Jak dobrze wiemy - gwiazda WWE Seth Rollins miał zagrać ważną rolę w Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat. Wrestler miał być członkiem grupy Serpent Society, która pierwotnie była głównym wrogiem tytułowego bohatera.
Zmiany są naturalną rzeczą, która następuje przy produkcji filmów. Nie inaczej jest z filmami Marvela, które próbują być coraz lepsze. Film dwa razy miał konieczne dokrętki, w czym jedna zmieniła niemal cały film. Otóż w pierwotnej wersji miał pojawić się między innymi Seth Rollins, którego fani WWE bardzo dobrze znają, gdyż jest to czołowy zawodnik. Finalnie jednak sceny z nim zostały wycięte z filmu i Kapitan Ameryka zmierzy się z Giancarlo Esposito.
Grubo zapowiadano debiut Setha Rollinsa w MCU. Fani, można powiedzieć, mocno się podniecili faktem że gwiazda WWE pojawi się w filmie Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat. Finalnie jednak do tego nie doszło, gdyż film zmienił się niemal w 90%. W rozmowie z ComicBook, reżyser filmu, Julius Onah wypowiedział się na temat usunięcia wrestlera z filmu.
Kiedy przenosisz postacie takie jak Serpent Society z komiksów – które, jak wiesz, to ludzie przebrani za węże i posiadający moce związane z wężami – zawsze eksperymentujesz i starasz się znaleźć wersję, która najlepiej sprawdzi się w takim filmie. Uwielbiam Setha, Seth jest niesamowity. Ale gdy rozwijaliśmy projekt i wiedzieliśmy, że mamy zaplanowany dodatkowy okres zdjęciowy, który odbył się we wczesnej fazie produkcji, zaczęliśmy się zastanawiać. Próbowaliśmy znaleźć kogoś, kto wniesie bardzo specyficzny rodzaj powagi, który pasuje do tego tonu. A kiedy Giancarlo Esposito stał się dostępny, to była oczywista decyzja. Mam z nim szczególną historię. Jest ikoną dzięki współpracy ze Spikiem Lee. Sam odbyłem staż u Spike’a Lee, gdy miałem 19 lat.
W Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat Sam Wilson, po spotkaniu z nowo wybranym prezydentem USA, Thaddeusem Rossem (w tej roli debiutujący w MCU Harrison Ford), trafia w sam środek międzynarodowego kryzysu. Musi odkryć, kto stoi za globalnym spiskiem, zanim główny mózg operacji sprawi, że cały świat upadnie.
Bilety na film trafiły do sprzedaży niedługo po pierwszych prognozach box office'u, które przewidują, że może zarobić od 86 do 95 milionów dolarów podczas premierowego trzydniowego weekendu, co plasuje go w tym samym przedziale co Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz z 2014 roku (który zadebiutował z wynikiem 95 milionów). Szacuje się, że podczas wydłużonego weekendu z okazji Dnia Prezydentów, Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat może przekroczyć 100 milionów dolarów. Jest to o tyle ciekawe, że wstępne informacje dotyczące filmu wskazywały na jego chłodne przyjęcie przez widzów.
Źródło: comicbook.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.