W Kajko i Kokosz – Szkice i rysunki powita nas krótki wstęp Arkadiusza Salamońskiego, fana i znawcy twórczości Janusza Christy, ale także specjalisty od odtwarzania komiksowych plansz ze starych gazet czy podniszczonych i pożółkłych pierwszych wydań. Zawodowo zajmuje się też m.in. przygotowaniem komiksów do druku, a dla Egmontu pracował między innymi nad albumami Gucek i Roch, tomów Złotej kolekcji oraz niniejszy album, do którego Salamoński bardzo pieczołowicie odrestaurował większość ilustracji.
Poza wstępem nie znajdziecie w tym albumie zbyt wiele tekstu. Powita nas za to bardzo szczegółowy wzornik, który pomagał Chriście tworzyć kolejne historie z dbaniem o spójność wyglądu Mirmiłowa i jego mieszkańców, poszczególnych pomieszczeń czy ich wyposażenia. Znajdziemy tu też istne zatrzęsienie (również wstępnych) projektów postaci, z których część wyewoluowała w kierunkach, które znamy z lektury komiksów. Na pewno stanowi to rewelacyjną ciekawostkę dla największych fanów świata wykreowanego przez wielkiego artystę. Mi zabrakło tylko większej ilości podpisów pod poszczególnymi rysunkami, bo nie wszystkie zostały opatrzone notką przez samego Christę i czasem trzeba wytężyć pamięć lub snuć domysły na co lub na kogo patrzymy.
Wiele prac i projektów zawartych w Kajko i Kokosz – Szkice i rysunki nie było nigdzie publikowanych. Inne wydadzą Wam się bardzo znajome, bo na kilku rozkładanych kolorowych wkładkach znalazły się między innymi kadry wykorzystane przy produkcji kultowych już puzzli czy innych gadżetów. Aż zakręciła mi się łezka, kiedy moim oczom ukazał się rysunek Kajka i Kokosza dosiadających Milusia i szybujących nad Mirmiłowem. Przypominały mi się wieczory spędzone na układaniu puzzli na 600 elementów. A z nieco bardziej nowożytnej historii znajdziemy tu na przykład pamiętne tła do kultowej gry komputerowej, które na pewno wzbudzą wspomnienia niejednego fana elektronicznej rozrywki.
To jednak nie koniec niespodzianek. Co zdarza się bardzo rzadko - wydanie wzbogacone zostało o blaudruk jednej z plansz komiksu oraz pasujący do niego diapozytyw, a także jedną (losową) z trzech kart na grubym papierze z czarno-białym rysunkiem. Czwarta – ekskluzywna i kolekcjonerska – była dostępna tylko podczas Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi, w limitowanej sprzedaży albumu w księgarni Egmont.pl oraz press-packach dla dziennikarzy i recenzentów. Wszystkie grafiki możecie podejrzeć w niniejszej recenzji.
Kajko i Kokosz – Szkice i rysunki to pozycja obowiązkowa dla fanów twórczości Janusza Christy i nie tylko. Wszyscy zainteresowani historią polskiego komiksu mogą sprawdzić jak zmieniał się i ewoluował warsztat tego artysty. Inni z przyjemnością prześledzą zmiany w wyglądzie postaci albo z nostalgią powspominają swoją pierwszą styczność z Kajkiem i Kokoszem. I chociaż nie znajdziemy tu w zasadzie żadnych komiksów, to z polecam postawić sobie ten tom obok pozostałych album ze Złotej kolekcji. Ja zrobiłem to z przyjemnością. Pasuje idealnie.
Kajko i Kokosz – Szkice i rysunki
Rysunki: Janusz Christa
Wydawca: Egmont 2025
Liczba stron: 144
Ocena: 80/100
PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.