Kit Harington, który zadebiutował w MCU podczas Eternals wypowiedział się na temat przyszłości Dane'a Whitmana w tym ogromnym świecie. Okazuje się, że nie jest zbyt kolorowo.
Od debiutu Haringtona minęły wnet 3 lata, a my nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych konkretów. Oczywiście nie ma co się dziwić, skoro pojawiło się sporo opóźnień, chociażby przez strajki scenarzystów i aktorów. Niemniej wszystko już rusza, a o postaci Black Knighta mało wiemy. Kit Harington wypowiedział się ostatnio na ten temat.
W rozmowie z Screen Rant promującym swój nowy film Krew w piach aktor powiedział, że wciąż czeka na informację od Marvela o tym, kiedy powróci do MCU jako Dane Whitman.
Mam nadzieję, że coś zrobią z tą postacią. Uważam, że ta postać jest fascynująca i genialna. Uwielbiam też jej trajektorię w komiksach. Podoba mi się pomysł, w którym dobry facet staje się zły pod wpływem swojej supermocy. Myślę, że to genialne. Nie jestem pewien, czy mieliśmy takiego bohatera, więc myślę, że to naprawdę mocny pomysł. Jednak nie wiem. Szczerze mówiąc, w tej chwili nic się nie dzieje. Jeśli zdecydują się wykorzystać tę postać w czymś, byłbym tym bardzo podekscytowany. Nie sądzę, że jest to w tej chwili planowane.
Eternals opowiada o nowej w Uniwersum Marvela grupie superbohaterów. To kosmici, którzy w tajemnicy żyją na Ziemi od tysięcy lat. Po zdarzeniach przedstawionych w filmie Avengers. Koniec gry muszą jednak wyjść z ukrycia. Nieoczekiwana tragedia skłania ich do tego, by przeciwstawić się najstarszym wrogom ludzkości.
Źródło: cbr.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.