Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

cinema

Zabójczo dobre seriale w BBC First

Marvel Zombies tom 3 - recenzja komiksu

Autor: Tomasz Drozdowski
7 października 2025
Marvel Zombies tom 3 - recenzja komiksu

Zombie Marvela to udany produkt. Wydawnictwu udało się zawojować nimi serca fanów i rozszerzyć motyw poza historię zapoczątkowaną przez Roberta Kirkmana. Marvel Zombies tom 3 eksploruje zupełnie nowe pola fabularne, gdzie mniej jest klasycznych przebierańców Marvela, a do głosu dochodzą drugo- i trzecioplanowi bohaterowie. I jakimś cudem autorzy poszczególnych historii zdołali stworzyć smakowity album. Jest tu sporo humoru, trochę horroru, ale przede wszystkim frajdy z możliwości obdarowania czytelnika luźniejszymi historiami z nieumarłymi pożeraczami mózgów Domu Pomysłów.

Strona komiksu Marvel Zombies tom 3

Zombie i naziści to wątek znany kulturze masowej, co nie dziwi, bo zło plus zło równa się wielkie Zło. I on znalazł się więc w świecie Marvela. Oto widzimy Kaczora Howarda i Dum Dum Duggana oraz kompanię herosów klasy B, walczących z nieumarłymi hitlerowcami. I choć brzmi to jak dziwactwo, to historia Petera Davida ma swą moc. Do tego Al Bariounevo to zdecydowanie najciekawszy rysownik w Marvel Zombies tom 3. Jego prace to nie tylko zgnilizna i makabra, ale i prawdziwa wojenna akcja. Do tego dochodzą Asgardczycy. No i obecność Howarda robi swoje. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego ten kaczor nie cieszy się uznaniem wydawcy co najmniej tak wielkim, jak Szop Rocket…

Kojarzycie DCeased? . Marvel Zombies Supreme opowiada o drużynie Squadron Supreme. Teamie inspirowanym Ligą Sprawiedliwości, z supermańskim Hyperionem na czele. Tyle, że Frank Marrafino i Fernando Blanco tworzą historiębardziej przypominającą klasyczne Marvel Zombies Kirkmana. Duch DC gdzieś tu się unosi, ale wyłącznie poszlakowo i od czasu do czasu prześmiewczo. Odpowiednik państwa Kentów nie kończy tu zbyt dobrze. Twórcy przywołują też jedną z najbardziej niedocenianych postaci Marvela. Walet Kier powraca i jest kluczowy w walce z zombie i dobrze zobaczyć go ponownie. Nawet w alternatywnym wydaniu.

Strona komiksu Marvel Zombies tom 3

Marvel Zombies Halloween o historia Kitty Pride i jej syna w świecie nieumarłych superludzi. Jak na tę konwencję jest dość ciepła i familijna, ale żądne ludzkiego mięcha potwory to nadal niebezpieczna sprawa. Na szczęście oprócz zombie w tym świecie jest jeszcze kilka starych diabłów, choć mniej krwiożerczych w porównaniu z umarlakami. Fred Van Lente i Alessandro Vitti stworzyli kameralną i nietypową historię, która trafi do każdego fana żywych trupów, ale też kogoś, kto wymaga nieco więcej niż jatki.

Pojawia się też uniwersum będące po prostu wariancją z małpami zamiast ludzi i to ciekawy dowód na to, że Marvel potrafi być zabawny i poważny jednocześnie. Małpiszony mają swój urok, choć wolałbym poznać je w innych okolicznościach. Dostajemy też starcie włochatych Avengers z tymi z klasycznego uniwersum zombie. Marvel Zombies: Evil Evolution jest więc powiązane z Marvel Zombies: Prime Eight i całość jest absurdalna nawet dla mnie, choć urozmaica cały tom.

Strona komiksu Marvel Zombies tom 3

Jest wreszcie i pełnoprawne Marvel Zombies 5. Na początku przenosimy się na Dziki Zachód, bo w epoce rewolwerów również byli herosi. A to dopiero początek historii. Fred Van Lente i Kano dają nam przygodę bawiącą się tak rozbieżnymi motywami, że aż do siebie pasującymi. Pod warunkiem, że elementy je spajające są odpowiednie. I tu na arenę ponownie wkraczają gracze znani z innych historii z zombie. Tak, chodzi o między innymi o Kaczora Howarda, ale też i Machine Man czuje się świetnie jako eksterminator nieumarłych. Jest tu bardziej zabawnie i ciekawie niż makabrycznie i strasznie.

Marvel Zombies tom 3 mógłby być uznany za odgrzewany kotlet, ale niemal wszyscy autorzy starają się, by było to coś więcej niż powielenie oryginalnej koncepcji. Pierwszoligowi herosi Marvela poszli w odstawkę i wyszło to czytelnikowi na dobre. Gdybym miał klasyfikować od najlepszej do najgorszej historii, to prym wiodą Howard i Duggan, ale po piętach depcze im spokojniejsza historia z Kitty. Dalej jest piąta odsłona Marvel Zombies, a najmniej porwały mnie małpy. Ten tom jest zdecydowanie najciekawszy. Zwłaszcza, jeżeli nie traktuje się świata Marvela z pobożną czcią, niepozwalająca na zabawę konwencjami. Marvel Zombies tom 3 to różnorodna pozycja. Co więcej, nie musicie znać oryginalnej historii, ale warto sięgnąć po drugi tom serii, by w pełni cieszyć się wszystkimi wątkami. Obawiałem się tego zbioru, bądź co bądź pobocznych opowiastek, a dostałem solidną pozycję idealną na czas przed Halloween.


Tytuł oryginalny: Marvel Zombies: Prime Eight, Marvel Zombies: Evil Evolution, Marvel Zombies 5 #1–5, Marvel Zombies Supreme #1–5, Marvel Zombies Destroy! #1–5, Marvel Zombies Halloween 
Scenariusz: Fernando Blanco, Peter David, Fred Van Lente, Karl Kesel, Franko Marraffino, Fred Van Lente, Karl Kesel, Franko Marraffino 
Rysunki: Roberto di Salvo, Mirco Pierfederici, Roberto di Salvo, Roberto di Salvo, Kano, Todd Nauck, Mirco Pierfederici, Alessandro Vitti, Roberto di Salvo, Kano, Todd Nauck, Mirco Pierfederici, Alessandro Vitti 
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Wydawca: Egmont 2025 
Liczba stron: 464
Ocena: 80/100   

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Dziennikarz, felietonista. Miłośnik klasyki SF, komiksów i muzyki minionych bezpowrotnie dekad.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.