Okazuje się, że legendarny mastermind, David Fincher mógł nakręcić film dla największej franczyzy w historii kina - mowa o Star Wars. Niemniej Disney nie zgodził się na wersje reżyserską, a jak wiemy - ten reżyser nie lubi mieć wiązanych rąk.
Nowe doniesienia ujawniają, że David Fincher – twórca takich hitów jak Siedem, Zaginiona dziewczyna czy Mindhunter – był bliski nakręcenia filmu ze świata Star Wars. Niestety, rozmowy zakończyły się fiaskiem po tym, jak Disney odmówił reżyserowi prawa do ostatecznego montażu.
Jak ujawnił The InSneider, David Fincher również prowadził rozmowy z Lucasfilm na temat swojego autorskiego filmu osadzonego w uniwersum Star Wars. Co więcej, strony miały dojść do porozumienia w sprawie historii i budżetu projektu. Problem pojawił się, gdy Fincher zażądał prawa do wersji reżyserskiej – czyli pełnej kontroli nad ostatecznym montażem. To przywilej, którego Disney nie przyznaje żadnemu twórcy swoich wysokobudżetowych filmów. Brak swobody artystycznej doprowadził do fiaska negocjacji. Nie był to pierwszy kontakt Finchera z galaktyką. Reżyser był wcześniej brany pod uwagę do reżyserii Skywalker. Odrodzenie, lecz odrzucił propozycję, co ostatecznie otworzyło drogę dla powrotu J.J. Abramsa.
Pomimo zakończenia głównej sagi, uniwersum Gwiezdnych wojen wciąż się rozwija. W produkcji znajduje się wiele nowych filmów, animacji i seriali. Najbliższym z nich będzie The Mandalorian and Grogu, spin-off serialu Disney+ z Pedrem Pascalem w roli łowcy nagród Dina Djarina. Film w reżyserii Jona Favreau ma trafić do kin 22 maja 2026 roku.
Kolejna produkcja, obecnie w realizacji, to Star Wars: Starfighter Shawna Levy'ego, w której zagra Ryan Gosling. Premiera planowana jest na 28 maja 2027 roku. W przygotowaniu (choć nieoficjalnie) są również nowa trylogia od Simona Kinberga oraz film kontynuujący historię Rey Skywalker.
Adam Driver w rozmowie z Associated Press ujawnił, że przez dwa lata współpracował ze Stevenem Soderberghiem nad filmem The Hunt for Ben Solo. Produkcja miała opowiadać o losach jego postaci – byłego Kylo Rena – po wydarzeniach z Skywalker. Odrodzenie. Lucasfilm był początkowo zachwycony koncepcją i zlecił napisanie scenariusza Scottowi Z. Burnsowi. Sam Driver określił tekst jako jeden z najfajniejszych scenariuszy, jakie kiedykolwiek czytałem.
Źródło: worldofreel.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.