Gwiazda Kapitana Ameryki 4 potwierdza plotki o dokrętkach do filmu

Jedna z gwiazd nachodzącego filmu Marvela, opowiedziała o niektórych problemach związanych z produkcją i o tym, jak studio starało się je rozwiązać. Tim Blake Nelson potwierdził także informacje o dokrętkach, które miały miejsce na początku tych wakacji.

Najnowszy Kapitan Ameryka miał naprawdę bardzo wiele problemów produkcyjnych. Główne zdjęcia do produkcji zakończyły się w lato zeszłego roku. Jednak już na jesień mówiło się, że trzeba będzie zrobić dokrętki, ponieważ po pierwszych pokazach testowych, widowni nie spodobało się to co mogli zobaczyć. Na potrzeby poprawek, zatrudniono nawet Matthew Ortona, aby napisał nowe sceny. Pracował on wcześniej chociażby przy serialu Moon Knight.

Ekipa ponownie weszła na plan pierwszego czerwca. Pewne źródła donosiły, że zdjęcia mają potrwać 22 dni. Mówiono również, że mają zostać wprowadzone ogromne zmiany względem całości filmu. Miał chociażby zostać zupełnie usunięty wątek Serpent Society i dodane miały być nowe postacie. Pod koniec czerwca informowano, że dokrętki mają potrwać jednak, aż do końca sierpnia. Marvel Studios miało również zapłacić za nie około 100 milionów dolarów. Cały film w efekcie może kosztować prawie 400 mln dolarów, co jest naprawdę ogromną kwotą. Dla przykładu, Avengers: Koniec gry miało budżet wynoszący 356 mln dolarów. Wiele osób zaczęło się zastanawiać czy film w ogóle się zwróci, biorąc pod uwagę, że fani są dość mocno negatywnie nastawieni do nowej odsłony Kapitana Ameryki.

W rozmowie z The Hollywood Reporter, gwiazda Nowego wspaniałego świata, Tim Blake Nelson odniósł się do plotek związanych z ponownymi dokrętkami do produkcji Marvela. Nelson, który powrócił jako The Leader wyjaśnił, że faktycznie wrócił na plan rok później, aby nakręcić nowy materiał do filmu. Aktor wyraził również wdzięczność szefom Marvel Studios, za przywrócenie go do MCU.

Cóż, skończyliśmy. Nakręciłem go. Właściwie to nakręciłem go dwa razy, ponieważ pierwotnie zrobiłem to rok temu, a potem wróciliśmy i przerobiliśmy wiele ze scen na początku tego lata. Bycie przywróconym do MCU przez Kevina [Feige’a] i Nate'a [Moore'a] i Kyanę [F. Davidson], aby być złoczyńcą u boku Giancarlo [Esposito] przeciwko Anthony'emu Mackie, było wielkim zaszczytem. To była naprawdę interesująca przygoda.

Więcej informacji na Movies Room:

Serpent Society

Podczas tegorocznego San Diego Comic-Con na fanów nadchodzącego Kapitana Ameryki czekała nie mała niespodzianka. W pierwszej połowie 2024 roku potwierdzono, że Giancarlo Esposito oficjalnie dołącza do Kinowego Uniwersum Marvela. Aktor przy okazji zdradził, że niestety nie wcieli się w postać, na której mu zależało, czyli Charles Xavier, lidera X-Menów. Zaczęły się wtedy spekulacje w jakim bądź razie filmie wystąpi aktor. Podejrzewano m.in Fantastyczną czwórkę, Thunderbolts czy Blade’a. Okazało się jednak, że Esposito będziemy oglądać na Nowym wspaniałym świecie. Fani znowu zaczęli się zastanawiać w kogo w takim bądź razie wcieli się aktor. Kiedy na początku lipca zadebiutował pierwszy zwiastun filmu, fani wciąż nie wiedzieli kim jest postać Esposito. Trzymano wszystko długo w tajemnicy.

Na szczęście wszystko zostało ujawnione na San Diego Comic-Con. Sam aktor na panelu Marvela postanowił wyjawić tożsamość swojego bohatera. Esposito wcieli się w Setha Voelkera czyli Sidewindera. Z komiksów możemy się dowiedzieć, że jest on założycielem organizacji Serpent Society. Na celu miała ona gromadzić przestępców, aby przeciwstawiali się T.A.R.C.Z.Y. W tym wypadku możemy się jednak spodziewać, że będą działać przeciwko nowemu Kapitanowi Ameryce. Zostało już wcześniej ujawnione, że członkowie Serpent Society wystąpią w produkcji. Natomiast teraz mamy potwierdzenie, że lider tej grupy również znajdzie się w filmie.

Kapitan Ameryka 4 – wszystko co powinniście wiedzieć

Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat to superprodukcja wchodząca w skład V Fazy MCU. Trzydziesty piąty film należący do franczyzy Marvela jest bezpośrednią kontynuacją serialu Falcon i Zimowy Żołnierz oraz nawiązuje do filmów Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie, Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz z 2014 i Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów z 2016. Produkcja będzie również połączona z filmem I Fazy MCU Incredible Hulk. Na stanowisku reżysera zasiadł Julius Onah, a za scenariusz odpowiada tercet Malcolm Spellman, Dalan Musson i Mathhew Orton.

Zgodnie z opublikowanym niedawno krótkim opisem, Sam Wilson znajdzie się w centrum międzynarodowego incydentu i będzie musiał odkryć osobę stojącą za wydarzeniem. Reżyser Julius Onah zdradził natomiast, że Nowy wspaniały świat utrzymany będzie w konwencji szpiegowskiego thrillera paranoicznego.

Anthony Mackie w Nowym wspaniałym świecie po raz pierwszy pojawi się na dużym ekranie jako nowy Kapitan Ameryka. Dotychczas w stroju Kapitana oglądać mogliśmy go w serialu Falcon i Zimowy żołnierz, w wcześniej wcielał się w postać Sama Wilsona/Falcona, lecz w finale Avengers: Koniec Gry Steve Rogers wskazał go jako swojego następcę. Miano Falcona w filmie przejmie postać Joaquina Torresa, którą wprowadził serial Falcon i Zimowy Żołnierz. W roli tej zobaczymy Danny’ego Ramireza. Kolejną postacią z tego serialu, która pojawi się w Nowym wspaniałym świecie będzie Isaiah Bradley (Carl Lumbly), weteran wojny koreańskiej, któremu podano serum superżołnierza. Ponadto do swoich ról z Incredible Hulk powrócą Liv Tyler (Betty Ross) oraz Tim Blake Nelson (Samuel Sterns/ Leader). W superprodukcji pojawi się Harrison Ford zastępujący zmarłego Williama Hurta jako generała Rossa, Julia Louis-Dreyfuss jako Valentina Allegra de Fontaine, Szira Has jako agentka Ruth oraz Giancarlo Esposito w nieujawnionej dotąd roli.

Obecna data premiery blockbustera to 14 lutego 2025 roku.