Harrison Ford a najnowszym wywiadzie postanowił stanąć w obronie Marvel Studios. Skrytykował również pojęcie ”prawdziwych gwiazd filmowych”.
Harrison Ford w nadchodzącej produkcji Marvela wciela się w postać Thaddeusa "Thunderbolt" Rossa. Aktor przejął pałeczkę po Williamie Hurtcie, który niestety zmarł w 2022 roku. Hurt w tą postać wcielił się m.in w Czarnej Wdowie czy dwóch ostatnich częściach Avengers. Ford dotychczas nie miał styczności z żadnymi produkcjami Marvela i jest to jego pierwsza współpraca ze studiem. Aktor pod koniec sierpnia wziął udział w podcaście The Official Marvel Podcast. Zdradził wtedy m.in. dlaczego zdecydował się dołączyć do Kinowego Uniwersum Marvela. Odpowiedź jest bardzo prosta. Widział jak jego koledzy z branży świetnie się bawią w tego typu filmach, więc również postanowił dołączyć.
Widziałem, jak inni aktorzy, w tym naprawdę świetni, znakomicie się bawili, grając w takich filmach. Nie jestem wybitnym aktorem, ale pomyślałem, że może to być dobra zabawa. Jestem zadowolony z tego, co zrobiliśmy. Ten film będzie... ekstra!
W ostatnim czasie Harrison Ford rozmawiał z magazynem GQ, gdzie opowiedział o swojej nadchodzącej roli w Kapitanie Ameryce 4. Aktor postanowił stanąć w obronie filmów Marvela. Uważa, że zmiany w branży filmowej są nieuchronne i głupotą jest odmawianie ról w produkcjach studia czy też ich krytykowanie. Sądzi, że dają one wiele radości publiczności.
To uniwersum Marvela, a ja tu jestem tylko "na weekend". Jestem nowym żeglarzem w tym mieście. Tak samo rozumiem, dlaczego te filmy podobają się teraz, jak i podobały się te, które robiliśmy w latach 80. i 90. Nie mam nic do powiedzenia w tej kwestii. Rzeczy się zmieniają, przekształcają i życie płynie dalej. To głupie, żeby siedzieć, żałować tej zmiany i w niej nie uczestniczyć. Ja biorę udział w nowej części biznesu, która moim zdaniem produkowała już ciekawe doświadczenia dla publiczności. Mi się to podoba.
Dziennikarz zapytał Forda również co sądzi o słowach Quentina Tarantino, który twierdził, że aktorzy występujący w filmach Marvela, nie są gwiazdami filmowymi. Aktor w ostrych słowach postanowił skrytykować takie podejście.
Nie sądzę, że powinno się zastanawiać nad istnieniem gwiazd filmowych. Każdego dnia wschodzi jakaś wspaniała, aktorska gwiazda. Nie chodzi o to, żeby każdy był celebrytą. Jeśli filmy będą potrzebowały gwiazd, to je znajdą. Nigdy, ku***, nie rozumiałem bycia "gwiazdą filmową". Jestem aktorem. Ja opowiadam historie. Jestem tylko częścią grupy, która współpracuje przy opowiadaniu historii. Jestem asystentem narratora, oto kim jestem.
Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat to superprodukcja wchodząca w skład V Fazy MCU. Trzydziesty piąty film należący do franczyzy Marvela jest bezpośrednią kontynuacją serialu Falcon i Zimowy Żołnierz oraz nawiązuje do filmów Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie, Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz z 2014 i Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów z 2016. Produkcja będzie również połączona z filmem I Fazy MCU Incredible Hulk. Na stanowisku reżysera zasiadł Julius Onah, a za scenariusz odpowiada tercet Malcolm Spellman, Dalan Musson i Mathhew Orton.
Zgodnie z opublikowanym niedawno krótkim opisem, Sam Wilson znajdzie się w centrum międzynarodowego incydentu i będzie musiał odkryć osobę stojącą za wydarzeniem. Reżyser Julius Onah zdradził natomiast, że Nowy wspaniały świat utrzymany będzie w konwencji szpiegowskiego thrillera paranoicznego.
Anthony Mackie w Nowym wspaniałym świecie po raz pierwszy pojawi się na dużym ekranie jako nowy Kapitan Ameryka. Dotychczas w stroju Kapitana oglądać mogliśmy go w serialu Falcon i Zimowy żołnierz, w wcześniej wcielał się w postać Sama Wilsona/Falcona, lecz w finale Avengers: Koniec Gry Steve Rogers wskazał go jako swojego następcę. Miano Falcona w filmie przejmie postać Joaquina Torresa, którą wprowadził serial Falcon i Zimowy Żołnierz. W roli tej zobaczymy Danny’ego Ramireza. Kolejną postacią z tego serialu, która pojawi się w Nowym wspaniałym świecie będzie Isaiah Bradley (Carl Lumbly), weteran wojny koreańskiej, któremu podano serum superżołnierza. Ponadto do swoich ról z Incredible Hulk powrócą Liv Tyler (Betty Ross) oraz Tim Blake Nelson (Samuel Sterns/ Leader). W superprodukcji pojawi się Harrison Ford zastępujący zmarłego Williama Hurta jako generała Rossa, Julia Louis-Dreyfuss jako Valentina Allegra de Fontaine, Szira Has jako agentka Ruth oraz Giancarlo Esposito w nieujawnionej dotąd roli.
Obecna data premiery blockbustera to 14 lutego 2025 roku.
Źródło: theplaylist.net/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Kapitan Ameryka 4: Nowy wspaniały świat