Adrien Brody na brak pracy raczej nie narzeka. Gwiazda Pianisty Romana Polańskiego to aktor, który osiągnął już naprawdę wiele i jest w obsadzie ulubieńców Wesa Andersona. Czy jednak dołączy do Marvel Cinematic Universe?
Na przestrzeni lat Marvel Studios zebrali naprawdę wielu wyśmienitych aktorów. Do tego stopnia, że obsada powoli się kurczy i trzeba brać już naprawdę różne nazwiska. Niekiedy ludzie się śmieją, że wkrótce zabraknie aktorów do grania w Marvelu, z czego często się żartuje patrząc na obsadę Roberta Downey Jr. jako Dr Dooma. No ale bohater newsa - Adrien Brody - sam przyznał, że chce dołączyć do obsady MCU.
W wywiadzie dla prowadzącego podcast Josha Horowitza Brody powiedział, że byłby bardzo otwarty na pojawienie się w Marvel Cinematic Universe — ale nie byle jakiej roli. Gwiazda Pianisty przyznała, że rozważy każdą ofertę w oparciu o to, co może wnieść jako aktor i jego zdolność do współpracy z reżyserem. Co więcej, aktor przyznał że chętnie by wystąpił w MCU, bo ludzie przecież to kochają.
Jak powiedziałem, gdyby pojawiła się okazja, by zagrać interesującą postać u boku reżysera, który mnie wzbogaci i da przestrzeń na zrobienie czegoś zupełnie innego w tym świecie, brzmi to niesamowicie. Masz tę wspaniałą machinę [Marvel]. [Oni] znają wszystkie techniki i narzędzia, które wzbogacają te filmy, i zrobili coś, co, moim zdaniem, jest niezwykłe. Ludzie to kochają. Kto by nie chciał być częścią czegoś, co jest tak kochane?
W Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat Sam Wilson, po spotkaniu z nowo wybranym prezydentem USA, Thaddeusem Rossem (w tej roli debiutujący w MCU Harrison Ford), trafia w sam środek międzynarodowego kryzysu. Musi odkryć, kto stoi za globalnym spiskiem, zanim główny mózg operacji sprawi, że cały świat upadnie.
Bilety na film trafiły do sprzedaży niedługo po pierwszych prognozach box office'u, które przewidują, że może zarobić od 86 do 95 milionów dolarów podczas premierowego trzydniowego weekendu, co plasuje go w tym samym przedziale co Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz z 2014 roku (który zadebiutował z wynikiem 95 milionów). Szacuje się, że podczas wydłużonego weekendu z okazji Dnia Prezydentów, Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat może przekroczyć 100 milionów dolarów. Jest to o tyle ciekawe, że wstępne informacje dotyczące filmu wskazywały na jego chłodne przyjęcie przez widzów.
Adriena Brody'ego obecnie możemy oglądać na ekranie w The Brutalist. Śledzimy tragiczne losy architekta László Tótha (Adrien Brody), który po przyjeździe do Stanów Zjednoczonych wznosi spektakularne budowle. László długo czeka na uwięzioną w Europie żonę (Felicity Jones) i na spełnienie własnego amerykańskiego snu – choć udało mu się przeżyć Holocaust, nikt tu nie czeka na niego z otwartymi ramionami. Może tylko kuzyn, który próbuje wciągnąć Tótha do rodzinnego interesiku, a potem wyrzuca z domu. Architektowi udaje się jednak zachwycić bogacza z ambicjami (Guy Pearce): najpierw wysmakowaną formalnie biblioteką, a potem projektem budynku, na który nie są chyba gotowi ani ludzie, ani ich Bóg.
Film spotkał się ze sporą krytyką poprzez wykorzystanie Sztucznej Inteligencji.
Źródło: comicbook.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.