Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Advertisement

Daredevil - Znowu w czerni tom 3 - recenzja komiksu

Autor: Tomasz Drozdowski
24 marca 2025
Daredevil - Znowu w czerni tom 3 - recenzja komiksu

Demokracja to system sprawiedliwy, acz niedoskonały. Gdy tylko rozmaite cwaniaki wyniuchają, że lud ponad kompetencje i uczciwość ceni show, natychmiast zawiązują krawacik i obiecują. Dużo obiecują. Ostatnie lata to wysyp populistów po obu stronach politycznej barykady, a w chwili pisania tych słów jesteśmy w trakcie kampanii prezydenckiej i ilość chętnych na Belweder jest zatrważająca. Czy wśród nich jest ktoś równie niebezpieczny jak Wilson Fisk, będący w tym albumie burmistrzem NY? Pewnie nie, ale nie ma też wśród nich żadnego śmiałka. Ale z pewnością są rogate dusze...

Strona komiksu Daredevil - Znowu w czerni tom 3

Po wymęczającym powrocie z Chin i starciach z Dłonią, w Daredevil - Znowu w czerni tom 3 Śmiałek musi zmierzyć się z burmistrzem Fiskiem. A stary, gruby Kingpin to nie wariat w rajtuzach, a przeciwnik wagi ciężkiej. Władza nad światem przestępczym to nic w porównaniu z władzą administracyjną, o czym przekonują się nowojorscy herosi, którzy znaleźli się na czarnej liście nowego włodarza Wielkiego Jabłka. Do tego w tle wciąż czai się Dłoń, a Murdock to nadal ten sam wyrywny typ, któremu charakterek nie pomaga.

Podoba mi się relacja Murdocka i Fiska na przestrzeni dekad, którą kolejni autorzy rozwijali na rozmaite sposoby. Panowie to skomplikowane dusze, które w innym świecie mogłyby nawet jakoś ze sobą koegzystować. Niestety bycie samozwańczym bohaterem-prawnikiem i gangsterem-celebrytą to profesje sprzeczne, a Soule dolewa tu oliwy do ognia, przenosząc ich konflikt na arenę urzędową. Kingpin wszak nie pamięta już tożsamości Daredevila, ale sam Murdock to gwóźdź w trybach jego knowań. Ich rywalizacja jest na tyle wyrazista, że nadnaturalne przeszkody, jak Muza i Dłoń, są ledwie do niej paliwem.

Strona komiksu Daredevil - Znowu w czerni tom 3

Jestem fanem Śmiałka i to w takiej skali, że ekranizacja z Affleckiem do dziś mi się podoba. Nie zdziwi was więc moje stwierdzenie, że na naszym rynku są wyłącznie dobre komiksy z Daredevilem. Miller i Bendis to absolutny szczyt, ale Soule w Daredevil - Znowu w czerni tom 3 również prezentuje wysoki poziom. Sporo w jego runie Murdocka, a cała jego daredevilowość miejscami chowa się w cieniu. Lecz gdy myślałem, że Soule to autor dla niego o wiele łagodniejszy niż poprzednicy, w finale następuje trzęsienie ziemi. Większe niż odkrycie tożsamości, śmierć kolejnej ukochanej i psychiczne niedyspozycje. A co w tym jest najlepsze? Że Marvel wykorzystał to dalej w dobry sposób, nie tylko z marketingowego punktu widzenia.

Jeśli miałbym wskazać swego ulubionego rysownika DD, byłby to Alex Maleev. Ale artyści jak Phil Noto i Ron Garney także czują płomień Diabła z Hell's Kitchen. Ich cienie są jednak inne, bo sam Daredevil częściej toczy boje bez maski. Nie obawiajcie się jednak, że dostaniecie thriller prawniczy jedynie ze szczyptą trykociarstwa. Wydarzenia z Muzą, Dłonią i finalny rozdział w wykonaniu Mike'a Hendersona wpisują się w miejski styl superbohaterstwa Darevila. A ostatnie strony tego tomu i napięcie, jakie budują, to absolutny majstersztyk.

Strona komiksu Daredevil - Znowu w czerni tom 3

Daredevil - Znowu w czerni tom 3 to udane zwieńczenie solidnego runu. Podoba mi się, że Soule szanuje poprzedników, ale opiera swą opowieść na innych fundamentach. To wciąż ten sam Matt Murdock, ale, przynajmniej wybiórczo, wyciągający wnioski z kłopotów z przeszłości. Choć w ich miejsce przychodzą nowe. Album kończy się potężnym cliffhangerem, który jednak nie trzyma nas za długo w napięciu. Egmont kontynuuje historię w runie Chipa Zdarsky'ego, na którego wydanie czekałem. Wydawca potrafi wyczuć koniunkturę i tak oto niezły serial koresponduje z rynkiem komiksowym.


Tytuł oryginalny: Daredevil: Back In Black Vol.6- Mayor Fisk, Vol.7- Mayor Murdock, Daredevil: Back In Black Vol.8- The Death of Daredevil
Scenariusz: Charles Soule
Rysunki: Phil Noto, Ron Garney, Mike Henderson, Stefano Landini
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Egmont 2025
Liczba stron: 432
Ocena: 80/100  

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Dziennikarz, felietonista. Miłośnik klasyki SF, komiksów i muzyki minionych bezpowrotnie dekad.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.