Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

cinema

Zabójczo dobre seriale w BBC First

Dzwoneczek - recenzja komiksu

Autor: Piotr Pocztarek
24 września 2025
Dzwoneczek - recenzja komiksu

Piotruś Pan, wydany w kwietniu w serii Disney – Klasyczne baśnie, bazował na filmie animowanym z 1953 roku i ostatecznie okazał się raczej prostą i generalnie pozbawioną większej głębi opowieścią o dorastaniu. Kilka elementów tamtej historii wyróżniało się jednak na plus, a jednym z nich był Dzwoneczek – maleńka skrzydlata wróżka, która na własny filmowy spin-off musiała poczekać aż do… 2008 roku. I chociaż wykonana w 3D animacja CGI nie okazała się kasowym sukcesem, w kolejnych latach doczekała się aż pięciu sequeli. Ale o tym może kiedy indziej. 

https://gildia.pl/media/catalog/product/cache/57b8e234991f6234dda7ae3007d3556c/9/7/9788328164789_001.jpg
Strona komiksu Dzwoneczek

Dzwoneczek osadzony jest w czasie, kiedy popularna wróżka nie znała jeszcze Piotrusia Pana. Do tej pory niema bohaterka zyskała jednak w filmie oraz komiksie własny głos. Aktualnie Dzwoneczek mieszka w Pixie Hollow i marzy o podróży na stały ląd. zmaga się natomiast z poczuciem, że nie ma żadnego talentu i nic specjalnego nie potrafi, podczas gdy jej koleżanki umieją zająć się wodą, światłem czy zwierzętami. To ciekawy temat, który nigdy się nie zestarzeje – wszak wszyscy na jakimś etapie zastanawiamy się nad naszym miejscem na świecie i nad tym, czy faktycznie jesteśmy w czymś naprawdę dobrzy. 

Z komiksu dowiemy się między innymi jak rodzą się wróżki i w jaki sposób zyskują swoje unikalne zdolności. Dzwoneczek jest tu częścią większej społeczności, bardzo pochłoniętej przygotowaniami do nadejścia wiosny, ale talent naszej bohaterki do naprawiania zepsutych przedmiotów i budowania ze znalezionego szmelcu zupełnie nowych i bardziej użytecznych rzeczy wydaje się być niespecjalnie potrzebny tam, dokąd wróżki planują się udać. W pierwszej chwili chce ona wyprzeć swoją mocną stronę i nauczyć się całkiem nowych rzeczy, ale niestety idzie jej to jak po grudzie. 

https://gildia.pl/media/catalog/product/cache/57b8e234991f6234dda7ae3007d3556c/9/7/9788328164789_002.jpg
Strona komiksu Dzwoneczek

Dzwoneczek to lekka, miła i urocza, ale też mocno „dziewczyńska” opowieść o pogoni za marzeniami i o tym, że nie każdym musi umieć wszystko, żeby osiągnąć w życiu szczęście. Jest sympatycznie, bardzo przyjemnie dla oka, nie ma też w tej opowieści prawdziwych antagonistów – co najwyżej ledwo ciemne charakterki, które ostatecznie nie zdążą nawet specjalnie namieszać. Wszystko pięknie wygląda skąpane w nasyconych barwach, szczególnie zielonej i niebieskiej. 

Dzwoneczek to pełna magii i uroku, ale banalna historia dla najmłodszych czytelników (czytelniczek?), które albo znają film z 2008 roku albo przeżywają właśnie okres fascynacji wszelkiego rodzaju księżniczkami Disneya i im podobnymi postaciami. Sceny z filmu zostały pieczołowicie odwzorowane, chociaż fabułę nieco uproszczono. Opowieść jest jednak czytelna i spójna, a morał – chociaż niespecjalnie odkrywczy – wybrzmiewa na tyle mocno, że powinien spodobać się dzieciom. 

https://gildia.pl/media/catalog/product/cache/57b8e234991f6234dda7ae3007d3556c/9/7/9788328164789_003.jpg
Strona komiksu Dzwoneczek

Wydanie delikatnie różni się od innych pozycji w serii Disney – Klasyczne baśnie. Wprawdzie na początku komiksu tradycyjnie znajdziemy galerię postaci z ich minibiografiami, lecz tym razem na końcu zabrakło tego, co czyniło poprzednie albumiki ciekawą propozycją spędzenia czasu z milusińskimi -  galerii najważniejszych momentów. Szkoda, bo przy każdej recenzji albumów z tej serii podkreślałem, ze to fajne ćwiczenie pamięci i umiejętności opisywania tego, co pokazano na obrazku. Następny przystanek? Aryskotraci


Tytuł oryginalny: Tinker Bell
Scenariusz: Augusto Macchetto
Rysunki: Antonello Dalena, Manuela Razzi
Tłumaczenie: Mateusz Lis
Wydawca: Egmont 2025
Liczba stron: 64
Ocena: 60/100 

 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.