Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

XIII tom 1 - recenzja komiksu

Autor: Piotr Pocztarek
3 października 2024
XIII tom 1 - recenzja komiksu

XIII to seria komiksowa, która gości na rynku o wiele dłużej, niż możecie się spodziewać. Oryginalnie wydana w Europie jeszcze w 1984 roku, do Polski trafiła po raz pierwszy już 7 lat później za sprawą wydawnictwa Korona, która wydała tylko jeden album, a dalej losy serii były burzliwe. W latach 2000-2003 trafiła pod skrzydła wydawnictwa Siedmioróg, które uraczyło czytelników zarówno miękka, jak i twardą oprawą (do dziś pamiętam piękne wydanie Dnia Czarnego Słońca, które dostałem w prezencie mają jakieś 14 czy 15 lat). Od 14 tomu prawa do serii przejął Egmont, ale wydawał ją tylko do tomu 19, by potem trafiła do Taurus Media, gdzie ukazało się kolejnych 5 albumów. A była jeszcze spin-offowa seria XIII Mystery, również dzielona przez dwóch wydawców. Można oszaleć. 

Wygląda jednak na to, że za sprawą wydawnictwa Egmont doczekamy się wreszcie ładnego, zbiorczego, jednolitego wydania. Komiksowy gigant rozpoczął wydawanie integrali zbierających po 4 albumy oryginalnej serii – i tak w XIII tom 1 dostaniemy wspomniany Dzień Czarnego Słońca, ale też Tam, dokąd zmierza Indianin, Wszystkie łzy piekła i SPADS. To dostatecznie dużo materiału, by wsiąknąć w kultową, kryminalną historię i nie móc się doczekać kolejnych tomów. 

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/XIIint1_p1.jpg
Strona komiksu XIII tom 1

O czym jest XIII tom 1? To belgijska seria komiksowa stworzona przez ojca Thorgala Jeana Van Hamme’a i Williama Vance’a (Bruce J. Hawker, Bruno Brazil), luźno wzorowana na Tożsamości Bourne’a Roberta Ludluma. Mamy tu sporo podobieństw, ale jeszcze więcej różnic, natomiast lektura pierwszej historii faktycznie może przywoływać nieznośne myśli o plagiacie. Oto przystojny młody mężczyzna zostaje wyrzucony na brzeg z raną postrzałową głowy, w wyniku czego cierpi na dokuczliwą amnezję. Na klatce piersiowej ma tatuaż – tytułową rzymską liczbę XIII. Pomocy udziela mu sympatyczne starsze małżeństwo, które widzi w niedoszłym topielcu swojego zmarłego syna, oraz pewna nie stroniąca od alkoholu, starsza pani chirurg. 

Kiedy mężczyzna rozpoczyna walkę o odzyskanie pamięci i stara się odtworzyć swój życiorys, odkrywa, że jest podejrzany o dokonanie niedawnego zamachu na prezydenta USA. Tak rozpoczyna się wielowątkowa, zawiła, bardzo złożona, nieco szalona historia kryminalna pełna szpiegów, podwójnych agentów, skorumpowanych policjantów i polityków, wojskowych, biznesmenów, tajemniczych organizacji i szeroko zakrojonych spisków. Jean Van Hamme po mistrzowsku prowadzi intrygę, co i rusz serwując zwroty akcji i rzucając nowe światło na wydarzenia, o których myślimy, że znamy je już od podszewki. 

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/XIIint1_p2.jpg
Strona komiksu XIII tom 1

Album XIII tom 1 trzeba czytać bardzo uważnie, bo intryga jest tak skomplikowana, że już w pierwszych albumach można stracić wątek, kto tak naprawdę jest kim. Sam główny bohater na przestrzeni serii przyjmuje aż kilkanaście różnych tożsamości, a scenarzysta co chwili i tak myli tropy. To, co jednak najbardziej urzeka w fabule, to że Van Hamme nie zapomina o wątkach osobistych i emocjonalnych, tworząc postacie z krwi i kości. Już w pierwszym albumie za serce chwytają mikrohistorie postaci trzecioplanowych, które przecież pojawiają się na kadrach zaledwie na chwilę. Będzie to cechą charakterystyczną serii do tego stopnia, że spora część obsady drugoplanowej dostanie swoje osobne komiksy w serii spin-offowej. 

William Vance przejawia styl charakterystyczny dla komiksu europejskiego lat 80., a jego realistyczna kreska wygląda bardzo dobrze nawet dzisiaj. Bez trudu w niektórych bohaterach rozpoznamy inspirację prawdziwymi postaciami, sceny akcji wypadają fantastycznie, podobnie jak różnorodne scenerie i krajobrazy. Osobiście uwielbiam na przykład jak Vance rysuje sceny w deszczu. Całość po czterech tomach wciąga jak bagno i łapię się na tym, że chętnie od razu złapałbym kolejne tomy. 

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/XIIint1_p3.jpg
Strona komiksu XIII tom 1

XIII tom 1 to również zawarty na końcu albumu Dossier XIII autorstwa Jeana-Pierre’a Fueri. To bardzo dobrze i pieczołowicie opracowany esej przybliżający sylwetki autorów, kulisy powstawania serii i naprawdę wiele ciekawostek z nią związanych. Całość poparta jest licznymi źródłami: wywiadami, artykułami prasowymi i opracowaniami, które ukazywały się przez całe dekady. Dowiedziałem się z tego naprawdę dużo, co tylko zaostrzyło mój apetyt na więcej. XIII to seria, którą po prostu trzeba znać. 


https://alejakomiksu.com/gfx/okladki/XIIIint1.jpg

Tytuł oryginalny: XIII - Integrale 1
Scenariusz: Jean Van Hamme
Rysunki: William Vance
Tłumaczenie: Paweł Łapiński
Wydawca: Egmont 2024 
Liczba stron: 208
Ocena: 85/100

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.