Już w ten weekend do kin wejdzie Grafted, jeden z bardziej interesujących filmów pierwszego kwartału 2025 roku i prawdziwa gratka dla fanów niekonwencjonalnego horroru. Postanowiliśmy skorzystać z okazji i rozpisać kilka powodów, dla których warto nie przegapić nowozelandzkiej produkcji!
Zacznijmy może od bardziej szczegółowego opisu, z czym mamy do czynienia. Przede wszystkim Grafted to niewątpliwie nieszablonowa produkcja, łącząca chociażby elementy horroru i psychologii. Opowiada historię Wei, młodej naukowczyni zmagającej się z kompleksami związanymi z wyglądem. Oszpecona twarz sprawia, że czuje się odizolowana od świata, a jej pragnienie akceptacji i przynależności do grupy pięknych koleżanek staje się obsesją. W miarę jak Wei zagłębia się w swoje badania, zaczyna eksperymentować z różnymi metodami poprawy wyglądu, wykorzystując nowoczesne technologie i biotechnologię. Na początku jej eksperymenty przynoszą obiecujące rezultaty, a Wei czuje się coraz pewniej w swoim ciele. Jednak szybko traci kontrolę nad efektami swoich działań.
Ale Grafted to nie tylko szokująca, starająca się łamać pewne schematy pozycja. Zważmy na to, że przy okazji porusza ona wiele istotnych problemów - w tym wyobcowanie kulturowe i wszelkie nieporozumienia z nim związane, kwestie tyczący się rasy i płci, jak również uprzywilejowanych grup społecznych. Widzowie poszukujący głębszych tematów również nie powinni zatem narzekać.
Sasha Rainbow nie jest znaną postacią w środowisku - a przynajmniej jeszcze nie. Dotąd w jej dorobku znalazł się dokument Kamali z 2019 roku, traktujący o dziewczynie z rybackiej wioski, która stara się odnaleźć w świecie mężczyzn. Ale dopiero teraz ma szansę się naprawdę rozpędzić. Już teraz otrzymała nagrodę Dark Matter Jury Award 2024 dla najlepszego reżysera podczas Brooklyn Horror Festival. Warto zatem pilnie obserwować jej kolejne projekty.
Nawet najlepiej rozplanowane wizje artystyczne bez dobrej obsady będą w najlepszym razie niekompletne, w najgorszym - niewypałem. Na sukces Grafted pracowało również grono świetnie dobranych aktorów. W tym znana chociażby z serialu Problem trzech ciał Jess Hong, a partneruje jej np. Eden Hart - którą oglądaliście w serialu Łasuch i zobaczyć w nadchodzącym Spartacus: House of Ashur - oraz weteran Mark Mitchinson (druga i trzecia część Hobbita, Martwe zło: Przebudzenie, Underworld: Bunt Lykanów).
Horrory bawiące się różnymi tropami przeżywają w ostatnich latach szczególny renesans. Grafted stara się iść tropem co ciekawszych propozycji dla widza. Sama reżyserka przyznaje, że czerpała inspiracje z takiego Frankensteina oraz uznanych współczesnych produkcji: Obiecująca. Młoda. Kobieta Emerald Fennell i już kultowe Uciekaj! Jordana Peele'a. Wydaje się, że pod kątem gatunkowej mieszanki można ten film postawić obok niedawnej Substancji, która zrobiła furorę w zeszłym roku.
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.