Miles Teller zachwycony zwiastunem nowej Fantastycznej Czwórki

Miles Teller, który ostatnim razem wcielił się w Pana Fantastycznego wychwalił zwiastun nadchodzącego widowiska Marvela. Trzyma kciuki, aby film odniósł sukces.

Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki zadebiutuje w kinach już 25 lipca. Oczekiwania i ekscytacja fanów są naprawdę ogromne, tym bardziej po pierwszym zwiastunie filmu, który ukazał się 4 lutego. My nie dziwimy się takiej reakcji, bo zapowiedź wygląda naprawdę obiecująco. W głównej mierze doceniono wiarygodne oddanie retrofuturystycznej estetyki lat 60. Wielbiciele serii z entuzjazmem przyjęli nawiązania do klasycznych komiksów autorstwa Stana Lee i Jacka Kirby’ego. Jak dotąd zwiastun zgromadził prawie 840 tysięcy polubień. Pozostaje mieć nadzieję, że najnowsza odsłona kultowej drużyny nie podzieli losu jej poprzedników.

Między innymi w 2015 roku postanowiono zrobić reboot Fantastycznej Czwórki, o którym powiedzieć, że był mało udany to jak nic nie powiedzieć. Film został zmiażdżony przez widzów i krytyków. Na portalu Rotten Tomatoes zebrał kolejno po 18% i 9% świeżości, co jest naprawdę fatalnym wynikiem. W tej wersji F4 w Reeda Richardsa wcielił się Miles Teller, który postanowił powiedzieć co myśli o zwiastunie Fantastycznej Czwórki: Pierwsze kroki. Aktor bardzo go wychwalił i dodał, że ma nadzieję, że film odniesie sukces.

Znam Pedro od kilku lat, życzę im wszystkiego najlepszego (…) Nikomu nie życzę, aby był częścią klapy, to po prostu punkt na twojej karierze, który dla niektórych jest trudniejszy do przezwyciężenia niż dla innych. Po prostu życzę wszystkiego, co najlepsze. Widziałem ten krótki zwiastun i uważam, że wyglądał rewelacyjnie, jestem bardzo podekscytowany.

Więcej informacji na Movies Room:

O czym będzie opowiadać film?

Parę miesięcy temu Marvel opublikował oficjalny opis fabuły długo wyczekiwanej nowej Fantastycznej Czwórki. Zmagając się z równoważeniem ról bohaterów i pielęgnowaniem więzi rodzinnych, bohaterowie muszą obronić Ziemię przed żarłocznym kosmicznym bogiem, Galactusem, i jego tajemniczym Heroldem, Silver Surferem. Jakby plan Galactusa, by pochłonąć całą planetę, nie był wystarczającym zagrożeniem, konflikt nagle staje się bardzo osobisty. Film ma przenieść widzów do futurystycznego świata w klimacie inspirowanym latami 60.

Wszystko co powinniście wiedzieć przed seansem

W obsadzie The Fantastic Four: First Steps znaleźli się Pedro Pascal jako Reed Richards/Pan Fantastyczny, Vanessa Kirby jako Sue Storm/Niewidzialna Kobieta, Joseph Quinn jako Johnny Storm/Człowiek Pochodnia oraz Ebon Moss-Bachrach jako Ben Grimm/Rzecz. W filmie zobaczymy również Ralpha Inesona jako Galactusa, Julię Garner jako Shalla-Bal/Srebrnego Surfera oraz Paula Waltera Hausera, Johna Malkovicha i Natashę Lyonne w tajemniczych rolach.

Za reżyserię odpowiedzialny będzie Matt Shakman, który stworzył także scenariusz wraz z Joshem Friedmanem (Avatar: Istota wody) i Camem Squiresem (WandaVision). Natomiast Eric Pearson (Czarna wdowa) naniósł ostateczne poprawki w scenariuszu. Film w kinach na całym świecie zadebiutować ma 25 lipca 2025 roku.