Istnieją artyści, którzy są bardziej wymagający. Ich twórczość nie jest dla idiotów, że tak nawiąże do słów naszej noblistki. Ale wcale nie oznacza to, że to jakaś elitarna, skierowana do zamkniętego kręgu hermetyczna sztuka, której nie wolno poznać ludziom niewtajemniczonym. Wprost przeciwnie. Warto poszerzać horyzonty, a Sergio Toppi pomaga w tym wyśmienicie. Siódmy tom Kolekcji Toppi opowiada między innymi o tym, jak Kolumb nie odkrył Ameryki, a legendarny Roland miał o wiele więcej zadań, niż wiemy to z opowieści.

Wielką sztuką jest napisanie spójnej, długogrającej historii. Jeszcze większym wyczynem jednak jest ujęcie mocy zdolnej powalić czytelnika w krótkiej, wręcz kieszonkowej formie. Sergio Toppi robi to po mistrzowsku. Płaszcz Świętego Marcina czy Czyż jest coś zwyczajniejszego niż pożar? to przykłady właśnie takich mikro-opowieści o potężnej sile. Aby jednak w pełni je zrozumieć, warto czytać je powoli. A przy rysunkach Toppiego jest to wręcz wskazane.

Baśń toskańska to niespieszna opowieść o pewnym stolarzu, cieszącym się powszechnym szacunkiem za swój kunszt i postawę wobec świata. Pewnego dnia postanawia jednak zrobić sobie wolne i ułożywszy się wygodnie pod drzewem za miastem, zapada w drzemkę. Po obudzeniu prawie nic nie jest takie samo. Prawie. Znacie to powiedzenie - pewne są tylko śmierć i podatki? Toppi pokazuje, że zgon można jeszcze jakoś ominąć...

Algarve 1460 opowiada Henryku Żeglarzu, którego wizja nowych lądów pchnęła Stary Kontynent ku ich odkryciu. Ale czy aby na pewno? Czasem wizje i sny kształtują rzeczywistość, nawet skrajnie odmienną od naszych wyobrażeń. Album finalizuje historia 1492. Co by były, gdyby, w której Kolumb nie dociera do Ameryki. Na egzotyczne wyspy nieopodal Ameryki półżywy przybywa jedynie jeden z jego bosmanów, za to bardzo reprezentatywny, jeśli chodzi o ówczesne europejskie ambicje względem nowych lądów. Tu po raz kolejny Toppi pokazuje zepsucie i pustkę kolonizatorów i jakże odmiennych od nich mieszkańców innych krain. Bez moralizatorskiego pouczania, za to z pewną dozą czarnego humoru.

Sergio Toppi to rysownik, którego dzieła można analizować na wiele sposobów. Nie można mu odmówić autentyczności i realistycznego podejścia do przedstawianych kultur i czasów, a nawet gdy pojawia się odrobina fantazji, to ma ona wiarygodne uzasadnienie. Cała jego twórczość opiera się jednak nie na bezdusznej podręcznikowej wierności faktom, a artystycznej wyobraźni. Historia podpaleń czy podróż portugalskiego monarchy to prawdziwy popis autora, gdzie proste historie zostały ubogacone pełną treści wizualną narracją.

Kolekcja Toppi tom 7: Stary Świat to antologia historii powiązanych ze sobą luźniej niż zwykle. Jeśli miałbym szukać wspólnego mianownika, byłby nim czas. W różnych formach i interpretacjach. I oczywiście dla każdego płynący w inny sposób. Nie jest to jednak istotne, bo każda historia stanowi dowód na geniusz Sergia Toppiego, zarówno pod względem pomysłu na historię, jak i ich oprawę graficzną. Serię Kolekcja Toppi po prostu warto znać i mieć.

Tytuł oryginalny: Collected Toppit Vol.9: The Old World
Scenariusz: Sergio Toppi
Rysunki: Sergio Toppi
Tłumaczenie: Marta Duda-Gryc
Wydawca: Lost In Time 2024 
Liczba stron: 124
Ocena: 85/100