Donald Trump doczeka się kolejnego filmu. Trwają prace nad biografią prezydenta USA

Donald Trump niezmiennie cieszy się ogromnym zainteresowaniem, nawet w branży filmowej. W przygotowaniu jest biografia o obecnym prezydencie Stanów Zjednoczonych.

Parę dni temu Internet obiegła informacja, że Donald Trump chce nałożyć 100% cła na filmy spoza Stanów Zjednoczonych. Jeśli amerykańskie studia będą chciały kręcić filmy poza granicami USA, ich dystrybucja w kraju miałaby podlegać ogromnym opłatom. Donald Trump przekonuje, że przemysł filmowy w USA chyli się ku upadkowi, i zapowiada działania mające go uratować — w tym zobowiązanie studiów filmowych do realizowania produkcji wyłącznie na terytorium Stanów Zjednoczonych. Po jego wypowiedzi Biały Dom opublikował oświadczenie, mające na celu uspokojenie opinii publicznej.

Chociaż nie zapadły żadne ostateczne decyzje w sprawie ceł na filmy zagraniczne, administracja bada wszystkie opcje, aby zrealizować dyrektywę prezydenta Trumpa w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego naszego kraju, jednocześnie czyniąc Hollywood znów wspaniałym.

Myślę, że bardzo wiele osób zdaje sobie sprawę, że takie działania mogłyby znacząco pogorszyć jakiekolwiek współprace międzynarodowe i zaszkodzić globalnemu przemysłowi. Mamy jednak nadzieję, że nadchodzący film o Donaldzie Trumpie zostanie w całości nakręcony na terenie Stanów Zjednoczonych.

Make Hollywood Great Again

Jordan Riumy z bloga World of Reel poinformował właśnie, że trwają obecnie prace nad filmową biografią Donalda Trumpa. Projekt miałby pochłonąć aż 100 milionów dolarów. Chodzą również słuchy, że film miałby ukazać w łagodniejszy sposób prezydenta Stanów Zjednoczonych niż zrobił to Wybraniec z Sebastianem Stanem. Produkcja miałaby także ukazać całe życie Trumpa, a nie jego kawałek.

Za projekt odpowiedziany jest Andrea Iervolino, który w przeszłości wyprodukował takie filmy jak Ferrari, Lamborghini: Człowiek, którzy stworzył legendę czy Maserati: The Brothers. Iervolino planuje zaprezentować projekt potencjalnym współpracownikom na targach w Cannes, a produkcja wstępnie ma rozpocząć się w USA pod koniec 2025 roku.

Producent zdecydował wydać się nawet specjalne oświadczenie, które możecie przeczytać poniżej.

Niezależnie od tego, czy ktoś zgadza się z jego polityką, czy nie, nie można zaprzeczyć wpływowi Donalda Trumpa na współczesny świat. Jako producent jestem zainteresowany odkrywaniem głębszej historii tego człowieka - jego wzlotu, wyzwań, z jakimi musiał się mierzyć, a także odporności. Naszym celem jest stworzenie filmu, który będzie odważny, wyważony i ambitny artystycznie.