Amanda Seyfried jest przeciwniczką sequeli. „To się robi tylko dla pieniędzy”

Amanda Seyfried wyraziła zdanie na temat obecnej kondycji kina. Aktorka zmęczona jest brakiem oryginalnych historii.

Od pewnego czasu w Hollywood panuje moda na wskrzeszanie filmów po latach, w formie sequeli, remaków czy rebootów. Chociażby w zeszłym roku otrzymaliśmy drugą część Soku z żuka, Gladiatora czy kolejną to odsłonę serii Planety Małp. Niestety widownia chętniej chodzi właśnie na tego rodzaju filmy niż zupełnie nowe, oryginalne historie.

Precz z sequelami

Amanda Seyfried miała okazję udzielić wywiadu magazynowi Interview, w którym podzieliła się swoimi odczuciami co do obecnej mody na sequele, która trwa w najlepsze. Aktorka chciałaby, aby tworzone były oryginalne historie. Uważa, że za wszystkim stoi chęć wzbogacenia się.

Powiem tak – jesteśmy już zmęczeni sequelami. Chciałabym dostać oryginalny content. Myślę, że dziś jest to coś bardzo przerażającego i jednocześnie odważnego. Robienie sequeli nie jest ani przerażające, ani odważne. To się robi tylko dla pieniędzy i jest to frustrujące.

Jest to poniekąd zaskakujące, ponieważ aktorka jakiś czas temu wyraziła chęć powrotu w trzeciej odsłonie Mamma Mia. Prace nad kontynuacją kultowego musicalu trwają już od jakiegoś czasu. Na początku marca z kolei aktorka zdradziła, że istnieją realne szanse na powstanie sequelu Zabójczego ciała. Wypowiedź Seyfried sugeruje, z jakiego powodu zgodziła się na udział w kontynuacjach wymienionych filmów.

Wszystko co do tej pory wiemy o Mamma Mia 3

Producentka Judy Craymer, która stworzyła oryginalny musical i nadzorowała poprzednie filmy, potwierdziła jakiś czas temu, że prace nad Mamma Mia 3 są w toku. Scenariusz ma być już napisany, a projekt aktywnie rozwijany. Choć nie ujawniono jeszcze nazwiska reżysera, istnieje możliwość, że Ol Parker, reżyser drugiej części, powróci na to stanowisko.

Fanów ogromnie ucieszył fakt, że większość oryginalnej obsady wyraziła chęć powrotu. Na dużym ekranie zatem bardzo możliwe, że ponownie zobaczymy: Meryl Streep (Donna), Amande Seyfried (Sophie), Pierce’a Brosnana (Sam), Colina Firtha (Harry), Stellana Skarsgårda (Bill) oraz Christine Baranski (Tanya).

Choć większość największych hitów ABBA została już wykorzystana w poprzednich filmach, Craymer zasugerowała, że Mamma Mia 3 może zawierać nowe utwory zespołu, które powstały na potrzeby ich wirtualnego koncertu.

Na chwilę obecną niestety nie ujawniono potencjalnej daty premiery filmu.