A oto kolejne podsumowanie tygodnia! Tuż przed rozdaniem Oscarów pojawiła się możliwość obejrzenia jednej z ciekawszych produkcji, które zostały nominowane. To i inne pozycje w naszym małym zestawieniu.
Hity
Duchy Inisherin (Disney+) - jeżeli dotąd nie oglądaliście jeszcze filmu McDonagha, macie świetną okazję, by nadrobić zaległości. Z pozoru to banalna historyjka o dwóch mężczyznach zamieszkujących irlandzką wysepkę, z których jeden uznaje, że nie chce być przyjacielem tego drugiego. Jak zwykle jednak u tego twórcy, to jedynie fasada dla głębszych problemów i ciekawego tła w postaci wewnętrznych lokalnych konfliktów.
fot. kadr z filmu Duchy Inisherin
Ty (Netflix) - druga część 4. sezonu traktującego o patologicznym stalkerze, który zawędrował tym razem do Londynu, z pewnością nie jest materiałem na Emmy, ale w dalszym ciągu to jedna z ciekawszych pozycji guilty pleasure na rynku.
fot. kadr z serialu Ty (You)
Tajne przez poufne (Play Now) - w ofercie Playa pojawiła się bardzo ciekawa pozycja od braci Coen. Trudno ją co prawda nazwać ich najlepszym dziełem, ale to świetna czarna komedia z nieoczywistymi twistami i kilkoma gwiazdami najwyższego formatu.
Kity
Luther: Zmrok (Netflix) - od lat już ta postać rozmieniana jest na drobne, a teraz, o zgrozo, dołożono do tego filmową wersję. I choć nie mówimy tutaj o jakimś gniocie, to po prostu rozczarowująco przeciętny kryminał. Ani Neil Cross jako scenarzysta, ani nawet świetny Idris Elba tego nie uratowali.
Big Love (Play Now) - nie każdy musi to pamiętać, ale "kariera" Barbary Białowąs rozpoczęła się od tego filmu oraz jej niesławnej rozmowy z pewnym dziennikarzem branżowym (łatwo to znaleźć w sieci). Jednak nie należy zapominać, że produkcja sama w sobie jest po prostu beznadziejna. Ku przestrodze.
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.