Rok 2020 minął w świecie filmów i seriali pod znakiem przekładania premier, zawieszania planów zdjęciowych i zamknięć kin. Pomimo wielu problemów, które niespodziewanie spadły na przemysł rozrywki  i multimediów w mijającym roku działo się wiele. Najlepszym dowodem na to jest mnóstwo produkcji, które mogliśmy zobaczyć w tym roku. Paradoksalnie było ich tak wiele i były na tyle dobre, że stworzenie zestawień najlepszych filmów i seriali 2020 było dla mnie sporym wyzwaniem. Czas przejść do rzeczy i przedstawić Wam produkcję, które najbardziej trafiły w moje gusta!

---

Najlepsze seriale 2020:

10. Wychowane przez wilki (HBO GO)

HBO zaskoczyło w tym roku wieloma mocnymi produkcjami godnymi wyróżnienia. Perry Mason, Kraina Lovecrafta, Dzień Trzeci, Nowy Papież, Spisek przeciwko Ameryce, Od nowa i wiele innych pozycji znalazłoby się w moim zestawieniu, gdybym nie ograniczył się do dziesiątki. W moje gusta najbardziej trafiła jednak ambitna seria Sci-Fi produkcji Ridleya Scotta - Wychowane przez Wilki. Serial opowiada o losach ludzi, którzy stają przed wyzwaniem założenia nowej kolonii po apokalipsie, jaka spotkała Ziemię. Istotną rolę w serialu odgrywają androidy, które wychowują dzieci z dala od dogmatów upadłej cywilizacji, co rodzi konflikt z grupą kolonizatorów - wyznawców bożka Sola. Serial porusza problematykę wychowawczą, religijną oraz szereg innych tematów sprawnie wplecionych w angażującą intrygę! Pozycja obowiązkowa dla fanów SF!

9. Hunters (Amazon Prime)

Łowcy nazistów działający w Nowym Jorku próbują stawić czoła planom stworzenia IV Rzeszy. Brzmi trochę jak scenariusz Quentina Tarantino, i tak też się prezentuje! Serial to mocno przerysowana opowieść, serwującą widzom niejednokrotnie sceny zwariowanej i bardzo krwawej akcji. W jednej z głównych ról pojawia się sam Al Pacino, a w pierwszym odcinku zobaczyć możemy Izę Miko! Jej obecność to nie jedyny polski akcent w serialu ponieważ w scenach retrospekcji bohaterowie osadzeni w obozie koncentracyjnym również mówią, a w zasadzie starają się mówić po polsku. Serial o tematyce antysemityzmu nie mógł obejść się bez kontrowersji jednak osiągnął spory sukces. Sezon 2. już powstaje!

8. Król (Canal+)

Od czasu pierwszego sezonu Belfra seriale oryginalne Canal+ nie robiły na mnie większego wrażenia. No może poza Krukiem, który zasługiwał na większy budżet i kampanię promocyjną. Jednak w 2020 roku stacja przygotowała dla nas prawdziwą petardę. Król to polski serial z wielkim rozmachem! Wyjątkowy scenariusz oparty na powieści Szczepana Twardocha, wybitny Michał Żurawski w głównej roli oraz wyśmienite scenografie i kostiumy. Jeśli oglądacie polskie seriale, to tego nie możecie przegapić!

7. After Life. Sezon 2 (Netflix)

Do After Life sięgnąłem dopiero w tym roku. Momentalnie jednak wciągnąłem się w 1. i 2. sezon. Produkcja Netflixa potrafi grać na emocjach rozbawiając i wzruszając widzów. Historia opowiada o losach Tony'ego, w którego wciela się bezbłędny Ricky Gervais. Bohater przeżywa żałobę po zmarłej żonie. Nie potrafiąc pogodzić się z jej stratą odreagowuje emocje na swoich współpracownikach i sąsiadach. Tony chce być wredny dla społeczeństwa, jednak nie zawsze mu to wychodzi, czego owocem jest masa humoru i świetnych dialogów. Serial zakwalifikowałbym paradoksalnie do kategorii feel good movie i zapewniam, że przypadnie do gustu absolutnie każdemu.

6. Last Dance (Netflix)

Netflix zaskoczył nas w 2020 roku dokumentem, który podczas lockdownu bił na platformie rekordy popularności. Last Dance opowiada o drużynie Chicago Bulls w latach jej świetności. Odcinki przedstawiają prawdziwą historię ikony koszykówki Michaela Jordana oraz jego kolegów z zespołu. Serial jest bardzo mocno angażujący dzięki szczerym wywiadom z graczami, z których wypływają nieznane wcześniej fakty.  Nie tylko dla fanów sportu!

5. Gambit Królowej (Netflix)

Najpopularniejszy miniserial w historii platformy Netflix! Pojedynki szachowe nigdy nie były tak emocjonujące jak w opowieści o Beth Harmon. W serialu zobaczymy bitwę na szachownicy życia gdzie bohaterka walczy z nałogami, ambicją, uczuciami i... Marcinem Dorocińskim w roli radzieckiego mistrza! Wyśmienita rola Anyi Taylor-Joy, piękne zdjęcia i kostiumy oraz wciągający scenariusz. Miałem problem z pierwszym odcinkiem, który oglądałem chyba na 3 razy, jednak po nim musiałem zobaczyć już całą resztę na raz! Serial idealny na binge watching! 

4. The Mandalorian. Sezon 2 (Disney+)

Rok temu pierwszy sezon Mandaloriana umieściłem na 10. miejscu zestawienia. Nowa seria podniosła poprzeczkę, serwując fanom Gwiezdnych Wojen jeszcze więcej akcji! W nowym sezonie znajdziemy dużo odniesień do uniwersum, które dzięki twórcy serialu Jonowi Favreau znacząco się poszerza. Każdy z fanów kosmicznej sagi chyba przyzna mi rację jeśli stwierdzę, że Mandalorian jest o kilka klas lepszy od ostatniej filmowej trylogii. Dzięki popularności Mando Disney ruszył z produkcją kolejnych seriali w świecie odległej galaktyki!

3. The Crown. Sezon 4 (Netflix)

Najnowszy sezon The Crown utrzymuje bardzo wysoki poziom serialu, tym razem celując w kilka kontrowersji. Nie mogło się bez nich obyć, przedstawiając losy księżnej Diany oraz wprowadzając do fabuły postać Margaret Thatcher. Wciągająca intryga i najwyższa jakość odwzorowania scenografii. Przed serialem kolejne sezony, jednak na tę chwilę już można mówić, że The Crown to najlepszy serial Netflix Oryginal w historii!

2. Yellowstone. Sezon 3 (Paramonut)

W tym roku obejrzałem wszystkie sezony Yellowstone i dziwie się, dlaczego ten serial jest tak mało znany w Polsce. Produkcja Paramount bije rekordy popularności w USA i nic dziwnego bo to diabelnie dobra seria! Fabuła toczy się wokół rancza Duttonów, którzy mają na pieńku z niejedną firmą chcącą zgarnąć ich kawałek ziemi. Yellowstone to serial o rodzinie, upadających wartościach i walce o utrzymanie tradycji. Na jej straży stoi Kevin Costner wcielający się w główną rolę - bezwzględnego Johna Duttona. Serial polecam każdemu i gwarantuję, że nie pożałujecie seansu!

1. The Boys. Sezon 2 (Amazon Prime)

Nie Marvel i nie DC stworzyły najlepszy serial o superbohaterach! Parodiując na każdym kroku popularne komiksowe uniwersa, The Boys przedstawia nam historię, w której superbohaterowie to chciwe i szukające poklasku marionetki korporacji. Nadużywając swoich mocy wyrządzają więcej szkód i tragedii niż heroicznych czynów, którymi lansują się w mediach. W nowym sezonie grupa tytułowych chłopaków stara się zdyskredytować pseudo herosów ujawniając informację na temat substancji będącej sterydem dla ich mocy. Jest brutalnie - dosłownie i w przenośni ponieważ scenariusz w szczery i dosadny sposób rozprawia się z mitem szlachetnych bohaterów rodem z filmów Marvela i DC. Historia wciąga i zaskakuje kreując najbardziej oryginalny serial, jaki oglądałem w tym roku!

---

Najlepsze filmy 2020:

10. Bad Boys for life, reż. Bilall Fallah, Adil El Arbi

Seria Bad Boys powraca z trzecią częścią! Tym razem bez Michaela Baya za sterami co wychodzi tylko i wyłącznie na plus! Najlepszy film akcji 2020 i jak dla mnie najlepsza odsłona serii. W rolach głównych po 17 latach powracają Will Smith i Martin Lawrence sprawiając wrażenie jakby przez cały ten czas codziennie jeździli razem na patrol. Dobry aktorski duet to oczywiście nie wszystko. Wartka akcja, pościgi, strzelaniny - wszystko co musi mieć dobry akcyjniak jest tutaj obecne. Świetny buddy movie jakiego się nie spodziewałem!

9. Dżentelmeni, reż. Guy Ritchie

Guy Ritchie po zrobieniu aktorskiego Aladyna dla Disneya powraca do swoich ulubionych klimatów. Gangsterski film sensacyjny w gwiazdorskiej obsadzie! Matthew McConaughey, Charlie Hunnam, Colin Farrell, Hugh Grant i inni! Londyński półświatek i wojna o narkotykowe imperium, którego król zamierza wycofać się z branży. Największym atutem filmu są świetne dialogi oraz historia pełna zwrotów akcji. 

8. 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy, reż. Jan Holubek

Film oparty na wydarzeniach, którymi żyła cała Polska. Historia opowiada o losach Tomka Komendy od czasów jego pierwszego przesłuchania, przez przerażający pobyt w więzieniu, po jego uniewinnienie. Produkcja Holubka bardzo obrazowo przedstawia okrucieństwo, którego doznał Komenda i jaki bagaż emocjonalny musi dźwigać do dziś. Film zasługuję na wyróżnienie nie tylko ze względu na poruszaną tematykę, ale za świetne zdjęcia i muzykę. To trzeba zobaczyć!

7. Diabeł Wcielony, reż. Antonio Campos

Tom Holland, któremu tym razem daleko do roli pogodnego Spider-Mana, z której wszyscy dobrze go kojarzymy. Diabeł wcielony to mocna opowieść osadzona w powojennej rzeczywistości. Prowincja i przesiąknięte złem społeczeństwo, które z pokolenia na pokolenie kryje coraz więcej tragicznych historii. Popis aktorski Hollanda i Pattisona, który powinien zostać nagrodzony na nie jednej gali. Mroczny klimat zdobył mnie w 100%. Film doskonały dla fanów thrillerów!

 6. Babyteeth, reż. Shannon Murphy

Najbardziej wzruszająca pozycja na liście. Babyteeth to z pozoru schematyczna historia o chorej dziewczynie i pięknie życia, w którym nie ma nic do stracenia. Tym, co wyróżnia ten film na tle ckliwych dramatów dla nastolatków, jest scenariusz, który nie wciska nam nieuleczalnej choroby bohaterki, co kilka minut żerując na współczuciu widza. Babyteeth unika stereotypów związanych z pozornie podobnymi filmami jak Szkoła uczuć. Świetnie rozpisane relacje bohaterów i portret głównej bohaterki. Paczka chusteczek wskazana podczas seansu.

5. Proces Siódemki z Chicago, reż. Aaron Sorkin

Sorkin potrafi pisać historie oparte na faktach czego dowodem są m.in. oscarowy Social Network czy Moneyball. Tym razem zobrazował dla Netfliksa pamiętne wydarzenia związane z brutalnie stłumionym protestem przeciw wojnie w Wietnamie i jego następstwem czyli tytułowym procesem. Wszystko to oczywiście z udziałem gwiazdorskiej obsady, w której pojawili się m.in. Eddie Redmayne, Joseph Gordon-Levitt czy Sacha Baron Cohen. Wybitny aktorsko i fabularnie. Historia przeplata wątki procesu z retrospekcjami tworząc bardzo czytelny obraz historycznych wydarzeń. Rewelacyjne dialogi niosą w sobie wiele humoru, a kiedy pojawia się patos to tylko po to by pewnie chwycić widza za serce. Z mojego wycisnął na koniec łezkę.

4. 1917, reż. Sam Mendes

Gdyby nie Parasite Oscara w głównej kategorii, Mendes miałby w kieszeni. Spektakularna od strony wizualnej historia osadzona podczas I Wojny Światowej. Misją głównego bohatera jest przedostanie się za linię wroga w celu przekazania wiadomości, która uchroni setki żołnierzy od niechybnej śmierci w pułapce wroga. Film nagrodzony Oscarem za "niewidzialny" montaż (przez cały czas trwania mamy wrażenie, że wszystko nakręcone jest na jednym ujęciu, bez cięcia) oraz statuetką za najlepsze efekty specjalne. Ta produkcja zrobi wrażenie na każdym!

3. Jojo Rabbit, reż. Taika Waititi

Taika Waititi po ogromnym sukcesie komercyjnym filmu Thor: Ragnarok powraca z ambitną produkcją stanowiąca satyrę nazizmu w III Rzeszy. Mało tego sam wciela się w niej w Adolfa Hitlera będącego wyimaginowanym przyjacielem głównego bohatera - wesołego dzieciaka z Hitlerjugend, ślepo zapatrzonego w faszystowskie ideały, których sam do końca nie rozumie. Film to emocjonalna karuzela dobrego humoru i poruszającego dramatu. Nie bez powodu Taika otrzymał za ten film Oscara w kategorii najlepsza reżyseria!

2. Co w duszy gra, reż. Pete Docter

Końcówka roku przyniosła prawdziwą petardę od studia Pixar. Nowa animacja to prawdziwy majstersztyk na poziomie historii i oprawy audiowizualnej. Z resztą takiego hitu mogliśmy się spodziewać wiedząc, że za jego sterami stoi gość od kultowego Odlotu i W głowie się nie mieści. Pete Docter poruszył tym razem motywy sensu egzystencji, śmierci i życia wiecznego ludzkiej duszy, dla której pobyt w ludzkim ciele jest tylko jednym z etapów. Co mi w duszy gra to historia jazzowego muzyka, który pomimo braku życiowych sukcesów oddaje się w pełni swojej pasji. Nieoczekiwanie jednak dochodzi do wypadku, który może przekreślić jego muzyczne marzenia. Jak na Pixara przystało film ma piękną puentę, która zmusi do refleksji małych i dużych widzów.

1. Nieoszlifowane Diamenty, reż. Benny Safdie / Josh Safdie

Film roku z Adamem Sandlerem w roli głównej? Tak! Wybitny, intensywny i wciągający scenariusz przedstawia nam opowieść o Howardzie Ratnerze - człowieku, który zarabia na wiecznym kombinowaniu, ściemach i życiu na krawędzi. Cwany jubiler ma na głowie rozwód, upadający biznes oraz nieustępliwych lichwiarzy. Howard próbuje uciec przed konsekwencjami stawiając wszystko na jedną kartę. Czy to pozwoli mu zerwać zaciśniętą pętle na szyi? Musicie koniecznie sprawdzić sami! A wracając do Sandlera to wierzcie mi, że swoją rolą zjada Phoenixa i jego Jokera na śniadanie.