Szybcy i wściekli to jedna z najsłynniejszych serii filmowych wszech czasów. Nie ma chyba nikogo, kto nie widziałby chociaż jednej części. Niedawno na ekranach kin pojawiła się najnowsza odsłona tytułu i już wiadomo, że to jeszcze nie koniec. Poznaj 5 ciekawostek o Szybkich i wściekłych!
Nie wszyscy aktorzy mieli prawo jazdy
W filmie o takiej tematyce może to być nieco zaskakujące. Jordana Brewster i Michelle Rodriguez przyznały, że gdy otrzymały swoje role, nie mogły jeszcze nawet legalnie prowadzić samochodów.
Doma miał zagrać Timothy Olyphant
Dziś chyba nikt nie wyobraża sobie
Szybkich i wściekłych bez Vina Diesela. Okazuje się, że to nie on był pierwszym wyborem producentów. Chcieli oni, aby w Dominica wcielił się Timothy Olyphant. Ten jednak nie przyjął roli. Aktor pojawił się m.in. w
Pewnego razu... w Hollywood.
Fot. kadr z filmu Szybcy i wściekli 9
Seria miała nosić inny tytuł
Początkowo pomysł na tytuł serii był zupełnie inny. Gdyby wszedł w życie, to dziś mielibyśmy do czynienia nie z
Szybkimi i wściekłymi, lecz z
Redline.
Na potrzeby filmu trzeba było przemalować domy
Aby samochody były lepiej widoczne na ekranie, przed rozpoczęciem zdjęć trzeba było pomalować domy, na których tle powstawały sceny. Dlatego podczas oglądania
Szybkich i wściekłych z 2001 roku widać jasne, pastelowe budynki.
W piątej części ciężarówka naprawdę uderzyła w pociąg
W piątej części
Szybkich i wściekłych można zobaczyć jedną z najbardziej efektownych scen. Co ciekawe, nie powstała ona dzięki CGI. Na potrzeby zdjęć twórcy skonstruowali specjalną ciężarówkę, która naprawdę wpadła w pociąg, aby oddać realizm sytuacji.
Fot. materiały prasowe/Szybcy i wściekli
Źródła: screenrant, yardbarker, goliath/ Ilustracja wprowadzenia: kadr filmu z Szybcy i wściekli
Copywriterka, absolwentka filologii polskiej i publikowania cyfrowego i sieciowego na UWr. Miłośniczka dobrego jedzenia, podróży i platform streamingowych.