Po sukcesie filmu 28 lat później, Danny Boyle kieruje swoje siły na kolejny projekt, zatytułowany Ink. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, reżyser może w nim ponownie połączyć siły z gwiazdą wspomnianej produkcji, Jackiem O'Connellem.
Według doniesień serwisu Deadline, Jack O’Connell ze wspomnianego 28 lat później może ponownie połączyć siły z Boylem przy jego nowym filmie Ink. Nadchodząca produkcja będzie adaptacją nagradzanej sztuki teatralnej Jamesa Grahama, opowiadającej o wzroście potęgi medialnej Ruperta Murdocha na rynku brytyjskiej prasy poprzez transformację dziennika The Sun oraz jego współpracę z redaktorem Larrym Lambem.
Źródła Deadline podają, że głównymi kandydatami Boyle’a do głównych ról są obecnie Guy Pearce i właśnie Jack O’Connell, którzy prowadzą rozmowy w sprawie zagrania odpowiednio Murdocha i Lamba. Ink — na podstawie scenariusza autorstwa Grahama — wyprodukują Danny Boyle, Tessa Ross (Slumdog. Milioner z ulicy) i Michael Ellenberg (Prometeusz). Zdjęcia mają ruszyć w październiku 2025 roku.
Ink oznacza powrót Boyle’a do opowieści skupionych na bohaterach i społecznych napięciach, które definiują część jego najlepszych dzieł. Choć brakuje tu bezpośrednich elementów akcji czy horroru znanych z 28 dni później czy Trainspotting, film zaoferuje inny rodzaj historii o wysokiej stawce, badającej ambicję, władzę i etykę mediów w świecie newsroomów, zakulisowych układów i publicznych manipulacji.
W obsadzie 28 lat później znaleźli się m.in. Aaron Taylor-Johnson, Ralph Fiennes, Jodie Comer, Jack O'Connell, Edvin Ryding, Erin Kellyman, Alfie Williams, Chi Lewis-Parry oraz Emma Laird. Za reżyserię odpowiada Danny Boyle, a scenariusz napisał Alex Garland, czyli twórcy oryginalnego filmu z 2002 roku. Najnowsza odsłona postapokaliptycznego horroru trafiła do kin 20 czerwca 2025 roku.
Jak wiadomo, jest to dopiero pierwsza odsłona zaplanowanej trylogii. Na premierę drugiej odsłony filmowego tryptyku również nie przyjdzie nam długo czekać, ponieważ zadebiutuje ona na dużym ekranie już 16 stycznia 2026 roku. Jak na razie o tej części niewiele wiadomo. Wiemy jedynie, że w The Bone Temple, bo taki właśnie podtytuł będzie nosiła produkcja, pojawi się Cillian Murphy, a na stanowisku reżysera zasiądzie Nia DaCosta.
Akcja filmu rozgrywa się 28 lat po pierwotnym wybuchu epidemii. W Wielkiej Brytanii, nadal pogrążonej w chaosie, niewielka grupa ocalałych żyje na odizolowanej wyspie połączonej z lądem jedynym, ściśle strzeżonym przejściem. Gdy jeden z mieszkańców opuszcza bezpieczne schronienie, by udać się na kontynent w poszukiwaniu pomocy dla umierającej matki, odkrywa, że zagrożeniem są nie tylko zmutowani zarażeni, ale także inni ocaleni, którzy przeszli własne, niepokojące przemiany.
Źródło: Screen Rant / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.