Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Czy Rihanna to dobra aktorka? Oceniamy jej wszystkie role!

Autor: Kacper Domański
20 listopada 2020

Coraz częściej celebryci z branży muzycznej próbują swoich sił w aktorstwie. Nie inaczej jest z barbadoską gwiazdą pop, która w ciągu ostatnich lat zaliczyła parę lepszych jak i gorszych występów. W tym zestawieniu chciałbym przedstawić moją opinię o rolach w filmach, w których Rihanna zagrała od najgorszej do najlepszej.

Zobacz również: Ocean’s 8 – recenzja reboota kultowej trylogii opowiadającej o złodziejach!

Annie (2014), reż. Will Gluck

Jest to jedyny film, w którym pojawia się Rihanna, a jej fani mogą sobie darować oglądanie go. Powód jest prosty; artystka pojawia się w nim na kilka sekund i jej rola w żadnym wypadku nie wpływa na fabułę filmu. Również z tego powodu nie jestem w stanie jednoznacznie ocenić tej roli, bo po prostu nie ma co oceniać, równie dobrze taką rolę mogła przyjąć jakaś statystka. Castingowy "bait". https://www.youtube.com/watch?v=WsqC_obqqjE
 

Battleship: Bitwa o Ziemię (2012), reż Peter Berg

Jest to chyba najbardziej znana rola, którą zagrała Rihanna, ponieważ otrzymała za nią Złotą Malinę w kategorii Najgorsza Aktorka Drugoplanowa. W tej produkcji piosenkarka gra jedną z głównych postaci, podoficer Corę Raikes, jednak niech fanów Piękności z Barbadosu nie zmyli pseudonim artystyczny na początku obsady, gdyż jej rola ogranicza się do kilku dialogów oraz podobnej ilości scen akcji. Tak naprawdę niby jest, ale jej nie ma, a szkoda. https://www.youtube.com/watch?v=w8btrjpZgWk

Dziewczyny z drużyny 3 (2006), reż. Steve Rash

W kolejnym sequelu, a raczej reboocie Dziewczyn z drużyny, Rihanna (grająca samą siebie) stanowi ważny element fabuły. Główny wątek filmu dotyczy rywalizacji szkolnych drużyn tanecznych o wystąpienie w najnowszym teledysku piosenkarki. Rihanna pojawia się gościnnie, bo jedynie pod koniec filmu, mimo to dostaje swoje „5 minut” a jej dialog z jedną z cheerleaderek jest jednym z lepszych w obrazie. Można powiedzieć, że w tej scenie Riri pokazuje klasę dosłownie miażdżąc dziewczynę, a jej fani oglądając ją powinni mieć ciarki. https://www.youtube.com/watch?v=EccFt4c2j1s

To już jest koniec (2013), reż Evan Goldberg, Seth Rogen

W przeciwieństwie do poprzedniej roli, Rihanna tym razem otrzymała Złoty Popcorn za Najlepszą występ "cameo". Jak sama nazwa kategorii sugeruje, w tej produkcji nie ma za dużo Riri, jednak w scenach, kiedy się pojawia daje sporą dawkę humoru i naprawdę gra siebie taką, jaką znamy z koncertów, teledysków lub wywiadów, czyli pełną energii, niegrzeczną "badgal", jak siebie opisuje. Z tej kilkuminutowej roli fani powinni być naprawdę zadowoleni. https://www.youtube.com/watch?v=WtAwkv71gGU
 

Valerian i Miasto Tysiąca Planet (2017) reż. Luc Besson

Moim zdaniem Rihanna jest jednym z najlepszych elementów tego obrazu. Przez lwią część filmu Bessona jesteśmy skazani na mało wciągającą fabułę oraz brzydkie efekty specjalne, które zachwycają tylko wtedy, gdy na ekranie nie ma w pobliżu postaci ludzkich. Dlatego jednym z niewielu plusów tej produkcji jest scena tańca, w której Rihanna prezentuje się nieziemsko. Kreacje, w których widzimy piosenkarkę są niesamowite, zwłaszcza stroje pokojówki oraz uczennicy ze skakanką. Sama choreografia jest zaś niezwykle hipnotyzująca i oglądając występ ciężko jest odwrócić wzrok od artystki. Nie ma jej tu również zbyt wiele, jednak dla porównania wypada zdecydowanie lepiej niż w Battleship. https://www.youtube.com/watch?v=rvoa-t15c4o

Ocean's 8 (2018) reż Gary Ross

W tym żeńskim spin-offie dobrze znanej trylogii o złodziejach Oceans, Rihanna gra Nine Ball, czyli charyzmatyczną hakerkę, bez której Debbie Ocean i jej ekipa nie poradziłyby sobie w czasie skoku. Rihannę w tym filmie ogląda się naprawdę dobrze, moim zdaniem wypada zdecydowanie lepiej niż większość głównej obsady. Piosenkarka dobrze się bawi grając tę postać. W odróżnieniu od pozostałych aktorek, jak np. Heleny Bonham Carter czy Sandry Bullock, których role zlewają się ze swoimi poprzednimi, u Rihanny widać świeżość oraz duży progres w stosunku do tego, jak wypadała w poprzednich produkcjach. https://www.youtube.com/watch?v=1CTjGKT-hDY

Guava Island (2019) reż Hiro Murai

Ostatni film, w którym do tej pory Rihanna miała przyjemność zagrać jest moim zdaniem najlepszym ze wszystkich wymienionych. Podobnie jest z jej rolą; piosenkarka gra tu żonę głównego bohatera (Donald Glover) i wypada w tej roli bardzo dobrze. Wizerunek artystki jest w tej produkcji bardziej przyziemny, a kreacje są bardzo kreatywnie wykonane, dzięki czemu fani mogą zobaczyć ją w innym wydaniu, z którym nawet mogą się utożsamić. W jej grze aktorskiej czuję naturalność, której wokalistka nie miała okazji wcześniej pokazać. Jestem zdania, że fanom Rihanny powinna się podobać ta rola, ale ostrzegam, nie zobaczymy tu śpiewającej Riri. https://www.youtube.com/watch?v=In0P55759jU
Rihanna nie jest na pewno aktorką wybitną, ale ma potencjał. Jak widać z każdą kolejną rolą, piosenkarka stara się wykrzesać z siebie coraz więcej i dobrze jej to wychodzi. Mam nadzieję, że będzie jeszcze próbowała swoich sił w aktorstwie, ponieważ dobrze się ją ogląda na ekranie, nie tylko jako piosenkarkę.
Źródło: YouTube / Ilustracja wprowadzenia: EJ Hersom, CC BY 2.0

Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.