Mickey 17 to film science-fiction w reżyserii Bonga Joon-ho, twórcy Parasite. Produkcja oparta jest na powieści Mickey7 autorstwa Edwarda Ashtona. Opowiada historię klona pracującego na odległej planecie, który zostaje wielokrotnie zastępowany po każdej swojej śmierci. W głównej roli występuje Robert Pattinson, a w obsadzie znaleźli się także Steven Yeun, Naomi Ackie i Toni Collette. Film ma być filozoficzną opowieścią o tożsamości, śmiertelności i eksploatacji jednostki. Od dzisiaj możemy oglądać ten tytuł w kinach. Poznaj 5 ciekawostek o Mickey 17!

Tajemnica wokół projektu

Warner Bros. prowadził z początku bardzo oszczędną kampanię marketingową. Pierwszy teaser, opublikowany w 2022 roku, pokazywał jedynie Roberta Pattinsona budzącego się w kapsule, nie zdradzając żadnych szczegółów fabuły. Długo nie ukazał się pełen zwiastun, a materiały promocyjne ograniczały się do kilku enigmatycznych zdjęć.

Bong Joon-ho, znany z dużej kontroli nad swoimi projektami, osobiście czuwał nad produkcją, co tylko potęguje atmosferę tajemnicy. Niektórzy spekulowali, że film może skrywać kluczowe wątki, których nie ujawniono nawet w książkowym pierwowzorze. Taka strategia podsycała ciekawość widzów i sprawiła, że Mickey 17 stał się jedną z najbardziej zagadkowych premier 2025 roku. Na szczęście możemy się już cieszyć całym dziełem w polskich kinach.

fot. kadr z filmu Mickey 17

Powrót do science-fiction

Po sukcesie Parasite Bong Joon-ho ponownie sięga po science-fiction, gatunek, który eksplorował już w Snowpiercerze. Film przedstawiał dystopijny świat, w którym resztki ludzkości żyją w pociągu, poddani brutalnemu systemowi klasowemu. W Mickey 17 reżyser również podejmuje temat nierówności społecznych, który jest wyraźny w całej jego twórczości. Tym razem robi to w realiach kosmicznej kolonii. Bong znany jest z łączenia gatunkowego kina z głębokim przesłaniem, więc Mickey 17 zapowiada się jak niezwykłe przeżycie.

Ciekawa metoda aktorska

Główną rolę w filmie gra Robert Pattinson, który wciela się w klona pracującego na odległej kolonii. W świecie Mickey 17 bohater jest „zamiennikiem” – jego kolejne wersje są tworzone po każdej śmierci. To kolejna wymagająca rola dla aktora, który po sukcesie The Batman i Tenet stale udowadnia swoją wszechstronność. Tym razem stanął przed kolejnym wyzwaniem. Reżyser i autor scenariusza, Bong Joon-ho, nalegał na nakręcenie pewnych kluczowych scen bez wcześniejszego informowania Pattinsona, którą wersję Mickey'ego gra. Dowiadywał się tego dopiero na moment przed rozpoczęciem zdjęć. Taka metoda miała na celu uchwycenie zagubienia i egzystencjalnego strachu klona zmagającego się z własną tożsamością, co doprowadziło do jednych z najbardziej niepokojących i surowych występów w filmie.

fot. kadr z filmu Mickey 17

Zobacz także: Robert Pattinson w filmie o hot dogu! Poznaj 5 ciekawostek na temat aktora ze Zmierzchu!

Odstępstwa od książki

Choć Mickey 17 oparty jest na powieści Edwarda Ashtona, reżyser Bong Joon-ho znany jest z autorskiego podejścia do adaptacji. Już wcześniej wprowadzał duże zmiany w Snowpiercerze, opartym na francuskim komiksie, oraz w The Host, gdzie zmodyfikował inspirację z prawdziwej historii. Bong Joon-ho traktuje materiały źródłowe jako bazę, resztę opowieści tworzy sam, podążając za wskazówkami autora pierwowzoru. Podobna sytuacja miała miejsce z Mickey 17. Film nie jest wiernym odwzorowaniem książki, a raczej jej luźną interpretacją.

Opóźniona premiera

Bywalcy kin mogą kojarzyć Mickey'ego ze zwiastunów, które pojawiły się na wielkim ekranie ponad rok temu. Początkowo film miał trafić do kin w 2024 roku, jednak ze względu na zmiany w kalendarzu premier Warner Bros. został przesunięty na 29 stycznia 2025 roku. 

Źródło: IMDb.com / Ilustracja wprowadzająca: kadr z filmu Mickey 17