Premiera Nie czas umierać zbliża się wielkimi krokami. W rolę główną po raz ostatni wcieli się Daniel Craig, który zagrał postać Jamesa Bonda już pięć razy. Po piętnastu latach odgrywania agenta 007 aktor wypowiada się na temat przyszłości Bonda.

Póki co, niewiele jest wiadome o przyszłości Jamesa Bonda. Jednak pewne jest to, że Daniel Craig nie powróci już do tej roli. Aktor wypowiedział się tej o castingu do nowego agenta 007 w wywiadzie dla Radio Times.

"Odpowiedź na to jest bardzo prosta. Powinny być po prostu lepsze role dla kobiet i kolorowych aktorów. Dlaczego kobieta miałaby grać Jamesa Bonda, skoro powinna być rola równie dobra jak James Bond, ale dla kobiety?"

Craig skomentował również rolę scenarzystki filmu Phoebe Waller-Bridge. Według niego scenarzystka świetnie się spisała:

"Ma diabelski humor. Jej wpływ przenika bardzo do tego filmu. Przeszła tę fantastyczną linię, utrzymując to jako thriller i będący bardzo zabawny. Ale Phoebe nie przyszła zmienić Bonda. Na pewno przyszła, żeby to urozmaicić, ale jest fanką Bonda – nie zamierzała poprowadzić go w innym kierunku."

https://www.youtube.com/watch?v=N_gD9-Oa0fg

Zobacz również: The Tragedy of Macbeth – oto zapowiedź filmu z Frances McDormand i Denzelem Washingtonem

Nowa część przygód Jamesa Bonda była już wiele razy przekładana, ale koniec końców ujrzy światło dzienne już 1 października 2021!

---

Źródło: Radio Times, YouTube / Ilustracja wprowadzenia: Metro Goldwyn Mayer