Deadpool, antybohater znany z komiksów Marvela, zdobył serca milionów fanów na całym świecie. Zasłynął ze swojego niekonwencjonalnego poczucia humoru, przełamywania czwartej ściany i bezkompromisowej brutalności. Postać ta, stworzona przez Roba Liefelda i Fabiana Niciezę, zadebiutowała na kartach komiksów w 1991 roku, ale prawdziwą popularność zyskała dopiero w 2016 roku, kiedy na wielkim ekranie wcielił się w nią Ryan Reynolds. Aktor, znany ze swojego charyzmatycznego stylu i talentu komediowego, stał się nieodłączną częścią sukcesu filmowego Deadpoola. Dzięki jego zaangażowaniu i pasji bohater zyskał nie tylko nowe życie w kinie, ale również stał się ikoną popkultury, przyciągając zarówno wiernych fanów komiksów, jak i nowych widzów. Poznaj 5 ciekawostek o Deadpoolu!

Childish Gambino miał stworzyć o Deadpoolu serial

Donald Glover, znany również jako Childish Gambino, pracował przy produkcji animowanego serialu o Deadpoolu. Rozpoczęcie projektu ogłosił w 2017 roku wraz ze swoim bratem Stephenem Gloverem. Niestety w 2018 roku stacja FX poinformowała widzów, że ​​realizacja animacji została przerwana. Powodem tej decyzji miały być napotkane przez braci różnice w wizji twórczej.

Stephen, współtwórca serialu i partner kreatywny Donalda, sugeruje jednak, że serial został odwołany, ponieważ Marvel był niezadowolony ze scenariusza, który napisali i udziału w projekcie piosenkarki Taylor Swift.

Miłość do Chimichanga nie przyszła znikąd 

Przez wiele stron komiksów miłość naszego bohatera do dań kuchni teksańsko-meksykańskiej stała się smaczkiem, stale pojawiającym się w całej serii. Jej współtwórca, Fabian Nicieza, wyjaśnił, że nawiązanie to było żartem pomiędzy nim a nieżyjącym już pisarzem komiksów Markiem Gruenwaldem. Inspiracją do niego był skecz Saturday Night Live sprzed kilkudziesięciu lat, w którym grupa korporacyjnych yuppiech zaczyna przerysowanie wymawiać proste hiszpańskie słowa. Dokładnie tym samym tokiem myślenia idzie filmowy Deadpool, który używa chimichangas jako zabawnie brzmiącego słówka. 

fot. kadr z filmu Deadpool

Deadpool to ostatni superbohater w wykonaniu Ryana Reynoldsa

Deadpool nie był pierwszym pierwszym superbohaterem Reynoldsa. W 2011 roku aktor wystąpił już w filmie ze świata DC, czyli Zielona latarnia. Produkcja ledwo osiągnęła rentowność sprzedaży po tym, jak zarobiła 219 milionów dolarów. Jej budżet wyniósł 200 milionów dolarów, a odbiór wśród widzów i krytyków zdobył wiele negatywnych opinii. DC i Reynolds przyjęli jednak krytykę ze spokojem, a nawet naśmiewali się z filmu w dwóch oddzielnych scenach pierwszego Deadpoola.

Początkowo nie miał być pierwszoplanową postacią

Deadpool, który pojawił się po raz pierwszy w komiksie The New Mutants z 1991 roku, był początkowo dość przeciętnym antagonistą, z którym musiał się zmierzyć tytułowy gang bohaterów. Dopiero po wielu występach jako powracająca postać zaczął zapadać w ludzkie umysły. Konsekwentnie udoskonalał swój charakterystyczny czarny humor i osobowość antybohatera. Ostatecznie jego starania przyznały mu własną, tytułową serię.

fot. kard z filmu Deadpool i Wolverine

Deadpool spełnił marzenie chorego chłopca

Po zdiagnozowaniu u niego raka, 13-letni Connor McGrath, zagorzały fan Deadpoola, skontaktował się z fundacją Make-A-Wish w nadziei, że przed premierą kinową filmu odbędzie się specjalny pokaz Deadpoola. Gwiazor filmu, Ryan Reynolds, poruszony historią chłopaka, udał się do Edmonton w Kanadzie, aby dać Connorowi prywatny pokaz. Czyni go to pierwszą osobą, która widziała film w całości.

Przez cały czas kręcenia Reynolds w ramach współpracy z fundacją nadal odwiedzał w kostiumach śmiertelnie chore dzieci.

Źródło: Esquire / Ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe