Już od dawna wiadomo, że Internet to potężna broń, stanowiąca według wielu czwartą władzę. Coraz częściej widzimy jak jeden post w mediach społecznościowych jest w stanie podburzyć masy. Tajemnicze filmiki, o wątpliwej wiarygodności przekonują ludzi o czyimś udziale w jakieś zbrodni. Clickbait to przedstawienie ludzkiej bezduszność, podporządkowanej mediom społecznościowym. Czy jesteś w stanie uwierzyć bliskim czy tym co o nich piszą w Internecie? Czy liczymy się z ludzkim życiem czy gonitwom za lajkami i wyświetleniami?.
Clickbait to 8-odcinkowy miniserial amerykańsko-australijski zachowany w klimacie thrillera. Produkcja dostępna jest na Netflix. Historia rozpoczyna się od filmiku na którym Nick Brewer przekazuje informacje na wypisanych tablicach.
Znęcam się nad Kobietami, jeśli padnie 5 milionów wyświetleń umrę -takim złowrogimi informacjami świat rodziny Nicka przewraca się do góry nogami. Siostra Nicka - Pia oraz jego żona Sophie rozpoczynają wyścig z czasem aby uratować mężczyznę. Na jaw wychodzą kolejne informacje na temat Nicka, czy jego bliscy tak naprawdę go znali?
https://www.youtube.com/watch?v=QwVLObz0MGs
Clickbait to przede wszystkim ciekawa historia, od której trudno się oderwać. Przedstawienie tej samej historii z 8 różnych punktów widzenia sprawia, że każdy odcinek to kolejny nie oczekiwany zwrot akcji. Jednak niestety produkcja nie trzyma poziomu od początku do końca. W niektórych momentach jesteś w stanie odczuć ogromny bałagan wprowadzony przez twórców. Pojawiąjące się i umierające śmiercią naturalną wątki dają wrażenie, że serial gna do wielkiego finału. Każdy z odcinków to przejście z typowego dramatu rodzinnego niczym opera mydlana, po thriller i kino akcji z udziałem nieustępliwego dziennikarza. Można śmiało odczuć, że druga część serialu to lekkie nie porozumienie tracące na wiarygodności. Niektóre zwroty akcji przestają być nie przewidziane a raczej mocno naciągane.
Serial ukazuje też ogromny wpływ social mediów na współczesne społeczeństwo. Ciekawie zobrazowane jest jak kształtowana jest opinia publiczna polegająca jedynie na mediach społecznościowych, często nie licząca się z człowiekiem i tym, że może stać się niepotrzebną ofiarą. Można to również do bezlitości Internetu w którym każdy o każdym może wysnuwać wnioski. Serial nie oszczędza nawet dziennikarzy, którzy w pogoni za rozgłosem bardziej polegają na informacjach z Internetu niż na wiarygodnych źródłach.
Bez wątpienia należy wyróżnić obsadę aktorską. Pomimo tego, że główna bohaterka w niektórych momentach jest irytująca, jej postawa wobec brata, którego wielu przekreśliło z powodu pojawiających się nowych informacji i chęć poznania prawdy zaciera początkowe irytujące spojrzenie. Również, początkowo jej postawa była irracjonalna, bo jeśli 5 milionów wyświetleń spowodowuje śmierć jej brata to dlaczego ciągle oglądała ten film? Wielka szkoda, że tak mało twórcy dali nam Daniela Henshalla wcielającego się w rolę Simona Oxleya. Postać bardzo rozbudowana dodając wiele w całą akcję. Również, zdecydowanie na plus w całej obsadzie warto wyróżnić Phoenixa Raeia który zagrał policjanta Roshana Amira, wspierającego rodzinę Brewerów.
Clickbait to całościowo dość przeciętny serial, ze zgrabnie zamkniętą historią w 8 odcinkach. Nie mamy tu wybitnej historii jednak dającą nam tak wiele zwrotów akcji, szybkiego tempa, że jesteś w stanie go wchłonąć w jeden wieczór. Przy okazji produkcja daje nam kilka przemyśleń dotyczących istnienia mediów społecznościowych w naszym życiu oraz względnej aminowości w Internecie. Zdecydowanie produkcja, której warto dać szansę.
Ilustracja wprowadzająca:
fot. Netflix
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.