Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Venom: Ostatni taniec już na VOD

Kill Grinch czyli świąteczna interpretacja Quentina Tarantino!

Autor: Mikołaj Lipkowski
23 grudnia 2024
Kill Grinch czyli świąteczna interpretacja Quentina Tarantino!

Quentin Tarantino porzucił swój ostatni film, którym był Movie Critic. Choć bardzo obiecujący, tak finalnie nie powstanie. Jednak ekipa Saturday Night Live postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić nowy film reżysera, za niego.

Mimo iż Quentin Tarantino nie stworzy Movie Critic, to głód fanów powinien być zaspokojony dzięki Saturday Night Live, którzy postanowili stworzyć własną wizję filmu reżysera. Połączyli oni dwie produkcje tworząc film świąteczny! Jest to hybryda Kill Billa i Grincha.

Film Tarantino sparodiowany w SNL

W skeczu Saturday Night Live gospodarz Martin Short w zabawny sposób wcielił się w Grincha, przedstawiając humorystyczną interpretację klasycznej historii. Początkowo opowieść wiernie oddawała ducha oryginału, jednak szybko nabrała komicznego i groteskowego obrotu. Grinch, którego serce powiększyło się trzykrotnie, wspiął się po drabinie, aby pomóc Cindy Lou Who umieścić gwiazdę na szczycie ogromnej choinki w Whoville. Niestety, upuścił ją, co zapoczątkowało makabryczny łańcuch wypadków, w wyniku których Grinch nieumyślnie zabił m.in. rodziców Cindy Lou. Zdruzgotana dziewczynka wezwała swoją siostrę, Lucy Liu Who, która — wcielając się w postać O-Ren Ishii z filmu Kill Bill Quentina Tarantino — wyciągnęła miecz i w spektakularnym stylu zemściła się na Grinchu, dodając całości wyraźny tarantinowski klimat.

Więcej o filmach na Movies Room:

Dlaczego Tarantino porzucił The Movie Critic?

Quentin Tarantino zrezygnował z realizacji filmu The Movie Critic, który miał być jego ostatnim dziełem reżyserskim. Decyzja ta wynikała z presji, jaką odczuwał, by zakończyć karierę na szczycie swoich możliwości twórczych.

Początkowo planowano rozpocząć zdjęcia jesienią 2023 roku, jednak produkcję opóźnił strajk SAG-AFTRA. Scenariusz ewoluował, obejmując kontynuację postaci Cliffa Bootha z filmu Pewnego razu... w Hollywood, z planowanym powrotem Brada Pitta do tej roli. Ostatecznie, w kwietniu 2024 roku, Tarantino zdecydował się porzucić projekt.

Obecnie nie jest jasne, jaki będzie kolejny krok w karierze Tarantino i czy zdecyduje się na realizację innego filmu jako swojego ostatniego dzieła.


Źródło: deadline.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.