Andy Garcia powróci w Ocean’s 14. Znów zmierzy się z ekipą Clooneya

Danny Ocean znów natknie się na starego wroga. Andy Garcia potwierdził właśnie swój udział w Ocean’s 14.

Warner Bros. w ostatnim czasie najwyraźniej dostrzegło duży potencjał w serii Ocean’s. Studio filmowe pracuje bowiem nad czwartą częścią przygód Danny’ego Oceana oraz jak i prequelem serii.

Za scenariusz tego drugiego projektu odpowiadać ma Carrie Solomon, twórczyni historii do m.in. Bóg nie umarł czy Złowrogi. Stanowisko reżysera piastować natomiast będzie Lee Isaac Chung, który zastąpił Jaya Roacha. Chung na swoim koncie ma takie produkcje jak Minari, Twisters czy The Mandalorian. Główną rolę w filmie ma zagrać Margot Robbie. Partnerować jej będzie najprawdopodobniej Bradley Cooper. Ostatnio pojawiły się również doniesienia, że dołączyć do nich może Benicio del Toro w roli antagonisty.

Na chwilę obecną szczegóły fabuły nie zostały ujawnione, ale jakiś czas temu donoszono, że akcja filmu będzie rozgrywać się w latach 60. i opowie o rodzicach bohatera granego przez George’a Clooneya, którzy przeprowadzą własny skok. Wszystko brzmi całkiem wiarygodnie, więc nie zdziwiłoby nas, gdyby faktycznie tak było.

Skupmy się jednak na tym pierwszym projekcie, czyli Ocean’s 14. Reżyserem nowej części nie będzie z pewnością dotychczasowy twórca serii, Steven Soderbergh. Reżyser publicznie zapowiedział, że nie jest zainteresowany kontynuowaniem serii, uznając, że trzecia część była „dobrym podsumowaniem”. Reżyserią tym razem zajmie się David Leitch, którego można znać z Atomic Blond, Kaskadera czy Bullet Train.

Na ekranie ponownie zobaczymy kluczowych bohaterów, w których wcielili się George Clooney, Julia Roberts, Brad Pitt, Matt Damon oraz Don Cheadle. Okazuje się jednak, że na ekranie zobaczymy znajomego naszej ekipy.

Terry Benedict znowu w grze

Andy Garcia, czyli odtwórca roli Terry’ego Benedicta, w rozmowie z magazynem The Wrap poinformował, że powróci w kolejnej części serii. Aktor przy okazji zdradził, że zdjęcia do filmu miały rozpocząć się w styczniu 2026 roku, ale przez napięty harmonogram Brada Pitta, zostały przesunięte.

W pierwszej oraz drugiej części Ocean’s postać grana przez Garcię była głównym antagonistom filmów, ale w trzeciej połączył on siły z ekipą Danny’ego. Sam bowiem czuł urazę wobec nowego wroga, Willy’ego Banka. Nie wiadomo, czy w czwartej części nadal będzie trzymał sojusz z bandą Oceana, czy może znów będzie antagonistą.