Owen Teague, który w filmie Królestwo Planety Małp zagra postać imieniem Noa, zdradził, że aby przygotować się do swej roli, musiał uczęszczać do tzw. "małpiej szkoły”.
W wywiadzie dla Variety Owen Teague wspominał swoje przygotowania do roli małpy w nadchodzącym filmie z kultowej franczyzy. Wyjawił, że wraz z resztą obsady filmu musiał przejść sześciotygodniowy okres szkolenia, który nazwał „szkołą małp”.
Ze słów aktorka dowiedzieliśmy się, że “małpia szkoła” to nic innego jak nauka poruszania się tak, jak poruszają się małpy człekokształtne. Ten przyznał również, że poznał w tym czasie zachowanie małp jako całokształt.
Są bardzo ekonomiczne. Nie widać, jak siadają, a potem przesuwają się, żeby poczuć się wygodnie. Zasadzają się dokładnie we właściwym miejscu i tam pozostają. Są tak fizycznie obecni. Ludzie zawsze w pewnym sensie poruszają nogami i robią różne rzeczy rękoma.
Reżyser Wes Ball tchnie nowe życie w epicką franczyzę osadzoną kilka pokoleń w przyszłości po panowaniu Cezara, w której małpy są dominującym gatunkiem, żyjącym harmonijnie, a ludzie zostali zredukowani do życia w cieniu. Gdy nowy tyraniczny przywódca małp buduje swoje imperium, jedna młoda małpa podejmuje przerażającą podróż, która skłoni go do kwestionowania wszystkiego, co dotychczas znał o przeszłości, i podejmowania wyborów, które określą przyszłość zarówno dla małp, jak i ludzi. W ludzkich bohaterów wcieli się przede wszystkim znana z netfliksowego Wiedźmina Freya Allan oraz Eka Darville, Dichen Lachman i William H. Macy. W małpie postacie wcielą się m.in. Travis Jeffery, Lydia Peckham, Neil Sandilands, a także Peter Macon.
Źródło: Variety / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Królestwo Planety Małp
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.