Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

grafted

James Bond w nowych rękach. Co na to emerytowani agenci 007?

Autor: Mikołaj Lipkowski
24 lutego 2025
James Bond w nowych rękach. Co na to emerytowani agenci 007?

W ubiegłym tygodniu doszła nas wiadomość, że wieloletnia seria o agencie 007 została oddana dla Amazon MGM, przez co istnieje możliwość, że James Bond otrzyma spin-offy ilościowe, a nie jakościowe. Nie trzeba było długo czekać, aż byli aktorzy wcielający się w kultowego agenta wypowiedzą się na ten temat.

Niestety fani serii James Bond muszą się z tym pogodzić, że seria już nie będzie taka jak kiedyś. Michael G. Wilson i Barbara Broccoli, wieloletni producenci filmów o 007, opuścili pokład na rzecz Amazon MGM. Może to oznaczać, że na Prime Video zobaczymy ogromną ilość spin-offów, które będą robione na ilość, a nie jakość. Oczywiście są to jedne ze scenariuszy, które spełnić się nie muszą, ale analogicznie patrząc na to co dzieje się obecnie na serwisach streamingowych, trudne jest by do czegoś takiego nie doszło. Tak czy inaczej, emerytowani agenci 007 postanowili zabrać głos w sprawie odejścia Wilsona i Broccoli.

James Bond dla Amazona. Co o tym sądzą aktorzy? 

Jak dobrze wiemy - na przestrzeni lat wielu aktorów wcielało się w legendarną postać jaką jest James Bond. Dwójka z nich, Sean Connery oraz Roger Moore, już nie żyją, lecz pozostali mają się dobrze. Otóż dwóch agentów 007 postanowiło wypowiedzieć się o decyzji jaką podjęli Michael G. Wilson i Barbara Broccoli. Jednym z nich był Timothy Dalton - wystąpił on w Licencji na zabijanie oraz W obliczu śmierci. W wywiadzie dla Radio Times powiedział:

Byłem bardzo, bardzo zaskoczony. Barbara to, moim zdaniem, wspaniała kobieta i znakomita producentka, podobnie jak jej ojciec, Cubby Broccoli, z którym świetnie się dogadywałem i bardzo go lubiłem. Był niezwykle silnym i zdecydowanym filarem tego projektu. Nic nie działo się bez jego zgody i smutno, że już go z nami nie ma – to wszystko, co mogę powiedzieć. Miał pełną kontrolę nad serią, a teraz już tak nie jest. To wspaniała franczyza. Filmy przez lata podążały różnymi ścieżkami, ale jest coś wyjątkowego w oryginale i mam nadzieję, że Amazon to dostrzeże i da nam taki film, który przyniósł tyle emocji i radości tak wielu ludziom.

Drugim Bondem, który na ten temat się wypowiedział był ten najmłodszy czyli Daniel Craig. To on, na chwilę obecną, jest ostatnim agentem 007. Mogliśmy go oglądać od Casino Royal do Nie czas umierać. W rozmowie z The Hollywood Reporter powiedział:

Mój szacunek, podziw i miłość do Barbary i Michaela pozostają niezmienne i niesłabnące. Życzę Michaelowi długiej, relaksującej (i w pełni zasłużonej) emerytury, a cokolwiek Barbara zdecyduje się robić w przyszłości, wiem, że będzie to spektakularne i mam nadzieję, że będę mógł być tego częścią.

Więcej informacji na Movies Room:

James Bond i jego krótka historia 

James Bond to fikcyjny brytyjski agent wywiadu, stworzony przez pisarza Iana Fleminga w 1953 roku. Po raz pierwszy pojawił się w powieści Casino Royale i szybko stał się ikoną popkultury. Bond, znany pod kryptonimem 007, jest tajnym agentem MI6, który walczy z międzynarodowymi organizacjami przestępczymi i złoczyńcami zagrażającymi światu. Postać zyskała największą sławę dzięki serii filmów rozpoczętej w 1962 roku filmem Doktor No, w którym w rolę Bonda wcielił się Sean Connery. Od tamtej pory w agenta wcielali się m.in. Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan i Daniel Craig, a każda dekada przynosiła nowe interpretacje postaci, dostosowując ją do współczesnych realiów. Seria stała się synonimem elegancji, akcji i kultowych gadżetów, a Bond, z charakterystycznym Martini wstrząśniętym, nie mieszanym, pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów kina szpiegowskiego.


Źródło: gamesradar.com i cbr.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.