Chris Evans i Kapitan Ameryka to już nierozłączne duo. Aktor przez ok. 8 lat wcielał się w superbohatera Marvela i to m.in. dzięki niemu MCU jest najbardziej popularnym filmowym uniwersum. Evans w końcu jednak postanowił odejść od roli. Nigdy jednak nie wspomniał o tym, że to koniec jego przygody z tym bohaterem, a to jest oczywiście dobrą podstawą do pytań o możliwy powrót.
Chris Evans na ten moment zajęty jest promocją filmu
Buzz Astral, który przedstawi inspirację stojącą za stworzeniem słynnej zabawki z serii filmów
Toy Story. Aktor podkłada głos pod tytułowego bohatera. Podczas wspomnianej promocji, aktor udzielił wywiadu dla portalu
ComicBook. Został zapytany o m.in. wątek odstawiania kamieni nieskończoności oraz - ogólnie - o możliwy powrót do roli Kapitana Ameryki. Evans miał to do powiedzenia:
Zdaje się, że ludzie chcieliby zobaczyć ten wątek. Nie chcę jednak nikogo zawieść. To była naprawdę świetna rola i jestem z niej bardzo zadowolony. Jest dla mnie bardzo cenna. Powrót do tej roli musiałby być perfekcyjny. Bałbym się, że popsuję coś, co jest dla mnie bardzo ważne. Ta rola wiele dla mnie znaczy, więc ponownie wcielenie się w tą postać byłoby trudnym zadaniem.
Ostatnim występem Chrisa Evansa w roli Kapitana Ameryki był ten z filmu
Avengers: Koniec gry. Ujrzeliśmy m.in. długo wyczekiwane podniesienie Mjolnira, ponowne spotkanie Steve'a Rogersa z Peggy Carter oraz wyznaczenie jego zastępcy, którym w serialu
Falcon i Zimowy Żołnierz, stał się Sam Wilson. W planach Marvel Studios oficjalnie znajduje się film
Kapitan Ameryka 4, który tym razem skupi się na dawnym Falconie. Na ten moment nie wiadomo, czy Evans w jakiś sposób powróci do tego uniwersum.
Źródło: comicbook.com / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Avengers: Koniec gry
Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.