Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Na pierwszy rzut oka: BH90210

Autor: Katarzyna Janicka
9 sierpnia 2019
Beverly Hills 90210 powraca! Ale nie w takiej formie, jakiej się spodziewacie. Jeśli myślicie, że zobaczycie co wydarzyło się w życiu Kelly i Dony, to będziecie rozczarowani. Pomysł na BH90210 to swego rodzaju mocumentary o tworzeniu rebootu serialu. Tori Spelling, Jason Priestley, Shannen Doherty, Jennie Garth, Ian Ziering, Gabrielle Carteris i Brian Austin Green – odtwórcy głównych ról w kultowym serialu, teraz pojawiają się jako lekko przerysowane wersje samych siebie. Wszyscy aktorzy pojawią się w Las Vegas z okazji 30-lecia emisji pierwszego odcinka Beverly Hills 90210. Okazuje się, że Tori ma szóstkę dzieci, kasują jej reality show, a ona ma problemy finansowe. Jennie jest w trakcie trzeciego rozwodu i ma córkę, która chce zostać aktorką. Brian jest mężem wielkiej gwiazdy pop i zapomnianym aktorem. Jason jest reżyserem telewizyjnym, któremu szybko puszczają nerwy, a Gabrielle zostaje babcią. Shannen pojawia się na spotkaniu w formie instragramowego livestreamu i opowiada o ratowaniu zwierząt. Zobacz również: Euforia – recenzja 1. sezonu. Gorzki smak młodości!
fot. FOX
Należy podkreślić, że podczas trwania pierwszego odcinka (z sześciu) Tori kilkukrotnie podkreśla, że serial ciągle sam na siebie zarabia, lecz oni nie widzą ani centa z tych pieniędzy. Nerwy puszczają jej, kiedy widzi kolejne osoby ubrane w koszulkę z jej podobizną. To i jej sytuacja finansowa doprowadzają do pomysłu rebootu starego dobrego Beverly Hills 90210. Każdy, kto wychował się w latach 90. darzy 90210 ogromnym sentymentem. Więc kiedy słyszymy pierwsze dźwięki legendarnej czołówki wszystkie wspomnienia związane z serialem wracają z siłą wodospadu. Po pierwszych minutach odcinka byłam lekko zdezorientowana. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego, a nie aktorów grających samych siebie, w reboocie serialu o reboocie serialu. Sam pomysł na serial nie jest zły. Wszyscy wiemy, jak telewizje (i nie tylko) podchodzą do wszystkiego rodzaju remake'ów czy wznawiania kolejnych produkcji. Niedawno wróciła Veronica Mars, wcześniej Czarodziejki – tytułów można wymieniać dziesiątki. Stworzenie więc serialu, który pokaże wszystko od kuchni i to w takiej formie, czemu nie? Zobacz również: Ból i blask (Dolor y gloria) | 19. MFF Nowe Horyzonty
fot. FOX
Generalnie nikt nie ukrywa, że ekipa BH90210 nie będzie się ze sobą dogadywać albo dolewać oliwy do ognia tekstami, że Shannen Doherty zawsze była „tą trudą”. A takie pojawiają się ze strony Tori. Reakcja całej grupy, jak Shannen pojawia się na ekranie za nimi również jest bezcenna. Luke Perry jest wspomniany. Bardzo dużym nietaktem byłby brak takiej wzmianki o aktorze. Chociaż można mieć niedosyt – przecież Perry był ogromną częścią legendy Beverly Hills 90210. Wzmianka na końcu odcinka plus wzniesienie toastu wydają się „odbębnieniem” tego, co należało zrobić. Dobrze, że BH90210 będzie liczyć jedynie 6 odcinków. Wydaje się to odpowiednia ilość, żeby nie przesadzić. Nie wiadomo jeszcze, jak całość się zakończy, ale mam nadzieję, że obecnością na antenie teraz nie popsują sentymentu, jaki czują wszyscy fani serialu, który bądź co bądź był pionierem, jeżeli o teen drama chodzi. ilustracja wprowadzenia: FOX

Większość wolnego czasu spędza na oglądaniu seriali i pisaniu o nich.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.