Hillbilly tom 3 to podzielona na cztery zeszyty historia potyczki „kmiota” z niebezpiecznym sabatem obrzydliwych czarownic. Autor komiksu jeszcze bardziej nieśpiesznie niż dotychczas snuje swoją opowieść, ale przez dość skromną objętość albumu nie ma też za wiele czasu, by rozwinąć zbyt dużo wątków. Mamy więc tylko niezbędne elementy: zebranie drużyny, szybki powrót do przeszłości i wreszcie odrobina młócki na koniec.
Ta gawęda wychodzi jednak Powellowi nieźle. Dajemy się wciągnąć w historię, ale tak naprawdę wszyscy czekamy przecież na „mięso” – czyli potyczki z przepięknie zaprojektowanymi stworami, potworami, wiedźmami, demonami, duchami czy trollami, albo – jak w tym przypadku – czarownicami i ich piekielnym pomiotem. Nie wiem jak to robi Eric Powell, ale jego kreska jest cały czas obłędna, cudownie groteskowa i powykręcana, a jednocześnie niezwykle przystępna i czytelna. Chociaż nie wszędzie jakość rysunku jest równa i są momenty, kiedy kadry przypominają raczej szkice. Ale i tak na wszelkiej maści odmieńców patrzy się tu z nieskrywaną radością.
Przygody uzbrojonego w tasak Rondella to opowieść drogi – doświadczony przez los bohater snuje się po okolicy Appalachów, poznając nowe postacie i stawiając czoła kolejnym zagrożeniom. Motyw kompletowania drużyny jest tutaj zresztą bardzo istotny. Dodatkowo, opowieść w Hillbilly tom 3 jest bardziej spójna. Chociaż nieskomplikowana, fabuła nie przypomina już zbioru luźno powiązanych ze sobą opowiadań.
Klimatyczny jest to komiks, wykorzystujący zarówno mity i podania, jak i baśnie oraz legendy. Mamy tu trochę magii, trochę walki dobra ze złem, ale znajdzie się też miejsce na odrobinę uczucia, zemstę czy wreszcie poświęcenie. Zgniłozielona kolorystyka miesza się tu z sepią, tworząc wrogie, chłodne i surowe środowisko podkreślające odrealnienie całej historii. Szczególnie dobrze wygląda to w ostatnich scenach komiksu, kiedy dochodzi do brutalnej i dość dramatycznej potyczki z wiedźmą mającą niebagatelne znaczenie dla przeszłości Rondella.
Hillbilly tom 3 to wyjątkowa pozycja w ofercie Nagle Comics. W żadnym wypadku nie jest to najlepszy komiks jaki czytałem, a szczegóły fabuły uleciały mi z głowy tuż po zakończeniu lektury, ale ze względu na ten niesamowity, niepodrabialny styl rysunków zawsze czytam tę serię z niekłamaną przyjemnością, rozkoszując się każdym kadrem, każdą stroną. Na szczęście wydawca nie każde czekać długo na ostatni, czwarty tom, który premierę miał we wrześniu.
Tytuł oryginalny: Hillbilly vol. 3
Scenariusz: Eric Powell
Rysunki: Eric Powell
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Wydawca: Nagle Comics 2025
Liczba stron: 112
Ocena: 70/100
PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.