Joker to absolutnie jedna z najważniejszych figur w obecnej popkulturze, dawno już wykraczająca poza komiksy. Ostatnio jego wpływy urosły jeszcze mocniej, odkąd w 2019 roku Todd Phillips pojawił się z produkcją z Joaquinem Phoenixem w roli głównej. Nie ma się też co dziwić, że pojawiają się jego mniej lub bardziej luźne inspiracje.
Jedna z nich została nawet zgłoszona do
Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto.
The People’s Joker opowiada o bohaterce, która jest aspirującym klaunem, jednocześnie zmagając się z własną tożsamością płciową. W międzyczasie trafia na przeciwników znanych dobrze z kart komiksów, poznaje pierwsza miłość i oczywiście odkrywa swoją prawdę - którą jest rzecz jasna Joker. Innymi słowy mamy do czynienia z szaloną wariacją historii DC Comics z queerowym zacięciem.
https://www.youtube.com/watch?v=UL4bCYIiOuQ
Co jednak istotne, film został usunięty z festiwalu, ponieważ kwestia jego legalności jest dla wielu wątpliwa. Vera Drew, główna twórczyni tego efektu prac 200 niezależnych artystów, jest przekonana o tym, że nie naruszyła żadnych zasad. W trakcie jednego z wywiadów powołała się na prawo parodii, które ma w pełni upoważniać obraz do dystrybucji. Zapewnia między innymi, że wraz ze swoją ekipą zweryfikowała wszelkie możliwości i nie przeznaczyła dwóch lat swojego życia, by stworzyć coś, co jest nielegalne. Pytanie, co na to Warner Bros.?
Źródło: Collider
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.