Aż trzy gwiazdy Marvela w jednym filmie, który nie będzie filmem Marvela. Hailee Steinfeld i Michael B. Jordan wystąpią w nowym thrillerze Ryana Cooglera, który opowie o zjawiskach nadprzyrodzonych.
Hailee Steinfeld to jedna z najbardziej rozchwytywanych gwiazd XXI wieku, natomiast Michael B. Jordan to nazwisko, którego nie trzeba przedstawiać. Oboje pojawią się w nowym thrillerze reżysera Czarnej Pantery - Ryana Cooglera.
Ryan Coogler, utalentowany reżyser znany głównie ze swojej pracy nad filmami takimi jak Creed i Czarna Pantera, przygotowuje się do stworzenia nowego thrilleru, który będzie eksplorować tematykę zjawisk nadprzyrodzonych. Produkcja ta powstaje pod skrzydłami wytwórni Warner Bros., co budzi spore oczekiwania wśród fanów kina. Coogler postanowił postawić na doświadczone nazwiska, aby zapewnić wysoką jakość filmu. W obsadzie znaleźli się tacy aktorzy jak Delroy Lindo, Wunmi Mosaku i Jack O’Connell, którzy na pewno wniosą dużo do kreacji swoich postaci. Dodatkowo dołączyli do nich znani i cenieni aktorzy Hailee Steinfeld oraz Michael B. Jordan, co tylko podkreśla prestiż projektu.
Niewiele wiadomo na temat projektu — a to, co wiadomo, nie zostało jeszcze potwierdzone ani przez studio, ani przez Cooglera. Znawcy twierdzą, że akcja filmu rozgrywa się na Południu za czasów Jima Crowa i prawdopodobnie dotyczy zarówno wampirów, jak i południowych tradycji nadprzyrodzonych. Jordan może nawet odgrywać podwójną rolę – bliźniaków.
Studio ustaliło datę premiery na 7 marca 2025 roku.
Źródło: hollywoodreporter.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe - kolaż
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.