David Dastmalchian właśnie potwierdził doniesienia z ostatnich tygodni. Aktor wcieli się w jedną ze swoich najbardziej ekscytujących ról do tej pory — zagra w nadchodzącym reboocie filmu Street Fighter.

Po doniesieniach o jego udziale w produkcji, aktor oficjalnie potwierdził swoją rolę. Od jakiegoś czasu mówiło się, że Dastmalchian zagra w nowej wersji kultowej adaptacji gry wideo, Street Fighter. Teraz, gwiazdor takich filmów jak Oppenheimer, Diuna, czy Późna noc z diabłem wcieli się w głównego antagonistę, M. Bisona.

Dastmalchian potwierdza rolę w filmie

Podczas promocji swojego występu w nowym serialu Paramount+, Dexter: Resurrection, Dastmalchian został zapytany przez Caralynn Matassę z CBR o film Street Fighter, w nawiązaniu do ostatnich informacji o jego obsadzeniu. Według tych doniesień, aktor miał zagrać M. Bisona, głównego złoczyńcę. Choć nie mógł zdradzić więcej szczegółów na temat produkcji, potwierdził, że informacje są prawdziwe.

Mogę potwierdzić, że w nim gram. Że gram M. Bisona.

Postać M. Bisona została zapamiętana głównie dzięki niezapomnianemu występowi nieżyjącego już Raula Julii w oryginalnym filmie Street Fighter z 1994 roku, gdzie był przeciwnikiem Guile’a granego przez Jeana-Claude’a Van Damme’a. Neal McDonough wcielił się w inną wersję tego złoczyńcy w filmie Street Fighter: The Legend of Chun-Li z 2009 roku, w którym tytułową rolę zagrała Kristin Kreuk z Smallville.

Co jeszcze wiemy o projekcie?

W wersji z Dastmalchianem, jego przeciwnikiem będzie były mistrz WWE – Cody Rhodes, który, według doniesień, został obsadzony jako Guile. W obsadzie mają się także znaleźć Roman Reigns (również z WWE) jako Akuma, Andrew Koji (Bullet Train) jako Ryu, Noah Centineo (Masters of the Universe) jako Ken Masters, Jason Momoa (A Minecraft Movie) jako Blanka, Callina Liang (Tell Me Everything) jako Chun-Li, Curtis „50 Cent” Jackson (Expend4bles) jako Balrog oraz wokalista Orville Peck, który zadebiutuje jako aktor w roli Vegi.

Reżyserem rebootu jest Kitao Sakurai, znany z Bad Trip i The Eric Andre Show. Sakurai przejął film po reżyserach Dannym i Michaelu Philippou (Bring Her Back), którzy odeszli z powodu konfliktów harmonogramów. Choć prace nad filmem idą teraz w dobrym kierunku, produkcja została usunięta z kalendarza premier Sony i opuściła wcześniej planowaną datę w marcu 2026 roku.

Więcej o filmach na Movies Room:

• Sydney Sweeney w Barbie 2? Aktorka ma wymarzoną postać
• Al Pacino – Od Ojca Chrzestnego do Rytuału – Najlepsze filmy z aktorem | TOP 10
• TVP boi się Lalki Netflixa? Wycofali się z projektu

Źródło: CBR / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe