Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Najbliższe lata w filmowym i serialowym uniwersum Gwiezdnych Wojen

Autor: Tymoteusz Wójcik
17 grudnia 2020

Spośród produkcji, które zaprezentowano podczas Disney Investor Day 2020 warto przyjrzeć się tym należącym do uniwersum Gwiezdnych Wojen.

10 grudnia odbyło się wydarzenie Disney Investor Day 2020, które oprócz tytułowego spotkania udziałowców firmy, było również dniem wielu ogłoszeń dla fanów. Przedstawiono mnóstwo nowych produkcji, między innymi Lucasfilmu. Będą to głównie dzieła, które trafią na Disney+, gdyż firma postanowiła podbić sektor streamingu filmów i seriali. Walt Disney Company postanowił zdecydowanie wzmocnić platformy streamingowe po odniesionych w tym roku stratach w sekcji kinowej. Wśród wszystkich ogłoszonych produkcji wyróżnia się uniwersum Gwiezdnych Wojen, ponieważ otrzyma ono najbliższych latach, aż 11 produkcji różnego typu. O to one:

1.Obi-Wan Kenobi

Fandom Gwiezdnych Wojen od dawna czekał na powrót Ewana McGregora w roli Obi-Wana Kenobiego. Marzenie fanów spełniło się jednak dopiero w sierpniu 2019 roku. Podczas wydarzenia D23, sam aktor, razem z prezesem wytwórni Lucasfilm Kathleen Kennedy, ogłosił, że serial o Mistrzu Jedi w końcu powstanie. Od tamtej chwili minął długi czas zanim przekazano więcej oficjalnych szczegółów o projekcie. Fandom stworzył natomiast wiele teorii na temat umiejscowienia fabuły serialu. Podawano różne momenty z linii czasowej Star Wars rozłożone w okresie pomiędzy rozkazem 66, który doprowadził do zagłady Jedi, a wydarzeniami z filmu Nowa Nadzieja. W Legendach, materiałach nie będących w obecnym Kanonie, pojawiła się powieść umiejscowiona w tym okresie. Opowiadała ona o tym, jak Mistrz Jedi nie mógł się odnaleźć w nowej rzeczywistości, a jednocześnie ciężko mu było odciąć się od pomagania ludziom. Książka Kenobi, autorstwa Johna Jacksona Millera, była przez wielu dobrze oceniana i to właśnie na jej wykorzystanie do stworzenia fabuły liczył fandom.
fot. materiały prasowe
Czas milczenia został przerwany 10 grudnia podczas Disney Investor Day 2020. Wtedy bowiem ogłoszono, iż do obsady serialu dołączył Hayden Christensen, który to stworzył wzbudzającą skrajne emocje kreację Anakina Skywalkera z epizodów II i III. Niektórzy oceniają tę rolę jako dobrą i bronią interpretacji Kanadyjczyka, inni uważają, że Christensen w roli przyszłego Lorda Vader aktorsko się skompromitował. Warto wspomnieć, że za swoje występy otrzymał antynagrody Złote Maliny, a w dalszym czasie także zrezygnował częściowo z aktorstwa na rzecz gospodarzenia ranczem. W każdym razie po ogłoszeniu powrotu aktora do roli fandom okazywał raczej pozytywne emocje. Podczas prezentacji dowiedzieliśmy się, że serial będzie rozgrywał się 10 lat po wydarzeniach z Zemsty Sithów, a podczas jego trwania dojdzie do kolejnego pojedynku między upadłym Jedi i jego byłym mistrzem. Produkcja będzie miniserialem liczącym od 4 do 6 odcinków. Na ten moment oficjalnych informacji nie ujawniono zbyt wielu i fani muszą zadowolić się więc logiem i garstką ogłoszeń.

Zobacz również: The Mandalorian – antagonistka z ostatniego odcinka córką chrzestną Bruce’a Lee!

Plotki, pogłoski i nieoficjalne informacje o serialu

Okazuje się natomiast, że inwestorom firmy Walta Disneya dane było ujrzeć więcej. Wyciekły bowiem informacje, jakoby podczas spotkania z udziałowcami przedstawiono już materiał z produkcji dzieła. Wypowiadał się w nim między innymi sam Ewan McGregor, komentując oczekiwania wobec powrotu jego postaci. Usłyszeć można było również reżyserkę serialu Deborah Chow ujawniającą rąbek informacji o fabule i klimacie serialu. Jak miała rzec, akcja toczy się w mrocznych i niebezpiecznych czasach, pełnych osób czyhających na życie samotnego Jedi. W materiał wpleciono różne grafiki koncepcyjne. Ukazywały one chociażby scenę ze Świątyni Jedi, podczas której jeden z członków Zakonu broni trójkę Młodzików przed pochodem klonów 501 Legionu, na czele z nowo namaszczonym Lordem Vaderem. Ujrzeć wśród nich można było również sceny z Tatooine, ale także innych planet. McGregor powiedział, iż przygoda rozpocznie się na wspomnianej piaszczystej planecie, a potem bohater wyruszy w wyboistą podróż. Na grafikach ukazany został również Vader w pełnej zbroi, siedzący na tronie i rozmawiający z kimś poprzez hologram. Najprawdopodobniej był to Imperator Imperium Galaktycznego. Z pewnych doniesień wynikać może również, że oprócz Vadera istotnym antagonistą może być też komandor Cody (w którego wcielić się może Temuera Morrison) i oddział klonów na którego czele stoi. Interesujące prawda? Byłby to dosyć rzadki przykład wykorzystywania klonów przez Imperium jeszcze 10 lat pod upadku Republiki.
fot. kadr z filmu Gwiezdne Wojny: Zemsta Sithów

Absolwent szkoły muzycznej I stopnia. Miłośnik kina i szeroko rozumianej popkultury. Korespondent z Festiwalu Filmowego w Cannes. Były zawodnik footballu amerykańskiego, a także Mistrz Polski Juniorów w tej dyscyplinie.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.