcie zamachu na jego osobę. Jego autorem okazał się Baron Mordo, główny uczeń Starożytnego. Strange podjął decyzję, by udaremnić ten atak i porzucił swój dotychczasowy cel, poświęcając się magii. Udało mu się, co dla Starożytnego oznaczało, że odnalazł godnego ucznia. I tak oto Stephen Strange znalazł się na drodze do tytułu Najwyższego Czarnoksiężnika Ziemi.

Zobacz również: Kim jest Batgirl? Historia superbohatera #18

Po latach ciężkiego treningu, Strange wrócił do świata żywych. Jego zdolności były niezwykle przydatne dla superbohaterskiej społeczności. Czarnoksiężnik zaprzyjaźnił się z m.in. ze Spider-Manem i Thorem, tocząc walki z takimi przeciwnikami, jak Loki, długoletni arcywróg Dormammu czy monstrum z lovecraftowskiego uniwersum Shuma-Gorathem. Przyjął na swą uczennicę Cleę, niedoświadczoną mistyczkę, będącą również córką Umar, siostry Dormammu. Clea została również jego kochanką.

Strange był niezwykle barwną postacią, autorem wielu niepowtarzalnych inicjatyw w świecie Marvela. Stworzył chociażby The Defenders, na początek koordynując ze sobą Hulka, Namora i Srebrnego Surfera. Defendersi byli niestałą drużyną, mającą wielu zmieniających się co jakiś czas członków, w tym Overmind, Valkyrie czy Hellcat. W swoim czasie Strange zebrał oddział łowców wampirów – Hannibala Kinga, Blade’a i Franka Drake’a – i z ich pomocą na pewien czas wydalił z tego świata samego Draculę, jednocześnie ratując Ziemię przed plagą wampiryzmu. Stephen podjął także próbę przywrócenia swojego brata Victora do żywych. Skutki były jednak opłakane – Victor powrócił, ale jako nieumarły. Strange toczył też wiele bitew z potężnymi istotami , jak chociażby z In-Beetwenerem. Wyróżnić można i bezpośredni udział w starciu z Thanosem, chcącym położyć ręce na Rękawicach Nieskończoności. Walczył i zwyciężał z Najwyższymi Czarnoksiężnikami innych światów, np. z Shanzarem, jego odpowiednikiem z innego wymiaru. Jednak być może najbardziej szalonym starciem była trwająca 5000 lat wojna przeciwko Trinity of Ashes w wymiarze Vishanti. W wymiarze ziemskim nie było go przez ten czas zaledwie kilka miesięcy.

Gdy zwolennicy Iron Mana i Kapitana Ameryki ścierali się w Civil War, Strange nie ingerował w konflikt. Stał się za to członkiem Iluminati, tajnej grupy wpływowych superbohaterów dyskutujących o największych problemach wszechświata i szukających na nie rozwiązania. Zaraz zaś po Civil War dołączył do New Avengers. Wspierał drużynę w Japonii, podczas ich pierwszej misji, gdzie został ciężko ranny. Potem walczyli z Gangiem Hooda. By zwyciężyć, Strange zmuszony był użyć ekstremalnie potężnej magii. Dzialania Strange’a należały także do kamieni węgielnych historii znanej nam z World War Hulk. On bowiem był tym z Iluminati, którzy głosowali za tym, żeby wygnać Hulka z Ziemi przez wzgląd na jego niebezpieczną naturę. Gdy Banner wrócił, domagał się, by osoby, które go wygnały, ujawniły się. Strange zaczął infiltrować umysł Hulka, by go uspokoić. Tamten jednak się na to przygotował, łamiąc czarnoksiężnikowi dłonie, by nie mógł używać swych mocy. Zdesperowany Strange wypił specyfik zawierający esencję demona Zoma. Dzięki energii, którą z niej uzyskał, stanął ponownie do walki z Hulkiem. Wygrywał, i najpewniej by zwyciężył, gdyby sam Strange nie uświadomił sobie, że Zom zaczynał przejmować nad nim kontrolę. Hulk wykorzystał jego niezdecydowanie i wygrał dzięki temu pojedynek. Tamto wydarzenie było jednym z czynników, dla których Strange zrezygnował z bycia Najwyższym Czarnoksiężnikiem Ziemi, uznając, że użył zbyt wiele czarnej magii.

Z najciekawszych epizodów w jego życiu, warto pochylić się także nad udziałem w starciu Avengersów z X-Menami, gdy trwał spór o kwestię powrotu Phoenix Force na Ziemię. Strange pojedynkował się z Magik, potężną mutantką. Jako że nie miał już mocy Najwyższego Czarnoksiężnika, przegrał starcie. Zmieniło to układ sił, ponieważ Magik zdołała teleportować schwytanych X-Menów w bezpieczne miejsce, co z kolei doprowadziło do tego, że część mutantów została wzmocniona Phoenix Force. Avengersi zmuszeni byli do odwrotu. Karta się odwróciła. Teraz to Strange robił, co mógł, by pomagać w wycofywaniu się z jednostronnych bitew kolejnym Avengersom. Jakiś czas po tym konflikcie, Stephen Strange zostaje wrobiony przez dawnego wroga Daniela Drumma w zamordowanie Victorii Hand, co prowadzi do zmasowanego ataku agentów T.A.R.C.Z.Y. na pozycje Avengersów. Strange’owi udaje się powstrzymać tryumfującego Drumma i zażegnać konflikt, za co na pewien czas zostaje ponownie Najwyższym Czarnoksiężnikiem Ziemi. Później dochodzi do tragicznego wydarzenia, które zupełnie zmienia życie Strange’a. Działając jako jeden z Iluminati, Strange zostaje wezwany przez mnichów, by ocalić młodą japońską dziewczynę, księżniczkę Phan, opętaną przez niezwykle potężnego demona. Szybko wyszło na jaw, że Strange nie mógł wyplenić demona, nie zabiwszy Phan. Dokonał zatem poświęcenia, przyjmując demona do siebie. Konsekwencje tego szlachetnego czynu było opłakane. Opętany czarnoksiężnik angażuję się w bitwę Iluminati z Great Society, zabijając wielu superbohaterów. Po tamtych tragicznych wydarzeniach, jest ścigany przez Kapitana Amerykę. Na pewien czas znika z ziemskiego planu, powraca zaś jako nowy przywódca Black Priests.

Doktor Stephen Strange to postać nietuzinkowa. Wydaje się, że do grona superbohaterów zaliczany jest raczej z konieczności, bo warunkowo pasuje tylko do tej grupy. Ale jest kimś znacznie więcej. To potężny – zarówno ciałem, jak i umysłem – osobnik, wielka indywidualność, która wymyka się wszelkim schematom. Jego moc jest potencjalnie tak potężna, że równie dobrze może obrócić się przeciw niemu (co zresztą parę razy nastąpiło). Dlatego oprócz podziwu, niejedna osoba ma pełne prawo czuć wobec niego strach i respekt.

ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.