Już 10 maja w kinach pojawi się wyjątkowa pozycja. Supersiostry opowiedzą o dwóch dziewczynach obdarzonych nietypowymi zdolnościami, które czynią z nich praktycznie superbohaterki. Zwracają tym samym uwagę groźnych indywiduów, zainteresowanych użyciem owych mocy do własnych, niecnych celów. Tym samym przez długi czas żyjące daleko od siebie dziewczyny będą musiały działać wspólnie, by przetrwać.
Superbohaterskie kino z domieszką nostalgicznej nuty końcówki XX wieku to coś nietypowego nad Wisłą. Podajemy kilka powodów, dla których warto dać szansę Supersiostrom.
Młode pokolenie w akcji
Na pierwszy plan wysuwają się oczywiście główne bohaterki. Kasia Gałązka ma za sobą przede wszystkim występy w udanych serialach – jak Klangor, czy zeszłoroczne Morderczynie. Nieco starsza Karolina Bruchnicka posiada już większe filmowe doświadczenie, w tym w nagradzanej Córce trenera z 2018 roku. Należy także wspomnieć o wyrazistej roli w serialu Minuta ciszy, gdzie wystąpiła u boku samego Więckiewicza.
Wsparcie weteranów rodzimego kina
Ale obok dziewczyn pojawia się także całkiem pokaźna grupa doświadczonych polskich aktorów. Ojca bohater gra Grzegorz Damięcki, a w rolach antagonistów wspierają go Marcin Kalita oraz charyzmatyczny Mateusz Kościukiewicz. Możemy zatem liczyć na mocno zarysowane sylwetki.
Klimat mogący przywołać wspomnienia
Już na pierwszy rzut oka Supersiostry starają się nawiązywać do filmów przygodowych z lat 90., czy też komiksów Marvela z tegoż okresu. A wszystko to – wraz z tajemniczymi eksperymentami – przeniesione na polskie podwórko, co tym bardziej podbija stawkę. Dla starszych widzów może to być prawdziwy powrót do przeszłości, dla młodszych – ciekawe doświadczenie.
Lekka, supebohaterska wariacja
Nie zapominajmy jednak, że to gatunek superhero. Ale wygląda na to, że bez zadęcia, patetycznych formułek i przydługich ekspozycji. Ot, po prostu lekka i przyjemna rozrywka – można w pewnym uproszczeniu powiedzieć, że połączenie najluźniejszych pomysłów z X-Men ze Stranger Things.
Od powodzenia może sporo zależeć
Sukces może wywołać ciekawą falę w polskim kinie – różną od wielu już aż za bardzo utartych klisz w postaci czy to komedii romantycznej, wojennej opowieści, czy wreszcie mrocznego kryminału. Dlatego warto sprawdzić, czy Supersiostry osiągną coś więcej.
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.