Filmy z serii Władcy pierścieni uznawane są za jedną z najlepszych trylogii w historii kina nie bez powodu. Wszystkie trzy części łącznie otrzymały trzydzieści (!) nominacji do Oscara, z czego siedemnaście zamieniło się w statuetki. Sam Powrót króla zdobył jedenaście Złotych rycerzy i jest jednym z filmów, które zdobyły najwięcej Nagród Akademii Filmowej w historii kinematografii. Bez dwóch zdań kino nigdy nie byłoby takie samo, gdyby świat nie ujrzał ekranizacji powieści J.R.R. Tolkien. Zapraszamy do poznania 5 ciekawostek o kultowej trylogii!
YOU SHALL NOT PASS! Wszyscy doskonale pamiętamy niesamowitą scenę pojedynku Gandalfa z Balrogiem na moście w Morii, która po dziś dzień wzbudza niesamowite emocje. Zaskoczyć Was zatem może fakt, że nie wszystkie jej elementy powstały tak spektakularnie, jak mogłoby się wydawać. Gdy Ian McKellen wrócił do Anglii po zakończeniu głównych zdjęć w Nowej Zelandii, okazało się, że potrzebne są dodatkowe ujęcia do sekwencji walki. Zamiast ściągać go z powrotem na drugi koniec świata, postanowiono dograć te sceny w małym, ciemnym garażu w Londynie. W garażu ustawiono zielone ekrany i światła, a McKellen musiał udawać, że walczy z ogromnym potworem, który w rzeczywistości nie istniał.
Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że czasami aktorzy poświęcają się dla filmów czasami bardziej, niż powinni. Bardzo często bowiem przypłacają to własnym zdrowiem. Niekiedy jednak zdarza się, że wcale nie chcieli tego doświadczać, ale nie mieli wyjścia. Na planie trylogii Władcy pierścieni była właśnie kilka takich sytuacji. Kiedy Andy Serkins nagrywał sceny, w których Gollum je surową rybę, aktor nie chciał używać atrap z plastiku. Zamiast tego jadł specjalnie przygotowaną galaretowatą masę rybną, która wyglądała obrzydliwie, ale była bezpieczna do spożycia.
Z kolei statyści wcielający się w orków również łatwego życia na planie nie mieli. Aby nadać orkom i Uruk-hai charakterystyczny, śliski wygląd, ich krew wykonano z… czarnego smaru samochodowego zmieszanego z żelem. Natomiast, aby lepiej wczuć się w rolę Aragorna, Viggo Mortensen często unikał hoteli i spał w lasach, nosząc swój miecz, nawet poza planem filmowym. Swoją drogą miecz, który miał Mortensen, był prawdziwy i ważył około 2,5 kg. Aktor sam się upierał, by używać stalowego miecza zamiast lżejszych wersji z aluminium czy gumy.
Wielu reżyserów lubi występować we swoich własnych filmach w większej lub mniejszej roli. Jak się okazuje, Peter Jackson należy do tego grona. Reżyser wystąpił w każdej z części trylogii Władcy pierścieni. W Drużynie Pierścienia widzimy go w Bree jako mężczyznę jedzącego marchewkę. Natomiast w Dwóch Wieżach jest żołnierzem oblegającym Helmowy Jar. Z kolei w Powrocie Króla gra pirata, którego Legolas zabija strzałą. Gdy następnym razem będziecie oglądać trylogię, przyjrzyjcie się dokładniej, aby znaleźć reżysera na ekranie.
A WIECIE, ŻE W SCENIE, GDY VIGGO MORTENSEN KOPIE HEŁM ORKA, TO ZŁAMAŁ DWA PALCE U STOPY! Dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że o tej ciekawostce wiedzą prawdopodobnie wszyscy. Na planie trylogii doszło jednak do innych wypadków, o których możecie nie wiedzieć. Podczas kręcenia sceny w Dwóch Wieżach, gdy Merry i Pippin są niesieni przez Drzewca, Billy Boyd i Dominic Monaghan prawie się utopili, gdy konstrukcja, na której siedzieli, przewróciła się do wody.
Z kolei w Drużynie Pierścienia, gdy Sam rzuca się do jeziora, by dopłynąć do Froda, Sean Astin nadepnął na ostre szkło leżące na dnie. Rana była tak poważna, że trzeba było go przewieźć helikopterem do szpitala. Natomiast podczas sceny, w której Legolas spada z konia, Orlando Bloom doznał poważnego złamania żebra. Pomimo bólu kontynuował pracę, a w niektórych scenach nadal można dostrzec jego ograniczone ruchy. Dodatkowo w jednej ze scen Powrotu Króla Orlando Bloom przypadkowo zranił się mieczem, ale kontynuował scenę, a jego krew została w finalnej wersji filmu.
Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu osób (w tym dla mnie) trylogia Władcy pierścieni jest niczym świętość, której w żaden sposób nie należy naruszać. Zaskoczyć Was zatem może kto pierwotnie miał zagrać słynne postacie w filmach Petera Jacksona.
Źródło: imdb.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Władca pierścieni: Drużyna pierścienia
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.