Konsekracja to wzbudzająca ogromne kontrowersje produkcja traktująca o młodej zakonnicy, która trafia do pewnego włoskiego klasztoru. Wszyscy wewnątrz są niepokojąco wręcz mili. Co więcej, dziewczyna przeczuwa, że jej pojawienie się w tamtym miejscu nie jest dziełem przypadku…
Zacznijmy od klasyki gatunku od Stuarta Rosenberga. Opowiada o małżeństwie Lutzów, którzy przeprowadzają się do domu, w którym wcześniej pewien mężczyzna morduje członków własnej rodziny. Poza Jamesem Brolinem i Margot Kidder, na uwagę zasługuje również występ Rode Steigera w roli ojca Delaneya.
A teraz coś bardziej współczesnego w gwiazdorskiej obsadzie. Obserwujemy młodego diakona, który zwątpił w swoje powołanie. Następnie spotyka na swojej drodze duchownego z dość nietypowymi metodami (Anthony Hopkins), który ukazuje mu pewne mroczne oblicze Kościoła.
Zanim Peter Jackson wprowadził na salony wybitną historię J.R.R. Tolkiena, parał się różnego rodzaju dreszczowcami. W tym przypadku mamy bardzo niestandardową mieszankę horroru z komedią, zaczynającą się od pewnej kobiety ugryzionej przez... małposzczura. Rozpoczyna to inwazję zombie
W 2014 roku pojawił się też film Scotta Dericksona, dla którego była to ostatnia produkcja przed nakręceniem pierwszego Doktora Strange'a. Eric Bana i Edgar Ramirez wcielają się w tandem policjanta i księdza, którzy badają nietypową serię przestępstw.
Na liście umieściliśmy także samą produkcję Smitha. Główną bohaterką jest pewna specjalistka od oczu (w tej roli Jena Malone), która wybiera się do szkockiego klasztoru, aby zbadać sprawę domniemanego samobójstwa księdza. To mocny horror sakralny z wieloma druzgocącymi scenami i Johnem Hustonem na drugim planie.
Trudno byłoby ustawić listę horrorów bez Johna Carpentera w składzie. Jego produkcja z 1987 roku opowiada o grupie studentów pod wodzą profesora, którzy badają w pewnym starym kościele niezidentyfikowaną ciecz. W pewnym momencie budzi się pradawne zło.
Następnie mamy nieco zapomnianą produkcję Jerzego Kawalerowicza z 1961 roku. Nie jest to klasyczny horror, jako że bazuje w zasadzie na granicy psychologicznego dramatu, ale historia bazującego na opowiadaniu Iwaszkiewicza egzorcysty, który przybywa do pewnego rzekomo opanowanego przez zło klasztoru jest zaiste warta wzmianki.
I ponownie Derrickson, tylko z o wiele bardziej znanym obrazem. Straszliwa historia egzorcyzmu, po którym odprawiający go ksiądz został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Znakomity Tom Wilkinson w roli duchownego.
Dalej mamy niedoceniony film z 1976 od Larry'ego Cohena. Cechujący się religijnością detektyw zajmuje się sprawą przestępstw, których sprawcy twierdzą, że zostało im to nakazane przez Boga. Porządny kryminał z elementami horroru.
Nieobecność kultowej produkcji Williama Friedkina byłaby absurdalna. To mroczna opowieść o córce aktorki, która zostaje opętana. Kobieta zwróciła się po pomoc do dwóch księży. Znakomicie nakręcona, kontrowersyjna historia ze scenami, które przeszły do historii kina.
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.