Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

Dobre horrory na Netflix, które warto obejrzeć | TOP 30

Autor: Kuba Koisz
18 listopada 2020
Dobre horrory na Netflix, które warto obejrzeć | TOP 30

HORRORY NA NETFLIX - STRONA 2

25. Apostoł (2018), reż. G. Evans

Kolejną stronę zestawienia, w którym poznajecie dobre horrory, otwiera Apostoł. Gareth Evans, twórca Raid, legendarnego już indonezyjskiego filmu akcji, porwał się na stworzenie horroru, w którym fabuła kręci się wokół mężczyzny poszukującego swojej siostry w osadzie opanowanej przez religijną sektę. I w jakimś stopniu wyszedł z tego obronną ręką, budując daleki od ideału, ale klimatyczny horror z ciekawą obsadą.  

24. The Ring (2002), reż. G. Verbinski

No dobrze, nie jest to może tak dobry straszak jak japoński oryginał z 1998 roku, ale Naomi Watts w obsadzie i Gore Verbinski na stanowisku reżysera mimo wszystko robią swoje. Zamerykanizowana wersja filmu o słynnej taśmie, której obejrzenie kończy się telefonem zapowiadającym śmierć oglądającego, uderza w zachodnie podejście do horrorów, ale robi to z pewnym wdziękiem. Zabójcy z horrorów

23. Koszmar z ulicy Wiązów (2010), reż. S. Bayer

Jeden z lepiej wykonanych remake'ów kultowych horrorów z lat 70.-90. daje nam przede wszystkim zupełnie nową interpretację Freddy'ego Kruegera, szczycącego się zabijaniem swoich ofiar, kiedy tamte śpią. Realia zostały oczywiście przeniesione we współcześniejsze rejony i choć nowa wersja utraciła nostalgiczny urok, warto ją sprawdzić.  

22. Paranormal Activity (2007), reż. O. Peli

Tak samo jak w przypadku Blair Witch Project, produkcja Peliego również ma na dłuższą metę zbliżoną liczbę zwolenników, co przeciwników. Jednak mimo to nie sposób nie docenić dość niestandardowego podejścia, w którym pewna para postanawia nagrać swoje mieszkanie w trakcie snu, podejrzewając, że ich mieszkanie jest nawiedzone. W trakcie seansu naprawdę można się przestraszyć, a końcówka jest zabójcza. Warto znać. paranormal activity

21. Anihilacja (2018), reż. A. Garland

Ten film, w teorii przedstawiciel science-fiction, będący ekranizacją książki Jeffa VandeMeera, to psychodeliczna i bardzo głęboka podróż wgłąb body horroru, który wraca ostatnio do łask. Piękny wizualnie, realizujący poetykę koszmaru sennego obraz z Natalie Portman zabiera nas do świata, w którym materia cielesna się przenika, a ludzki umysł w konfrontacji z okropieństwami radzi sobie coraz gorzej. Jest coś hipnotyzującego w tej podróży i warto się zapuścić do tajemniczej dżungli. Może dowiemy się również czegoś o nas samych? Natalie Portman - Pale Blue Dot

Z wykształcenia polonista i kulturoznawca. Stworzyły go filmy, może go też zabiją.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.