Studio Vertical Entertainment udostępniło zwiastun swojego najnowszego thrillera pod tytułem A Sacrifice, którego reżyserką jest Jordan Scott. Producentem filmu jest jej ojciec, Ridley Scott, natomiast główną rolę gra Sadie Sink, znana z popularnego serialu Stranger Things. 

Więcej o filmach i serialach przeczytasz na Movies Room:

• Benoit Blanc powraca w trzeciej części Na noże. Ujawniono pierwsze szczegóły filmu
• Chcecie sprawdzić, czy Prosta sprawa jest dla Was? Serial za darmo na Youtube i Tiktoku!
• Diabeł w sutannie. 10 najlepszych horrorów o ksieżach i zakonnicach!

Jordan Scott powraca i to z gwiazdorską obsadą

A Sacrifice (tłum. pol. Ofiara) to adaptacja powieści Nicholasa Hogga, zatytułowanej Tokyo Nobody. Na krześle reżyserskim zasiadła Jordan Scott, córka Ridleya Scotta, która lubi zagłebiać się w tematykę psychologicznych dramatów. Jest odpowiedzialna między innymi za dzieła takie jak Pęknięcia czy Wszystkie Niewidzialne Dzieci. Produkcją zajmuje się Vertical Entertainment, a pierwszy zwiastun trafił na platformę YouTube 24 maja. Główną rolę zbuntowanej Mazzy zagra znana z serialu Stranger Things oraz filmu Wieloryb aktorka Sadie Sink. W obsadzie występuje także Eric Bana (Troja, Kochanice Króla). Premiera filmu zaplanowana jest na 28 czerwca 2024 roku.

A Sacrifice i Tokyo Nobody

Choć A Sacrifice to luźna adaptacja powieści Hogga, główny motyw pozostaje taki sam- niebezpieczny kult, który zostaje wplątana młoda dziewczyna z problemami. Historia filmu opowiada o losach psychologa Bena Monroe i jego córki. Ben pracuje nad śledztwem dotyczącym sekty podejrzanej o ingerencję w serię samobójczych śmierci. W tle jednak rozgrywa się dramat rodzinny Bena i Mazzy. Oboje zmagają się z samotnością i rozpadem rodziny, co prowadzi do fascynacji dziewczyny chłopakiem zaznajomionym z berlińskim podziemiem. Samotny ojciec będzie musiał zmierzyć się z czasem, by rozwiązać zagadkę tajemniczego kultu i uratować swoją rodzinę. Główną różnicą pomiędzy książką, a jej adaptacją jest miejsce akcji. W oryginale główny bohater przyjeżdża bowiem do Tokyo, by odnaleźć swoją dawną miłość. Dlatego też, w nawiązaniu do powieści, film Scott miał nosić tytuł Berlin Nobody. 

Jordan Scott, znana z tworzenia psychologicznych dramatów, stara się wpleść do filmu nie tylko temat wpływu środowiska na jednostkę, ale także trudne relacje rodzinne oraz samotność młodych dorosłych.

 Źródło: Indie Wire