Konflikt między The Rockiem a Vinem Dieslem był głośny już od jakiegoś czasu. Często poruszaną kwestią, w mediach publicznych, był powrót Dwaynea Johnsona do części, która zwieńczy sagę Szybcy i Wściekli. Na łamach CNN otrzymaliśmy ostateczną odpowiedź aktora wcielającego się w Hobbsa!
O tym, że między Vinem Dieslem a The Rockiem trwa konflikt, wiadomo już od jakiegoś czasu. Aktor wcielający się w Hobbsa wypowiadał się już publicznie, że jest to jego koniec z tą serią. Niedawno na łamach
CNN otrzymaliśmy jego definitywne oświadczenie, że nie zamierza pojawić się ponownie i nie zagra w dziesiątej części serii.
Vin Diesel próbował namówić Dwayne Johnsona aby powrócił do roli Hobbsa jeszcze jeden ostatni raz, aby dać godne zakończenie serii. Jednak nie przyniosło to zamierzonego skutku, ale utwierdził tylko The Rocka w swoim przekonaniu, że ponowna praca z aktorem nie ma sensu.
Wypowiedź Dwayne Johnsona:
Byłem bardzo zaskoczony postem Vin'a. W czerwcu, gdy połączyliśmy się z Vinem, nie przez media społecznościowe, powiedziałem mu wprost - i na prywatności - że nie wrócę do serii. Byłem stanowczy, ale życzliwy w swoich słowach i powiedziałem, że zawsze będę wspierał obsadę i będę życzył serii sukcesów, ale nie będzie szansy, że wrócę. Rozmawiałem na prywatności ze swoimi partnerami z Universal, wszyscy byli bardzo pomocni i rozumieli problem.
Źródła: CNN Entertainment/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu "Szybcy i Wściekli 5"
Od wielu lat zapalony gracz, fan anime, pasjonat kina i literatury.