Słynny kompozytor zdradził, który ze swoich soundracków ceni sobie najbardziej. Wybór mógł być tylko jeden.
Myślę, że tego Pana nie trzeba nikomu przedstawiać. Hans Zimmer jest bez cienia wątpliwości jednym z najwybitniejszych kompozytorów w historii kinematografii. Jak na razie Niemcowi udało się zdobyć aż 12 nominacji do Oscara, z czego dwie zamieniły się w statuetki. Udało mu się to osiągnąć, dzięki muzyce z pierwszej odsłony Diuny oraz Króla Lwa. Zimmer w swojej długoletniej karierze stworzył soundtracki do takich produkcji jak Dunkierka, Interstellar, Incepcja, Sherlock Holmes, Gladiator, Cienka czerwona linia, Książe Egiptu, Lepiej być nie może, Żona pastora czy Rain Man.
Kompozytor przez lata stworzył wiele znamienitych utworów muzycznych do niezliczonej ilości filmów. Zastanawiać się więc możecie, który ze swoich soundtracków Zimmer uważa za najlepszy. Udzielił on ostatnio wywiadu portalowi Vulture, gdzie odpowiedział na to pytanie. Jak się okazuje wybór padł na jedno z dzieł Christophera Nolana i w pełni się z tym zgadzamy.
Wybieram Incepcję, ponieważ przy niej udało mi się naruszyć samą tkaninę czasu. Jest pewien moment, kiedy trzy rzeczą dzieją się naraz. Tak jakby trzy pociągi się mijały w tym samym czasie, ale z inną prędkością, a potem wszystkie się ze sobą spotykają, harmonizują i odlatują z powrotem do swoich małych światów [...] Interstellar też jest ciekawy, bo użyliśmy w nim organów piszczałkowych. Nikt poza horrorami nie używa organów piszczałkowych.
Jak wiadomo jakiś miesiąc temu Variety poinformowało, że ścieżka dźwiękowa z drugiej odsłony Diuny została zdyskwalifikowana z tegorocznego wyścigu po Oscara. Jako powód podano zbyt wiele powtórzeń motywów muzycznych z pierwszej części filmu, co jest oczywiście sprzeczne z regulaminem Akademii Filmowej. W przypadku franczyz czy sequeli soundtrack nie może bazować na więcej niż 20 % wcześniej wykorzystanych tematów muzycznych. W taki właśnie sposób Hans Zimmer w tym roku pożegnał się z szansą na zdobycie kolejnego Oscara w karierze.
Ta sytuacja bardzo nie spodobała się reżyserowi drugiej części Diuny, czyli Denisowi Villeneuve. Uważa, że decyzja Akademii Filmowej jest całkowicie błędna i nie zgadza się z nią. Jego zdaniem muzyka stworzona przez Hansa Zimmera jest jedną z najlepszych tego roku. Wyjaśnił również, dlaczego muzyka z drugiej części filmu w tak dużej mierze bazuje na motywach muzycznych z pierwszej odsłony.
Szczerze mówiąc, jestem absolutnie przeciwny decyzji Akademii o wykluczeniu Hansa, ponieważ jego ścieżka dźwiękowa jest jedną z najlepszych w tym roku. Nie używam słowa geniusz zbyt często, ale Hans jest geniuszem. Nie jestem tu po to, by narzekać. Oczywiście [muzyka] ma swoje korzenie w części pierwszej, ze względu na ciągłość, a oba filmy to jeden duży film przecięty na pół oraz ścieżka dźwiękowa jest tak naprawdę ciągłością części pierwszej.
Źródło: cbr.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z How Hans Zimmer Created the Score for 'Dune: Part Two' | Vanity Fair
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.