Okazuje się, że Venom: Ostatni taniec, to ostatni bastion uniwersum Marvela od Sony. Teraz pojawiła się wycięta scena, która bardziej eksploruje zagrożenie wprowadzone przez film. Wychodzi na to, że Knull potrafi wędrować poprzez multiwersum.
Mimo iż Venom: Ostatni taniec nie został jakoś ciepło przyjęty, tak wprowadził on bardzo istotną postać, która może w przyszłości namieszać. Mimo iż uniwersum Marvela od Sony nie żyje (nie licząc oczywiście głównej osi, gdzie pierwsze skrzypce gra Spider-Man) to przedostatni film wprowadził bardzo interesującego osobnika, który może namieszać w multiwersum.
Wycięta scena z Venom: Ostatni taniec pokazuje nam, jak Eddie Brock i tytułowy symbiot powracają do swojego uniwersum z Ziemi-616. Niemniej w trakcie podróży do domu, para głównych bohaterów spotyka na swojej drodze pewną postać, którą jest Knull, Bóg Symbiontów.
Hardy jako Eddie Brock powraca po więcej symbiotycznego szaleństwa, ale film wprowadza także nowe postacie do SSU (Sony's Spider-Man Universe). Chiwetel Ejiofor pojawia się jako tajemniczy nowy złoczyńca, a Juno Temple dołącza do obsady jako niejednoznaczna postać, której lojalność nie jest jeszcze jasna. Stephen Graham także powraca jako detektyw Mulligan, co jeszcze bardziej komplikuje fabułę, zwłaszcza po jego symbiotycznym wątku w Venom 2: Carnage.
Venom 3: Ostatni taniec obiecuje z hukiem zamknąć filmową trylogię z Tomem Hardym w roli głównej. Reżyserka Kelly Marcel, która od samego początku kierowała serią, wydaje się zdecydowana wprowadzić film na nowe obszary. Podczas gdy pierwsze dwa filmy mocno opierały się na komedii akcji, zwiastun finałowego filmu sugeruje podniesienie stawki i zaoferowanie bardziej mrocznej, emocjonalnej historii. Film wejdzie do kin już25 października 2024 roku.
Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.