Co raz więcej gier oraz treści staje się powszechne w rozdzielczości 4K. Nic więc dziwnego, że konsumenci szukają opcji na ich oglądanie i to nie koniecznie na zwykłym telewizorze. W tej recenzji przyjrzymy się propozycji od firmy Acer a konkretnie modelowi H6800BDa - czy jest warty swojej ceny?

Design

Projektor Acer H6800BDa 4K HDR DLP ma standardowy biały prostokątny kształt, wraz z bocznymi otworami wentylacyjnymi po obu stronach oraz z przodu. Obiektyw jest przesunięty w prawą stronę. Pierścień ostrości jest biały , a czujnik znajduje się po prawej stronie otworu obiektywu, natomiast logo Acer jest srebrne po lewej stronie. Wszystkie porty znajdują się z tyłu projektora i są to dwa wyjścia HDMI, VGA, USB-A, S/PDIF oraz do zasilania naszego projektora. Nie otrzymaliśmy wejścia LAN ale za to projektor wyposażony jest w WiFi.  Pod spodem projektora znajdują się trzy regulowane nóżki — jedna wyśrodkowana z przodu i dwie w każdym tylnym rogu. Nóżki odkręca się w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, aby je wysunąć, i ponownie wkręcić, aby je opuścić. Istnieją również otwory na śruby do montażu sufitowego, jeśli będziemy chcieli zamontować projektor na suficie naszego domowego kina.

Zobacz również: Recenzja Acer Predator GM712 – projektor dla graczy i nie tylko

Obraz i wrażenia z użytkowania

Jeżeli przesiadamy się z projektora, który obsługiwał rozdzielczość 1080p to w tym momencie zauważymy największą różnicę. Pierwsze co rzuca nam się w oczy to zdecydowanie niesamowita ostrość obrazu rozdzielczości 4K i to niezależenie czy oglądamy nasz ulubiony serial czy gramy w nasz ulubiony tytuł na konsoli. Również HDR10 zdaje tutaj egzamin, jest bardzo dynamiczny i kolory są moim zdaniem lepiej odwzorowywane niż przy niektórych telewizorach. Wyświetlacz można dodatkowo dostosować do konfiguracji i preferencji na wiele sposobów. Dostępne są zwykłe ustawienia jasności, kontrastu, odcienia i nasycenia. Dostępnych jest również dziewięć wstępnie ustawionych trybów wyświetlania co pozwala bez problemu na wybranie przez nas tego jednego właściwego pod nas. Zaawansowane ustawienia obejmują ustawienie wzmocnienia/odchylenia RGB, pięć ustawień AcuColor, cztery ustawienia AcuMotion (w tym wyłączone) w celu dalszego wygładzania ruchu, włączenia dynamicznej czerni i ustawienia HDR na jeden z czterech poziomów lub całkowitego wyłączenia. Oczywiście nie wszystkie treści są dostosowane do wyświetlania w HDR, jednak na Netflix znajdziemy trochę produkcji, które w tym trybie dodają o wiele większy zakres kolorów ale również więcej głębi i realizmu. Warto tutaj zaznaczyć, że ten projektor wyświetla obraz z jasnością 3600 lumenów i daje radę, nawet w średnio zaciemnionych pomieszczeniach. Zgodność z technologią DLP 3D umożliwia oglądanie sekwencyjnej (progresywnej) zawartości klatek 120 Hz 3D z komputera z odpowiednią kartą graficzną. Jakość obrazu 3D była równie dobra, a kąty widzenia były na tyle szerokie, że trzy osoby siedzące na kanapie mogły oglądać film bez zmiany pozycji lub okularów przez cały czas trwania filmu.

Praca

Projektor Acer H6800BDa jest stosunkowo cichy, w trybie Eco powinien wydawać odgłosy pracy na poziomie 23 dB, natomiast w standardowym ustawieniu zwiększa się to do 30 dB. W praktyce wygląda to tak, że niezależnie od trybu, nie przeszkadzała mi jego głośność i nie jest to coś do czego bym się mógł przyczepić. Troszkę słabo jednak wypada wbudowany głośnik mono, który nie zastąpi nam podłączenia do domowego głośnika lub soundbaru. Dzięki temu, że jest to projektor Smart z wbudowaną aplikacją Aptoide TV, nie musimy podłączać np. laptopa, żeby oglądać seriale na Netflixie - to często pomijany aspekt przy wyborze projektora a jednak warto o nim pamiętać. Konsolowi gracze docenią fakt, że projektor ma bardzo niski input lag na poziomi 5ms, dzięki czemu granie jest bardziej responsywne - bardzo przydatna funkcja przy dynamicznych tytułach typu Battlefield czy Forza.

Werdykt

Projektor Acer H6800BDa to zdecydowanie produkt kompletny. Oferuje świetną jakość obrazu 4K, dość wysoką jasność żarówki, HDR10 oraz jest wyposażony w system smart - czyli wszystko to co potrzebujemy do bezobsługowego kina domowego (nie licząc słabego wbudowanego głośnika). Dodając do tego cenę ok. 4200 zł jaką przyjdzie nam za niego zapłacić to jest to swego rodzaju okazja.