Dawid Ogrodnik, jeden z najlepszych polskich aktorów, pojawił się ostatnio w TVN24 i udzielił mocnego wywiadu. Rozmowa toczyła się wokół  tematu Cichej nocy, najnowszego filmu z jego udziałem, lecz najciekawsze wypowiedzi odnosiły się do rzeczy niezwiązanych z filmem Piotra Domalewskiego. Wielokrotnie nagradzany aktor nie bawił się w kurtuazyjne wypowiedzi, a prosto z mostu i bez gryzienia się w język dał znać, co sądzi o filmach Patryka Vegi oraz niewspólmiernej do osiągnięć samoocenie kolegów po fachu występujących w produkcjach twórcy Botoksu.

Ogrodnik zaczął wywiad z grubej rury, bo zapytany o metodę wybierania scenariuszy stwierdził, że chętnie wystąpiłby w jakimś filmie klasy B, gdyby tylko posiadał interesujący scenariusz. Filmy Vegi najwyraźniej są dalekie od spełenienia tego wymogu.

Nawet ostatnio ktoś do mnie napisał, że jest casting do nowego filmu Patryka Vegi. Bez szczegółów. Odpisałem, że chcę przeczytać scenariusz. Pomimo że nie podobają mi się filmy Vegi, są dla mnie na żenującym poziomie mentalnym - napisałem do niego, bo byłem ciekawy. Chciałem przeczytać ten tekst. Zawsze staram się czytać scenariusze, rozmawiać z ludźmi, jeśli mają coś ciekawego do powiedzenia.  

Zobacz również: Patryk Vega odpowiada hejterom i przyrównuje się do Smarzowskiego

W dalszej części wywiadu Ogrodnik wygarnął również kolegom z branży, że tracą kontakt z rzeczywistością po występach w frekwencyjnych hitach takich jak Botoks. Jako przykład podał stwierdzenia jednego aktora, którego nie wymienił wprost z imienia i nazwiska, ale wspominając o "Cukrze" dosyć jasno wskazał na Sebastiana Fabijańskiego, wcielającego się w postać o takiej ksywie w Pitbull. Niebezpieczne kobiety Patryka Vegi.  

Nie rozumiem niekiedy swoich kolegów, gdy ktoś nakręci jeden duży film i nagle staje się najmądrzejszy w tej branży. Ten brak pokory w nich mnie dość mocno frustruje tak bardzo, że nie mam ochoty z nimi rozmawiać, spotykać się. Uważam po prostu, że niektórym ostro odpie*****ło po jakichś tam botoksach, sroksach i innych rzeczach.

Nie rozumiem bezczelnej postawy niektórych kolegów wobec czegoś, co jest bardzo delikatne - mam na myśli samo życie, jak i obcowanie z ludźmi o wiele bogatszym dorobku. Nie chcę mówić o konkretnych nazwiskach, ale ten brak pokory i głupia nonszalancja w różnych wypowiedziach czasami mnie śmieszą, czasami wprawiają w zażenowanie. Jak można powiedzieć, że Leonardo DiCaprio nie jest aktorem dramatycznym. I mówi to aktor, który zasłynął tym, że zagrał jakiegoś "cukra" w czymś, czego tytułu już nie pamiętam. To jest słabe. Zwłaszcza w zderzeniu z takimi aktorami, z jakimi miało się możliwość zagrać - na przykład Mają Ostaszewską.

Dawid Ogrodnik za swoje aktorskie kreacje nagrodzony został dwoma Złotymi Lwami oraz Orłem. Najbardziej znane role w jego dorobku to Rahim w Jesteś Bogiem, Tomasz Beksiński w Ostatniej rodzinie oraz cierpiący na porażenie mózgowe Mateusz w Chce się żyć.

Zobacz również: Sarsa spełniła marzenie i zadebiutowała w dubbingu. Mikołaj i Spółka od 6 grudnia w kinach!

Cicha noc trafiła do kin 24 listopada 2017 roku. Jak poinformował dystrybutor filmu Forum Film Poland na swoim profilu w serwisie Facebook produkcję w polskich kinach obejrzało już 100 tysięcy widzów.

Źródło: tvn24.pl / ilustracja wprowadzenia: Robert Jaworski Studio Munka SFP